Reklama

Wczoraj w Polsce swój koncert zagrała Rihanna. Gwiazda przyciągnęła tłumy wiernych fanów z kraju i zagranicy. Pomimo euforii jaka panowała podczas spektakularnego show piosenkarki, najwięcej emocji wywołała spacerując... po polskiej plaży.

W niedzielne popołudnie Rihanna jak gdyby nigdy nic wyszła z hotelu i przeszła się po piasku. Obecność gwiazdy natychmiast zauważyli plażowicze, którzy wyciągnęli telefony komórkowe i zaczęli robić zdjęcia. Zainteresowanie rosło z każdą sekundą. Ostatecznie Rihanna na swoim Instagramie napisała z wyrzutami:

Chciałam iść sobie na plażę, ale nie wyszło. Czuję się jak pie***ony zwierzak w klatce!

Współczujemy, ale czy oby trochę nie przesadza?

Zobacz na AfterParty.pl: Sensacja! Rihanna na plaży w Sopocie! (Dużo zdjęć)

Reklama
Reklama
Reklama