Powrót Joanny Liszowskiej do pracy pod drugiej ciąży
Mamy pierwszy komentarz aktorki po urodzeniu drugiej córeczki

Największą sensacją ostatnich odcinków show „Got to dance. Tylko taniec” była zdecydowanie Joanna Liszowska (34)! Jurorka po raz pierwszy po urodzeniu drugiego dziecka przyjechała do Polski i pokazała się publicznie. Od porodu Joanna poświęcała cały swój czas córeczkom w ich domu w Göteborgu. Wszyscy czekali więc na nią z niecierpliwością. „Jak wygląda?”, „Jak się ubierze?”, „Czy przyjedzie z maleńką córeczką?” – pytaniom o aktorkę nie było końca.
W garderobie gwiazdy zainstalowano przewijak i wszelkie sprzęty, które byłyby potrzebne przy niemowlęciu, na wypadek gdyby Joanna zdecydowała się zabrać półtoramiesięczną córeczkę za kulisy programu. A kiedy w końcu Liszowska jako ostatnia dotarła do studia, większości osób cisnął się na usta tylko jeden komentarz: „Wow”! To było naprawdę mocne wejście! Joanna zaskoczyła widzów świetną figurą i odważną czarną sukienką ze skóry. – Asia urodziła drugie dziecko naturalnie i wygląda wspaniale – mówi z radością jej znajoma podczas rozmowy z „Fleszem”.
Aktorka nie ukrywa, że bardzo zależało jej na zasiadaniu w jury w odcinkach na żywo. – Cieszę się, że mój przyjazd do Polski okazał się możliwy, że spotkam się z uczestnikami i wszystkimi, którzy tworzą ten program – powiedziała „Fleszowi” Joanna Liszowska. Ale to wcale nie znaczy, że zamierza pracować na pełny etat. Aktorka będzie przylatywała ze Szwecji na dwa dni, na nagranie „Got to dance. Tylko taniec”. W wyjazdach tych będzie starał się towarzyszyć jej mąż Ola Serneke z córeczkami. A co z jej pozostałymi planami zawodowymi? – Biorąc pod uwagę moją obecną sytuację życiową, chcę wracać do pracy stopniowo. Niczego specjalnie nie planuję i nie szukam teraz nowych projektów. Mam w tym momencie dwa ważniejsze projekty w domu – mówi z uśmiechem Joanna Liszowska. – Są rzeczy ważne i ważniejsze! - dodaje.
Teraz aktorka chce jak najwięcej czasu poświęcać córeczkom. Jak się dowiedzieliśmy, na plan serialu „Przyjaciółki” wróci później niż pozostałe aktorki. – Zdjęcia startują w listopadzie, a Joanna dołączy do nas w styczniu – potwierdza osoba z produkcji. Kto zajmie się dziećmi, gdy Liszowska będzie grała? – Wcześniej, gdy Asia pracowała na planie „Przyjaciółek”, Emma, jej pierwsza córeczka, chodziła do prywatnego żłobka i nie było potrzeby zatrudniać opiekunki – zdradza osoba pracująca przy serialu. Teraz zrobi pewnie podobnie, bo podczas swojego ostatniego pobytu w Warszawie zapisała córkę do przedszkola.
A co z maleńką siostrą Emmy? W styczniu będzie miała dopiero cztery miesiące. Gwiazda zapewne skorzysta z pomocy niani, podobnie jak pozostałe dwie aktorki z serialu, które również latem zostały mamami (Małgorzata Socha i Anita Sokołowska). Ale na razie Joannę czeka kilka miesięcy tylko z rodziną. I oczywiście z show „Got to dance. Tylko taniec”!

