Reklama

Wiele osób snuje przypuszczenia, że Piasek jest gejem. Przystojny piosenkarz w końcu nie ma żony ani nawet żadnej dziewczyny. Na dodatek wielu zdeklarowanych gejów polskiego show biznesu nie raz spekulowało, jakoby Andrzej Piasek Piaseczny ukrywał swoją prawdziwą homoseksualną orientację. Jak jest w rzeczywistości, nie wiemy, bo to chyba nie nasza sprawa, ale... o Piasku i jego orientacji znowu zrobiło się głośno. Dlaczego?

Piasek z przyjacielem na wakacjach. Jak wygląda?

Piasek o miłości. TYLKO w piosenkach

Piasek z reguły nie mówi o swoim życiu prywatnym. O jego miłosnych wzlotach i upadkach w zasadzie nie wiemy nic, a nic. W jednym w wywiadów zapytany o sferę uczuć dyplomatycznie powiedział:

Życzę wszystkim wielkiej miłości, bo każdy z nas na nią zasługuje. Ale proszę mi pozwolić o niej opowiadać wyłącznie poprzez piosenki. Jeśli odnajduje pan w moich tekstach miłość - to widocznie tak jest naprawdę. W inny sposób na tego rodzaju pytania odpowiadać nie będę.
- Andrzej Piasek Piaseczny

Czyżby Piasek potępiał gejów?

Gdy w końcu dziennikarz "Gazety Krakowskiej" zapytał go o najnowszy utwór "God Pride", Piasek zaczął mówić o Bogu i wierze, co wywołało prawdziwą lawinę komentarzy. Co dokładnie powiedział Piasek?

Jeśli wierzysz w Boga i masz w sobie potrzebę wyznawania tego publicznie, to nie musisz się tego wstydzić. A tytuł tej piosenki jest przewrotny. W czasach, w których wszyscy chcemy wymachiwać różnymi flagami i pokazywać, że jesteśmy z czegoś dumni, organizując uliczne parady, to ja ogłaszam wszem i wobec, że jestem dumny z tego, że wierzę w Boga.-
wyznał Andrzej Piaseczny w rozmowie z Gazetą Krakowską.

Jak to jest być w Polsce gejem?

Lawina hejtu

Można powiedzieć, że Piasek jest dziś kimś w rodzaju "internetowego męczennika za wiarę". Tylko czy aby tylko za wiarę w Boga? Internauci zarzucają mu rownież tchórzostwo, umizgiwanie się do władzy i hipokryzję. Jedna z najsłynniejszych polskich par gejów, którym udało się nawet zalegalizować związek (i to w Polsce!), skomentowała słowa Piaska następująco:

Jesteśmy natomiast zażenowani tym, że ktoś, kto z jednej strony w imię prywatności robi tajemnicę z prawdy o swoim życiu, z drugiej strony ujawnia jakiś bardzo osobisty jego aspekt - dziwnym trafem akurat ten jeden, który może spodobać się obecnej władzy, jej wyborcom i prezesowi telewizji.
-Marek i Jędrzej Idziak-Sępkowscy

Nieco bardziej oburzony i nieprzebierający w słowach okazał się bloger i dziennikarz - Piotr Grabarczyk, który wytknął Piaskowi egoizm.

Wypowiedź Piaska jest oburzająca nie dlatego, że traktuje o jego wierze w Boga. Problemem jest zestawianie tego ze społecznością LGBT i ich walką o równe prawa oraz pogardliwy ton, sprowadzający tę walkę do wymachiwania flagami. Piasek gra tu konwencją, używa terminów kojarzących się jednoznacznie (np. pride), ale trywializuje problem. W jego wykonaniu jest to o tyle niesmaczne, że od lat nie chce zmierzyć się z plotkami dotyczącymi jego życia osobistego, a teraz jeszcze otwarcie naigrywa się ze społeczności, która do tej pory ślepo wierzyła w to, że Piasek może być jeszcze katalizatorem zmian. Ostatnimi wywiadami pokazał jasno, że zależy mu tylko na jego wizerunku i osobistych korzyściach, a to zawsze jest rozczarowujące.
- Piotr Grabarczyk

Również Dorota Rabczewska postanowiła dolać oliwy do ognia. Doda skomentowała post Grabarczyka słowami:

Mocne! Kolejny proszę post o świętoj**liwych żonach celebrytkach z gromadką dzieci, co puszczają się w każdym kącie show-biznesowych kuluarów
- napisała Doda pod postem Grabarczyka.

A wy, co sądzicie o słowach Piaska? Obraził kogoś?

Reklama
Reklama
Reklama