Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz w Bollywood
Janusz i Natasza pojechali do Bollywood na zaproszenie indyjsiego producenta filmowego. Zobaczcie, co tam robili!

Natasza Urbańska: „Zawsze chciałam wypłynąć na szersze wody. A sternik? Myślisz, że go nie mam? Janusz jest nim od 15 lat, odkąd pracuję w Buffo. To mój mistrz i wyrocznia. Niech sobie gadają, co chcą, ale bez niego rozbiłabym się o różne rafy”.
Zdjęcia ZUZA KRAJEWSKA i BARTEK WIECZOREK
Stylizacja JOLA CZAJA
Makijaż i fryzury MARGO WĘGIEREK
Produkcja ANIA WIERZBICKA
Podziękowania dla Ramesha Tauraniego, Vikasa Motwaniego i Asifa – ze sklepu MILLIONAIRE; Priyi Dewnany Inaary, hinduskiej projektantki mody, Shairy Bojwani, która przygotowała stroje i biżuterię dla Nataszy Urbańskiej;
Sunila Datwaniego z Anmol Jewellers India oraz Rajesha Bojwaniego z Eurobatt Batteries – Polska, restauracji Bollywood Lounge i Weco Travel Sp. z o.o. za pomoc przy realizacji sesji zdjęciowej.
1 z 7

Natasza Urbańska: „Moja przygoda z Indiami zaczęła się niewinnie. Zaproponowano mi, żebym nagrała piosenkę z indyjskim gwiazdorem Sonu Niigaamem. To był pomysł Briana Allana reprezentującego mnie poza granicami Polski. Pod jego kierunkiem nagrywam teraz płytę”.
2 z 7

Natasza Urbańska: „Chciałabym zagrać w Bollywood, ale nie wymuszam żadnych decyzji. Nie modlę się codziennie: »Boże, daj mi rolę«. Wydaje mi się, że na ludziach, których tam spotkałam, wywarłam dobre wrażenie. Zobaczymy, jaki będzie efekt”.
SUKIENKA Pinko, ul. Bracka 2, CH Promenada, ul. Ostrobramska 75 C, CH Klif, ul. Okopowa 58/72, Warszawa; CH Renoma, ul. Świdnicka 40, Wrocaw; CH Bonarka, ul. Kamieńskiego 11, Kraków
3 z 7

Natasza Urbańska: „Indie są bardzo biedne i bardzo bogate. Dzieciaki wsadzają głowy do taksówki i żebrzą: »Daj, pani, daj«. A jednocześnie po ulicach chodzą niesamowicie piękne, ubrane w kolorowe sari kobiety”.
SUKNIA VALENTINO/Moliera 2, ul. Moliera 2, Warszawa; BIżUTERIA KATE & KATE, ul. Wspólna 50A/20, Warszawa; ul. św. Marka 16, Kraków; www.kateandkate.pl
4 z 7

Natasza Urbańska: „Co będzie, gdy zrobię światową karierę? Nie zamienię Polski na inny kraj, bo sława idzie za nami, a nie my za sławą. I nie dla sławy robię, to, co robię. Sprawdzam, czekam na producentów miesiącami, by potem w ciągu kilku dni nagrać pięć piosenek”.
5 z 7

Natasza Urbańska: „Nigdy nie straciłam wiary w swój talent, tylko ufność w sprawiedliwość losu. Przypomnij sobie »Przebojową noc«. Jak opluto ten program, jak go skrytykowano, a przecież kiedy pokazuję fragmenty za granicą, wszyscy są zachwyceni”.
6 z 7

Natasza Urbańska: „Zawsze chciałam wypłynąć na szersze wody. A sternik? Myślisz, że go nie mam? Janusz jest nim od 15 lat, odkąd pracuję w Buffo. To mój mistrz i wyrocznia. Niech sobie gadają, co chcą, ale bez niego rozbiłabym się o różne rafy”.
7 z 7


