Najwięksi playboye show-biznesu

Jack Nicholson
Choć nie wygląda jak Adonis, w jego figlarno-demonicznym spojrzeniu kochają się miliony kobiet. Jeśli wierzyć legendzie, Jack Nicholson miał setki kochanek! Jak on to robi? „Muszę mieć w sobie zwierzęcy magnetyzm”, przyznaje z rozbrajającą szczerością 72-letni aktor. Od pięciu lat (czyli od romansu z Diane Keaton na planie filmu „Lepiej późno niż później”) nie jest z nikim związany i zajmuje się głównie folgowaniem swoim zachciankom. Kiedy nie ogląda rozgrywek NBA, spędza czas na południu Europy na swoim luksusowym jachcie w towarzystwie młodszych o pół wieku pań. Ich serca podbija błyskotliwym poczuciem humoru, szarmanckim sposobem bycia i opinią rewelacyjnego kochanka. Aktor deklaruje, że mimo emerytalnego wieku nie zamierza rezygnować z seksu, a swą aktywność zawdzięcza... viagrze. Ba! Nicholson ma nawet spore udziały w firmie, która produkuje ów specyfik.

Borys Szyc
„Romantyczny wariat”, „imprezowicz z fantazją”, „słodki drań”… – to tylko niektóre określenia, które przylgnęły do naszego polskiego playboya. 31-letni Borys Szyc przyznaje, że zawsze był kochliwy i brylował w towarzystwie przede wszystkim po to, żeby zainteresować sobą dziewczyny. Z sukcesem. Kobiety, które go znają, twierdzą, że Borys to urodzony flirciarz i że wcale nie przeszadza mu przypisywany przez media wizerunek bad boya. Przeciwnie, doskonale wie, że to właśnie „niegrzeczni chłopcy” robią na paniach największe wrażenie. Teraz Borys Szyc zapowiedział, że zmienia swój rozrywkowy tryb życia. Dlaczego? Ano dlatego, że chce być odpowiedzialnym tatą dla córki Soni i dojrzałym partnerem dla nowej ukochanej Kai Śródki. Zobaczymy…

Sean Combs, znany bardziej jako Puff Daddy (czy też P. Diddy)
Amerykański raper P. Diddy kocha luksusowe życie. Gwiazdor jest właścicielem m.in. sześciu rezydencji, dwóch jachtów, kilkunastu samochodów (w tym wartego ćwierć miliona lincolna navigatora z serii sygnowanej jego nazwiskiem!) oraz kilku nocnych klubów. Ta długa lista to jednak i tak nic w porównaniu z listą kobiet, z którymi romansował. Ile ich było, tego nie wie chyba nawet on sam. Otwierają ją wielkie gwiazdy – Jennifer Lopez, Sienna Miller, Penélope Cruz, Sarah Chapman, ale raper nie stronił też od towarzystwa pań spoza show-biznesu. Jego wystawny tryb życia i szeroki gest działa na kobiety jak magnes. Długoletnia partnerka Kim Porter ostatnią szansę na ustatkowanie się dała mu ponad rok temu. P. Diddy na razie trzyma się z daleka od kobiet. Jak długo wytrzyma?

Bradley Cooper
W hicie tegorocznych wakacji, komedii „Kac Vegas”, najbardziej pamiętną sceną jest ta, w której trzej bohaterowie (po upojnej „kawalerskiej” nocy) budzą się z zamroczenia w kompletnie zrujnowanym hotelowym pokoju, gdzie chodzą kury, a w łazience drzemie żywy tygrys. „Wyjąwszy tygrysa, kilka razy przydarzyła mi się podobna sytuacja”, śmieje się odtwórca głównej roli w tej komedii. Zabójczo przystojny Bradley Cooper , choć do czołówki Hollywood dołączył niedawno, już cieszy się opinią jednego z najbardziej rozrywkowych facetów w Fabryce Snów. „Kiedy kręciliśmy zdjęcia w Las Vegas, ani na chwilę nie można go było spuścić z oka – opowiada reżyser filmu Todd Phillips. – Kasyna, drinki, no i piękne hostessy to jego żywioł. Kocha to chyba nawet bardziej niż aktorstwo…”. Być może jednak Cooperowi przyjdzie niebawem pożegnać się z beztroskim życiem playboya. Plotki głoszą bowiem, że został usidlony przez Renée Zellweger. A filmowa Bridget Jones słynie z tego, że trzyma swoich panów krótko. Na razie jednak Bradley ma u nas brązowy medal.

Leonardo DiCaprio
Kogo jak kogo, ale boskiego Leo w naszym rankingu zabraknąć nie może! Dajemy mu drugie miejsce przede wszystkim za rozbrajający uśmiech i błysk w oku, od którego kobietom uginają się kolana. Aktor słynie z zamiłowania do rozrywkowego trybu życia i wielkiej słabości do piękności – zwłaszcza supermodelek z okładek „Vogue’a”. DiCaprio podbił już serca Kate Moss, Heleny Christensen, Evy Herzigovej, Gisele Bundchen czy Bar Refaeli. I nie ukrywa, kto mu imponuje... 35-letni Leo – niezależnie od tego, czy akurat ma partnerkę, czy nie – uwielbia towarzystwo króliczków „Playboya” na legendarnych przyjęciach wydawanych przez Hugh Hefnera. Zresztą nie tylko tam. Kilka lat temu DiCaprio kupił jedną z hawajskich wysp z luksusową posiadłością, do której można się dostać jedynie od strony oceanu. Dlaczego aktor tak ceni intymność? Biorąc pod uwagę fakt, że Leo zawsze przypływa na wyspę w towarzystwie pięknej dziewczyny, łatwo się można domyślić...

George Clooney
„Żyję po to, aby się bawić!”, powiedział aktor na początku swojej przygody w Hollywood i przez kolejne lata udowodnił, że bynajmniej nie były to puste słowa. George'a Clooneya właściwie można postawić jako wzorzec playboya w Sevres, tuż obok wzorca metra. Jest bogaty, zabójczo przystojny i nienagannie elegancki. Co kilka miesięcy zmienia partnerki (jego najnowszą zdobyczą jest włoska modelka i prezenterka telewizyjna Elisabetta Canalis), jeździ najlepszymi motorami i samochodami, jest właścicielem jachtu, kilku luksusowych posiadłości, a nawet restauracji i nocnego klubu w Los Angeles. „Nie nadaję się do roli męża i ojca – twierdzi przy tym aktor. – Moim żywiołem są zmiany. Kocham hazard, szybką jazdę i kobiety, które po kilku nocach nie zaczną kombinować, jak mnie zaciągnąć przed ołtarz!”. Od wielu lat George cieszy się opinią faceta nie do usidlenia. Wygrał nawet zakład o tysiąc dolarów ze swoimi przyjaciółkami, Julią Roberts i Michelle Pfeiffer, o to, że po rozwodzie z aktorką Talią Balsam pozostanie singlem do czterdziestki. Teraz walczy o to, aby nie dać się zaobrączkować do pięćdziesiątki (zostały mu jeszcze dwa lata), tym bardziej że kwota zakładu zwiększyła się dziesięciokrotnie...