Reklama

Kinga Rusin: „Pamiętam, że kiedy byłam młodsza, deklaracje w stylu: »Moje życie jest teraz pełniejsze i lepsze«, traktowałam jak próby rozpaczliwego ratowania swojej pozycji, pocieszanie się. Dziś już rozumiem, że to prawda, że siebie też się trzeba nauczyć, poznać, polubić, a do tego potrzeba czasu”.

Reklama
Reklama
Reklama