Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki z córką

Katarzyna Skrzynecka: „Kiedy okazało się, że nasze dziecko nareszcie szczęśliwie i bezpiecznie jest już w drodze, w przeciągu miesiąca straciłam dwa miejsca mojej pracy”.
Marcin Łopucki: „Zawirowania zawodowe mogą nami targać wte i wewte, ale spełniona rodzina zawsze będzie bezpieczną przystanią”.

Katarzyna Skrzynecka: bluzka – Stefanel; spodnie – Marks & Spencer. Marcin Łopucki: spodnie – Marks & Spencer. pościel – HÄstens Store Warszawa/Domoteka, ul. Malborska 41; pledy – BoConcept/Domoteka; ubranka dziecięce w szafie – Antonio & Co/Galeria Mokotów, ul. Wołoska 12; mebelki dziecięce – Pinio.

Katarzyna Skrzynecka: „Alikia to piękne greckie imię. Kobieco brzmiące. Od lat kochamy grecką kulturę, przynajmniej dwa razy do roku wypoczywamy w domu na Krecie. Tam Alikia znalazła swoje imię i życzymy jej, by jej życie było tak słoneczne, jak greckie niebo”.

Katarzyna Skrzynecka: „Presja, napinanie się, że coś musisz za wszelką cenę, przynosi często odwrotny skutek. Również w przypadku starania o macierzyństwo. Traci się wtedy całą magię związku, naturalną namiętność…”.

Katarzyna Skrzynecka: „Presja, napinanie się, że coś musisz za wszelką cenę, przynosi często odwrotny skutek. Również w przypadku starania o macierzyństwo. Traci się wtedy całą magię związku, naturalną namiętność…”.

Marcin Łopucki: „Zrezygnowałem z mistrzostw świata tydzień przed startem. W zawodach mogę brać udział wiele lat, a nasza córka przychodziła na świat tylko raz w życiu!”.

Marcin Łopucki: „Dla nas każda chwila spędzona z Alikią jest bezcenna!”.
Katarzyna Skrzynecka: „Bogu dzięki, Marcin jest tatą i mężem, który włącza się we wszystkie obowiązki domowe”.

Katarzyna Skrzynecka: sweter – Stefanel, CH Galeria Mokotów. Marcin Łopucki: koszula – Marks & Spencer.