Gorge Clooney tęskni za swoim pupilem
Aktor cierpi po stracie ulubieńca, nie był to typowy zwierzak...

Opublikowano: 05.05.2008, 16:27
Reklama
George Clooney, zamiast psa czy kota, trzymał w domu świnię. Pupil wabił się Max i był najlepszym przyjacielem aktora.
„Max był najstarszą świnia, jaką widział mój weterynarz-wyznał niedawno Clooney- Był częścią mojego życia i bardzo się z nim zżyłem. Nie będę mieć już następnej świni, Max był wyjątkowy. Czuję teraz pustkę w domu”.
Nie dziwne, że aktor odczuwa w domu pustkę. Ma willę z 14. sypialniami i musiałby mieć znacznie więcej zwierząt, aby zapełnić powierzchnię swojej rezydencji.
Reklama
Reklama
Reklama

