Reklama

Często jesteśmy tak zaabsorbowani codziennym życiem, „tu i teraz”, że nie mamy czasu myśleć o tym, co będzie kiedyś. W konsekwencji odkładamy na tzw. wieczne nigdy rozważania o swojej przyszłości, a co za tym idzie - jej planowanie. Podobnie wygląda sytuacja z domowym budżetem. Skoro nie myślimy o przyszłości, to tym bardziej nie planujemy długoterminowo swoich finansów. Z czego to wynika?

Zacznijmy od kilku uwag na temat budżetu czasu statystycznego Polaka (dane uśrednione dla dorosłej populacji). Sen zajmuje nam średnio 8 godzin, zajęcia domowe to około 3 godzin wraz z zakupami. Do tego dochodzi np. opieka nad dziećmi, no i czas spędzony na korzystaniu z mass mediów – około 3 godzin oraz - w mniejszym stopniu i to raczej w weekendy - spotkania ze znajomymi, a także inne aktywności fizyczne. Na w miarę stałym poziomie utrzymuje się czas poświęcany odpoczynkowi biernemu – wypoczywa w ten sposób około 30% Polaków przez blisko godzinę dziennie.

Jednoznaczna odpowiedź na pytanie, czy tylko brak czasu powoduje, że nie korzystamy z możliwości gospodarowanie własnymi finansami nie jest prosta. Trzeba też pamiętać, że o realizowaniu marzeń decyduje nasza materialna sytuacja finansowa. Patrząc na deklaracje dorosłych Polaków warto pamiętać, że blisko 34% deklaruje, że żyje bardzo skromnie, nie do końca zaspokajając własne potrzeby, 52% żyje na średnim poziomie ale na poważniejsze wydatki musi już oszczędzać, a tylko 14 % twierdzi, że żyje dobrze, nie musi specjalnie oszczędzać, by sobie kupić potrzebne rzeczy. Tylko co setny Polak deklaruje, że żyje bardzo dobrze i pozwala sobie na różne luksusy.

Z opublikowanych niedawno rezultatów badań GFK Polonia wynika, że jedna trzecia najbardziej aktywnych obywateli Polski, czyli pracujących 35-50-latków, posługuje się wyłącznie gotówką. Nie korzystają oni z żadnych usług finansowych, co oznacza, że wszelkie oszczędności przechowują „w skarpecie”. W tym kontekście zaskakują więc szacunki Narodowego Banku Polskiego wskazujące, że konta bankowe posiada aż 4 na 5 Polaków. Okazuje się jednak, że 20% posiadaczy kont nigdy nie korzysta z karty do bankomatu, albo używa jej raz w miesiącu do wypłacenia przelanego przez pracodawcę na konto miesięcznego wynagrodzenia.

To, co może pomóc w zmianie sytuacji to edukacja finansowa, której bardzo brakuje zarówno w domu jak i w szkole.
Z badań wynika, że tylko niecałe 5% społeczeństwa świadomie zdobywa wiedzę na temat finansów osobistych. Efektem tego jest nadmierna konsumpcja, zadłużanie i zbędne wydatki, przez które ludzie borykają się z brakiem pieniędzy nierzadko przez całe życie. Przyczyną takiej sytuacji jest również brak nauczania przedsiębiorczości w polskich szkołach ponadgimnazjalnych. Reforma tego przedmiotu, z pewnością przyczyniłoby się do zwiększenia aktywności społecznej i poprawy sytuacji także osób najuboższych.

Zarówno wyniki badań jak i specjaliści nie pozostawiają złudzeń, że poziom wiedzy o finansach jest niski, co bezpośrednio przekłada się na niechęć do planowania długoterminowego. Nie oznacza to jednak, że nie potrafimy i nie chcemy myśleć o swojej przyszłości. Powoli zaczynamy przeobrażać się w społeczeństwo, które zaczyna tworzyć nowe wartości, oparte na realizowaniu swoich potrzeb w przyszłości. Jesteśmy już trochę zmęczeni nabywaniem kolejnych dóbr oraz otaczaniem się gadżetami. Powoli ewoluujemy w stronę zaspokajania potrzeb wyższego rzędu, które wiążą się z naszym osobistym rozwojem. Taki nurt zaczynają w Polsce kreować ludzie z dużych miast do 45 roku życia. Naukowcy wskazują, że staną się oni tzw. grupą wzorcotwórczą, co oznacza, że rozpoczęty przez nich trend będzie naśladować reszta społeczeństwa. Dlatego jest to dobry moment na szeroko zakrojoną edukację, która pomoże nam wejść w kolejny etap rozwoju cywilizacyjnego i zaplanować długoterminowo nasze życie tak jak byśmy tego oczekiwali. Zanim podejmiemy pierwszy krok, naszą edukację powinniśmy zacząć od zapytania samych siebie, jak ma wyglądać nasza przyszłość i czy jesteśmy gotowi już dziś rozpocząć dążenie do realizacji tych dalekosiężnych planów.

Reklama
Reklama
Reklama