„Moja 18-letnia córka spotyka się z facetem przed 30-stką. Jestem przerażona. Co taki dorosły facet może robić ze smarkulą?”

Moja córka spotyka się ze starszym facetem fot. Adobe Stock, VectorART
„Jak zobaczyłam córkę w tym kabriolecie, aż mną zatrzęsło. Boże, przecież ten facet za kierownicą ma ze trzydziechę na karku, jak nic zawróci smarkuli w głowie… To nie licealista czy student, tylko dorosły, ustawiony facet z własną firmą, szukający… Czego? Przygód, wyzwań, żony? Każda z tych opcji jest dla mnie nie do zaakceptowania!”.
/ 19.01.2023 11:15
Moja córka spotyka się ze starszym facetem fot. Adobe Stock, VectorART

Kłopoty rosną wraz z dziećmi, co prawda, to prawda. Starszy Franek szaleje na studiach, a Magdalena pewnie wcale na nie się nie dostanie, bo zakochała się jak idiotka, i zamiast uczyć się do matury, myśli tylko o swoim lubym! Syna przeprowadziłam już pod dach zasadniczej ciotki, ale jak wybrnąć z problemów z córką, nie mam pojęcia. Niemal z dnia na dzień moje zrównoważone dziecko, dotąd całą energię kierujące na naukę, aby dostać się na wymarzony uniwerek, zmieniło się w zombie koczujące przy komórce.

Jakby mi ktoś dziecko podmienił

Ubiera się bardziej dorośle, słucha poezji śpiewanej, którą dotąd miała za ostatnie nudziarstwo, snuje się z książkami Stachury i Hłaski… Magda po prostu próbuje dorosnąć do poziomu swojego chłopaka, który jest, bagatela, o dziewięć lat starszy od niej. To nie licealista czy student, tylko dorosły, ustawiony facet z własną firmą, szukający… Czego? Seksu, przygód, wyzwań, żony?! Każda z tych opcji jest dla mnie nie do zaakceptowania!

– Mamuś – „uspokaja” mnie Magda. – To przeznaczenie, pomyśl sama… Jakby pani od matmy nie przedłużyła nam w tamten czwartek lekcji, zdążyłabym na autobus, a gdyby tak było, Artur nie podwiózłby mnie do domu.

– Rany, sto razy ci mówiłam, żebyś nie jeździła sama autostopem!

– Boże, mamo – jęknęła tylko. – Miałam się bać faceta, który wiózł dziecko na tylnym siedzeniu?

Oczywiście od razu pomyślałam, że to pociecha Artura, i chociaż Magda zapewniała, że chodzi o siostrzenicę, wcale w to nie wierzę. Co ona o nim wie? Tylko to, co jej powie! W ostatni piątek wyskoczyła z rewelacją, że 1 maja jadą na grilla do jego matki.

Zatkało mnie

Tempo tego romansu po prostu poraża.

Nie ma mowy! – zastrzegłam.

– Dlaczego? – córka wzięła się pod boki.

I do tego stara śpiewka, że ona jest dorosła, latem kończy dziewiętnaście lat, a ja powinnam docenić, że w ogóle jeszcze mnie pyta… Poza tym chyba lepiej, jeśli pozna jego rodzinę, prawda? Zresztą Artur po nią przyjedzie samochodem, więc przy okazji i ja będę miała okazję z nim pogadać.

– Zobaczysz, jaki to świetny chłopak – rozmarzyła się.

A przecież ja już go kiedyś widziałam z okna, jak podwiózł Magdę tym swoim czerwonym kabrioletem… Późnym wieczorem zadzwoniłam do męża, który od roku pracuje w Anglii, i przedstawiłam mu problem. A on mi na to, że powinnam faceta poznać i nie uprzedzać się, w końcu między teściami też jest spora różnica wieku, a żyją razem już pięćdziesiąt lat.

– Ale ja nie chcę, żeby Magda wychodziła za mąż! Ona ma się uczyć!

Marcin stwierdził, że życia za córkę nie przeżyję, zrobiliśmy, co w naszej mocy.

– Prawda jest taka, że faktycznie jest dorosła i jak się uprze, to zrobi, co zechce – powiedział.

– To mam ją puścić na tego grilla? – upewniłam się.

– A co, przywiążesz ją? Wykorzystaj okazję i poznaj chłopaka… No i każ jej wrócić o przyzwoitej godzinie!

Serce matki mówi mi, że nic dobrego z tego nie wyniknie, po prostu strasznie się boję o swoje dziecko… A może powinnam pogadać z tym całym Arturem na osobności i po prostu powiedzieć mu, żeby zostawił Magdalenę w spokoju? Niech sobie poszuka kobiety w swoim wieku, a nie mąci dziewczynie w głowie!

Czytaj także:
„Działałam jak lep na nieudaczników, którzy bawili się moim kosztem. Dopiero, gdy jeden wrobił mnie w dziecko, otrzeźwiałam"
„Zaszłam w ciążę w wieku 15 lat. Liczyłam, że mama pomoże mi wychować dziecko. Jej propozycja mnie przeraziła”
„Niczego nie pragnęłam bardziej niż macierzyństwa. Gdy moja siostra urodziła, uknułam plan, żeby odebrać jej syna”

Redakcja poleca

REKLAMA