„Mąż zabronił mi kupić nowe buty dla córki. Myślałam, że jest takim sknerą, aż odkryłam jego tajemnicę”

pokłócona para fot. Adobe Stock, Vitaliy
„– Agata, rozumiem, że chcesz dla niej jak najlepiej. Ja też chcę, ale nie możemy wydawać pieniędzy na rzeczy, które nie są absolutnie niezbędne. Musimy być rozsądni – powiedział. – Buty są niezbędne! – krzyknęłam, nie mogąc już powstrzymać łez. – Nie proszę cię o luksusy, tylko o podstawowe rzeczy”.
/ 04.08.2024 16:00
pokłócona para fot. Adobe Stock, Vitaliy

Nasze życie z pozoru wydaje się normalne, ale codzienne zmagania z finansowymi problemami powoli wykańczają mnie psychicznie. Dominik ciągle powtarza, że musimy oszczędzać na przyszłość, co brzmi logicznie, ale zaczynam tracić cierpliwość.

Mąż zrobił się skąpy

Moje frustracje narastają, gdy widzę, że nasza córka musi nosić za małe buty albo rezygnować z wycieczek szkolnych, na które bardzo by chciała pojechać. Dominik nigdy nie był rozrzutny, zawsze starał się dbać o nasze finanse, ale od jakiegoś czasu stał się prawdziwym sknerą. Każda złotówka wydaje się być dla niego tematem do wielkiej dyskusji. Nie rozumiem, dlaczego nie możemy pozwolić sobie na drobne przyjemności, na rzeczy, które są naprawdę potrzebne. Gdy próbuję z nim o tym rozmawiać, kończy się na kłótniach. Czuję się coraz bardziej bezradna i zaniepokojona o naszą przyszłość.

Najgorsze jest to, że widzę, jak Julia cierpi. Ona jest takim pogodnym dzieckiem, zawsze pełna energii, ale ostatnio coraz częściej widzę na jej twarzy smutek. Widzi, że inne dzieci mają nowe ubrania, zabawki, jeżdżą na wycieczki, a ona musi zadowolić się tym, co ma. Każde jej pytanie o nową rzecz jest jak nóż w serce, bo wiem, że nie mogę jej tego dać, a Dominik tylko powtarza swoje "nie stać nas".

Czuję, że muszę coś zrobić, aby dowiedzieć się prawdy i zadbać o przyszłość naszej rodziny. Nie mogę już dłużej udawać, że wszystko jest w porządku, kiedy moje serce mówi mi, że coś jest bardzo nie tak.

Żałował kasy na podstawowe rzeczy

– Dominik, musimy kupić Julii nowe buty – powiedziałam, stając w progu salonu, gdzie mój mąż przeglądał jakieś papiery.

Dominik podniósł wzrok znad dokumentów i westchnął ciężko, jakby już wiedział, że czeka go kolejna kłótnia.

– Agata, przecież wiesz, że musimy oszczędzać. Julia ma jeszcze te z zeszłego roku, są w dobrym stanie.

Dominik, one są za małe! – podniosłam głos, czując, jak narasta we mnie frustracja. – Widzę, jak jej palce się wykrzywiają, kiedy je zakłada. 

– Przesadzasz – machnął ręką, wracając do swoich papierów. – Zawsze przesadzasz. Musimy myśleć o przyszłości.

– A co z teraźniejszością? – zapytałam, starając się opanować drżenie w głosie. – Co z Julią? Ona cierpi, a ty nawet nie chcesz na to spojrzeć.

Nie mogłam go przekonać

Dominik odłożył papiery na stół i wstał, podchodząc do mnie. Jego twarz była zmęczona, a oczy pełne zrezygnowania.

– Agata, rozumiem, że chcesz dla niej jak najlepiej. Ja też chcę, ale nie możemy wydawać pieniędzy na rzeczy, które nie są absolutnie niezbędne. Musimy być rozsądni.

– Buty są niezbędne! – krzyknęłam, nie mogąc już powstrzymać łez. – Nie proszę cię o luksusy, tylko o podstawowe rzeczy.

– Musimy oszczędzać – powtórzył Dominik, jakby to miało załatwić sprawę. – Za kilka lat podziękujesz mi za to, że byliśmy ostrożni.

Chciałam wziąć kasę z oszczędności

Patrzyłam na niego z niedowierzaniem. Jak mógł tak łatwo ignorować nasze codzienne potrzeby? Julia potrzebowała teraz nowych butów, a nie za kilka lat.

– A co z oszczędnościami? – zapytałam, zmieniając temat. – Ile mamy na koncie? Może możemy przeznaczyć trochę na rzeczy, które są naprawdę potrzebne.

Dominik spojrzał na mnie surowo, jakbym zapytała o coś, czego nie miałam prawa wiedzieć.

To nie jest twoja sprawa – powiedział twardo. – Zajmuję się naszymi finansami, i to wystarczy.

– Ale ja też jestem częścią tej rodziny! – krzyknęłam, czując, że zaraz eksploduję z frustracji. – Mam prawo wiedzieć, co się dzieje z naszymi pieniędzmi!

Dominik podszedł bliżej i chwycił mnie za ramiona, patrząc mi prosto w oczy.

– Agata, zaufaj mi. Wszystko jest pod kontrolą. Nie musisz się martwić. Musimy oszczędzać na przyszłość, i to jest najważniejsze.

Patrzyłam na niego, próbując znaleźć w jego oczach jakieś wyjaśnienie, jakieś wytłumaczenie. Ale widziałam tylko mur. Mur, który odgradzał mnie od prawdy. W głowie zaczęły mi krążyć podejrzenia, których nie mogłam już dłużej ignorować. Co tak naprawdę ukrywał Dominik?

Przeszukałam rzeczy męża

Zacisnęłam zęby i postanowiłam, że tym razem nie odpuszczę. Następnego ranka, kiedy Dominik wyszedł do pracy, przeszukałam dom w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na temat naszych oszczędności. Sprawdziłam biurko, przeszukałam szuflady, ale wszystko było albo zaszyfrowane, albo schowane. Znalazłam jedynie kilka starych wyciągów bankowych, które niewiele mówiły.

Czułam, że coś jest nie tak. Po południu, kiedy Dominik wrócił z pracy, postanowiłam z nim pogadać.

– Dominik... – powiedziałam, gdy tylko zamknął drzwi za sobą.

– Co się stało? – zapytał, zdejmując płaszcz. – Miałem ciężki dzień, Agata. Czy to może poczekać?

– Nie, nie może. – Usiadłam przy stole w kuchni i wskazałam mu miejsce naprzeciwko siebie. – Chcę wiedzieć, co się dzieje z naszymi oszczędnościami.

Dominik spojrzał na mnie z irytacją.

– Agata, mówiłem ci już, że wszystko jest pod kontrolą. Nie ma się czym martwić.

– Ale ja się martwię! – przerwałam mu, czując, jak łzy napływają mi do oczu. – Julia potrzebuje nowych butów, a ja czuję, że nie wiem, co się dzieje z naszymi pieniędzmi. Chcę wiedzieć, gdzie są nasze oszczędności.

Traktował mnie jak idiotkę

Dominik westchnął i przetarł twarz dłońmi, jakby próbował zapanować nad swoimi emocjami.

– Agata, naprawdę nie musisz się tym przejmować. Inwestuję nasze oszczędności, żeby zapewnić nam lepszą przyszłość. To wszystko.

– Jakie to inwestycje? – zapytałam podejrzliwie. – Nigdy nie widziałam żadnych dokumentów, nie wiem, gdzie są te pieniądze. Czy możesz mi to wyjaśnić?

– Nie zrozumiesz tego – odpowiedział, unikając mojego wzroku. – To skomplikowane. Musisz mi zaufać.

– Jak mam ci zaufać, kiedy nie wiem, co się dzieje? – zapytałam, próbując powstrzymać łzy. – Czy naprawdę myślisz, że jestem taka głupia? Że nie zrozumiem? Dominik, jesteśmy rodziną, powinniśmy być wobec siebie szczerzy.

Dominik wstał nagle, wywracając krzesło.

– Agata, dość tego! – krzyknął. – Powiedziałem ci, że wszystko jest pod kontrolą. Przestań mi robić sceny i daj mi spokój!

Patrzyłam na niego zszokowana. Nigdy wcześniej nie widziałam go w takim stanie. Czułam, że coś jest bardzo nie tak. Moje podejrzenia zaczęły przeradzać się w pewność. Dominik coś przede mną ukrywał, i musiałam dowiedzieć się, co to było.

– Dobrze – powiedziałam cicho. – Jeśli nie chcesz mi powiedzieć, to sama się dowiem. Ale wiedz jedno, Dominik. Nie będę dłużej żyła w ciemnościach. Muszę znać prawdę.

Dominik spojrzał na mnie z gniewem, a potem odwrócił się i wyszedł z kuchni, trzaskając drzwiami. Zostałam sama, zdeterminowana, by dowiedzieć się, co tak naprawdę się dzieje.

Poznałam sekret męża

Postanowiłam przeprowadzić małe śledztwo. Wiedziałam, że Tomasz, przyjaciel Dominika i jego wspólnik, mógłby coś wiedzieć o naszych pieniądzach. Zadzwoniłam do niego i umówiłam się na spotkanie w kawiarni.

Tomasz przywitał mnie z lekkim zdziwieniem, ale i z uśmiechem.

– Agata, co za niespodzianka! – powiedział, siadając naprzeciwko mnie. – Co cię do mnie sprowadza?

Zebrałam się na odwagę i zaczęłam mówić.

– Tomasz, potrzebuję twojej pomocy. Dominik zachowuje się dziwnie w sprawie naszych oszczędności. Mówi, że inwestuje, ale nie chce mi nic powiedzieć. Czuję, że coś ukrywa. Czy wiesz coś na ten temat?

Tomasz westchnął i napił się kawy.

– Agata, to nie jest prosta sprawa. Dominik zawsze był ostrożny z finansami, ale ostatnio... ostatnio podjął pewne ryzykowne decyzje.

– Jakie decyzje? – zapytałam, czując, że serce zaczyna mi szybciej bić.

– Zainwestował wszystkie wasze oszczędności w jeden interes – powiedział Tomasz. – Był przekonany, że to pewny zysk, ale niestety, wszystko poszło nie tak. Firma splajtowała. Dominik stracił wszystkie wasze pieniądze.

Poczułam, jak ziemia usuwa mi się spod nóg.

– Stracił wszystkie pieniądze? – powtórzyłam, nie mogąc w to uwierzyć. – Jak mógł mi o tym nie powiedzieć?

Tomasz tylko kiwnął głową. 

Oszukał mnie

Byłam w szoku. Czułam, że całe moje życie legło w gruzach. Dominik zrujnował naszą przyszłość i nie miał odwagi, żeby mi o tym powiedzieć. Musiałam z nim porozmawiać, musiałam usłyszeć to od niego.

Kiedy wróciłam do domu, Dominik siedział w salonie, przeglądając jakieś papiery. Podeszłam i spojrzałam mu prosto w oczy.

– Agata, co się stało? – zapytał, widząc wyraz mojej twarzy.

– Wiem o wszystkim – powiedziałam, próbując opanować drżenie w głosie. – Wiem, że zainwestowałeś nasze oszczędności i straciłeś wszystkie pieniądze. Tomasz mi powiedział.

Dominik zbladł i spuścił głowę.

– Agata, ja... przepraszam. Myślałem, że to dla naszego dobra. Chciałem, żebyśmy mieli lepszą przyszłość.

– Dlaczego mi nie powiedziałeś? – zapytałam, czując, że łzy napływają mi do oczu. – Dlaczego ukrywałeś to przede mną?

– Bałem się. – Dominik podniósł wzrok, a jego oczy były pełne bólu. – Bałem się, że mnie znienawidzisz. Że mnie zostawisz.

Byłam wściekła

Patrzyłam na niego z mieszanymi uczuciami. Byłam wściekła, zraniona, ale jednocześnie widziałam, jak bardzo jest zrozpaczony.

– Dominik, musimy to jakoś naprawić. Musimy znaleźć sposób, żeby wyjść z tego kryzysu. Ale nie mogę ci wybaczyć tego, że mnie okłamywałeś.

Dominik spuścił głowę i westchnął.

– Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby to naprawić. Przepraszam, Agata. Przepraszam za wszystko.

Przez kilka dni między mną a Dominikiem panowała cisza. Dominik próbował mnie przepraszać, ale ja potrzebowałam czasu, żeby wszystko przemyśleć. Czułam się oszukana. Nie mogłam zrozumieć, jak mógł podjąć taką decyzję bez konsultacji ze mną. Czułam, że nasza relacja stanęła na krawędzi.

Musieliśmy się z tym zmierzyć 

Mijały tygodnie, a my powoli zaczynaliśmy odbudowywać nasze życie. Dominik znalazł dodatkową pracę, a ja również zaczęłam dorabiać, oferując korepetycje z matematyki. Nasze finanse były w opłakanym stanie, ale wspólnie stawialiśmy czoła problemom. Julia, mimo trudności, była naszym największym wsparciem. Jej uśmiech przypominał nam, dlaczego walczymy.

Dominik dotrzymał obietnicy. Nasze rozmowy stały się szczere i otwarte, a my nauczyliśmy się na nowo ufać sobie nawzajem. Były momenty, kiedy chciałam się poddać, ale wspomnienie o tym, co przeszliśmy razem, dodawało mi sił.

Pewnego wieczoru, siedząc razem przy stole, spojrzałam na Dominika i Julię.

– Przetrwaliśmy to – powiedziałam cicho, a oni oboje spojrzeli na mnie z uśmiechem. – Może nie mamy wiele, ale mamy siebie. I to jest najważniejsze.

Dominik chwycił moją dłoń, a Julia pobiegła do przedpokoju kolejny raz przymierzyć nowe buty. Wiedziałam, że przed nami jeszcze wiele wyzwań, ale jedno było pewne: razem możemy pokonać wszystko. Byliśmy silniejsi niż kiedykolwiek wcześniej.

Agata, 38 lat

Czytaj także: „Byliśmy zgodną parą, dopóki nie pojechaliśmy na urlop we dwoje. W połowie wakacji brałam nogi za pas”
„Mąż okłamał mnie, że pojechał w delegację. Przez pomyłkę wysłał mi romantyczne selfie, bynajmniej nie z prezesem”
„Rodzina ciągle spędzała u nas darmowe wakacje. Gdy wystawiłam im paragon na symboliczne 1000 zł, obrazili się”

 

 

 

17-23 PAŹDZIERNIKA
szaleństwo zakupów
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Kod rabatowy KIKO20 wpisz w ko... więcej»
Kod rabatowy:KIKO20
Zobacz
+
Kosmetyki Kiko Milano z rabatem do 25%
Online

Kod rabatowy KIKO20 wpisz w koszyku zakupowym, wartość produktów z Kiko Milano może obniżyć się nawet o 25%. Kod rabatowy działa na produkty nieprzecenione. Szczegóły i oferta na perfumeria.pl

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:KIKO20
Zobacz
Rabat na produkty Olsen
Rabat na produkty Olsen
30% rabatu przy zakupie min. 2... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
Rabat na produkty Olsen
Online
Stacjonarnie

30% rabatu przy zakupie min. 2 sztuk na wybrane kolekcje w sklepach regularnych i na eolsen.pl. -30% przy zakupie min. 2 sztuk na wszystko w outletach stacjonarnie. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
-25% na zakupy za min. 499 zł
-25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za minimum... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
+
-25% na zakupy za min. 499 zł
Online

Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Akcja trwa w dniach 17-23.10.2024. Kod rabatowy: SZALENSTWO25. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
-40% przy zakupie min. 2 sztuk
-40% przy zakupie min. 2 sztuk
Rabat 40% na nową kolekcję prz... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY40
Zobacz
+
-40% przy zakupie min. 2 sztuk
Online
Stacjonarnie

Rabat 40% na nową kolekcję przy zakupie min. 2 sztuk. Promocja naliczana od cen regularnych. Z akcji wykluczone są linie Bloovii i bazowa oraz kosmetyki. Rabat nie łączy się z innymi promocjami. Oferta dostępna w sklepach stacjonarnych i na esotiq.com. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY40
Zobacz
40% rabatu na wybrane produkty
40% rabatu na wybrane produkty
Pora na prawdziwe… SZALEŃSTWO... więcej»
Kod rabatowy:JESIEN40
Zobacz
+
40% rabatu na wybrane produkty
Online

Pora na prawdziwe… SZALEŃSTWO ZAKUPÓW 💥 Skorzystaj z kodu rabatowego JESIEN40 dającego 40% rabatu na nieprzecenione produkty na eveline.pl ❤️

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:JESIEN40
Zobacz
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Rabat do -25% na produkty Clar... więcej»
Kod rabatowy:CLARINS24
Zobacz
+
Rabat do 25% na Clarins.pl!
Online

Rabat do -25% na produkty Clarins na stronie Clarins.pl. 20% rabatu przy zakupach za min. 99 zł. 25% rabatu przy zakupach za min. 299 zł. Rabat nie dotyczy produktów z linii Precious. Promocja obowiązuje do 24.10.2024 do godz. 7:00. Promocja łączy się z innymi ofertami dostępnymi na Clarins.pl. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:17 - 23.10.2024
Kod rabatowy:CLARINS24
Zobacz
REKLAMA