5. Edycja Francophonic Festival

Francophonic festival fot. materiały prasowe
W dniach od 18 do 25 marca Warszawa stanie się światową stolicą muzyki francuskiej i frankońskiej. Wystąpią: Nouvelle Vague, Turzi, Monika Brodka, Melissa Laveaux i inni wykonawcy.
/ 10.03.2011 14:34
Francophonic festival fot. materiały prasowe
FRANCOPHONIC jest festiwalem francuskiej i frankofońskiej muzyki aktualnej (pop, rock, muzyka elektroniczna, muzyka świata, piosenka francuska). Program festiwalu przyciąga przede wszystkim ludzi aktywnych, ciekawych świata, poszukujących nowości i oryginalności. Artyści wybierani są tak, aby ich twórczość zainteresowała publiczność nie tylko francuskojęzyczną.

Francophonic został uznany za jeden z najciekawszych warszawskich festiwali muzycznych („Zrób to w Warszawie! Do it in Warsaw!” A. Kowalska, Ł. Kamiński, wyd. Agora, 2008r.). Francophonic Festival na stałe wpisał się w kalendarz kulturalny Warszawy. Festiwal wspiera m.st. Warszawa  w ramach starań o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury.

Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w marcu 2007 r. Od tego czasu przez festiwalowe afisze, przewinęli się artyści reprezentujący nurty najbardziej charakterystyczne dla sceny francuskiej: począwszy od głęboko zakorzenionej we francuskiej tradycji muzycznej gatunku chanson (Juliette Greco, Emilie Simon, Yann Tiersen, Jane Birkin) poprzez barwny patchwork muzyki świata (Amadou et Mariam, Mamani Keita, Seyni et Yeliba, Rokia Traore, Speed Caravan, Babylon Circus), aż do nowych brzmień, w szczególności muzyki elektronicznej (Scratch Massive, Sayag Jazz Machine, Krazy Baldhead, Nouvelle Vague, Nosfell, Etienne de Crecy, Sliimy) i gwiazd polskiej sceny muzycznej - Nosowskiej, Marii Peszek, Czesława Śpiewa, Gaby Kulki, Andrzeja Smolika, Jagodziński Trio.
Francophonic Festival jest organizowany przez Come4Event we współpracy z Klubem Stodoła, Good Music Productions, Trinity Entertainment, Ambasadą Francji, Ambasadą Kanady i Miastem Stołecznym Warszawa.


Program Festiwalu

18 marca: Brodka – Oh La La! – Poney Express, Klub Stodoła
19 marca: Melissa Laveaux – Pako Sarr – Feloche, Klub Stodoła
24 marca: Nouvelle Vague, La Boetie, Klub Palladium
25 marca: Turzi – Acid Washed, Klub Kamieniołomy


18 marca  - Otwarcie festiwalu. Wystąpią: Monika Brodka, Oh La La, Poney Express -  Klub Stodoła

Francophonic Festival od samego początku kontynuuje ideę współpracy z polskimi artystami zainteresowanymi światem frankofońskim. Tym razem polskim akcentem jest Brodka, która odniosła w 2010 r. największy z możliwych sukcesów – artystyczny i komercyjny. Proponując rozrywkową muzykę z najwyższej półki, Brodka, uciszyła wszelkich malkontentów i krytyków jej błyskotliwej kariery i nieokrzesanego talentu. Pewniejsza siebie i gotowa na artystyczne eksperymenty, artystka wróciła z bezkompromisowym materiałem, z którym utożsamia się od początku do końca. Album "Granda" to muzyczny eklektyzm i niebanalne teksty, podszyta punkową energią symfonia dźwięków oraz słów. Brodka bawi się własnym głosem, pozwala mu płynąć w nowych kierunkach, czerpie także z tradycji folkowej, ale robi to w nowoczesny sposób, nadając całości klubowy sznyt. Sama mówi, że jeśli  "Granda" to folk, to ten "z cyrku pod arkadami, połamany, poskręcany". Los chciał, że na płycie „Granda” został umieszczony autorski utwór w języku francuskim, tak zaskakująco dobry i prawdziwy, że nie powstydziłaby się go gwiazda 1 edycji Francophonic Festival -  Emilie Simon. Na tym etapie trudno powiedzieć czy to Francophonic inspirował Brodkę, czy to Brodka inspiruje dalszy rozwój festiwalu…


Oh La La! to zespół jednej z najlepszych wokalistek francuskiego rocka, Natashy Lejeune.  Artyści zagrali w Warszawie na zakończenie 3 edycji Francophonic Festival w 2009 r. Klasyczny kwartet rockowy przypominający trochę francuskiego Franza Ferdinanda z dziewczyną na czele zachwycił publiczność festiwalową. Czas poszukiwań artystycznych zakończył się wydaniem we Francji pierwszej płyty zespołu nakładem wytwórni PIAS. Oh La La! przekształcił się w trio: Natasha na basie i wokalu, Benjamin Lebeau (The Film, The Shoes) na gitarze i maszynach plus perkusista. Oh La La! został okrzyknięty przez francuską prasę jako godny następca legendarnego zespołu Rita Mistsouko i  zjawisko popu francuskiego od… dobrych kilku dekad. O Natashy mówi się, że jest prowokująca, szalona i elektryzująca, ale nie pozbawiona francuskiego szyku i wrażliwości. Sam Katerine, idol francuskiej sceny alternatywnej, śpiewa z zespołem na pierwszym singlu – „Un poing, c’est tout”. Wysmakowana muzyka, którą serwuje nam Natasha, zachwyca nie tylko fanów czystej rock’n’ rollowej energii spod znaku Iggiego Popa, ale i wielbicieli elektronicznych brzmień.


Poney Express. W 2005 r. wyszła trzecia płyta zespołu Louise Attaque, jednej z najjaśniejszych gwiazd francuskiej sceny rockowej. Podczas triumfalnej trasy, Louise Attaque, zaprosił do współpracy zespół Tetard założony przez wokalistkę Annę Berthe. Po zawieszeniu działalności Louise Attaque, basista zespołu, Robin Feix stworzył z Anną zespół Poney Express. Formacja  wydała w 2007 r. świetną płytę w stylu indie-folk-rockowym. W 2010 r. dołączył do nich Michael Garćon (były keyboardzista zespołów AS Dragon i Oh La La!) i perkusista Gerard Gacoin. We wrześniu 2010r., ukazała się druga płyta „Palladium” wyprodukowana przez Martina Rushenta (inżyniera dźwięku T-Rex, Fleetwood Mac czy Yes i producenta płyt The Human League). Muzyka zespołu ewoluowała w stronę Indie-pop i jest francuską odpowiedzią na muzykę The XX, będąc jednak stanowczo mniej depresyjną mieszanką. Poetyckie teksty w języku francuskim dodają uroku lekko psychodelicznym, sennym lecz nasyconym energią rockową, utworom.


19 marca - Muzyka świata Frankofońskiego. Wystąpią: Pako Sarr, Melissa Laveaux, Feloche - Klub Stodoła


Pako Sarr zaczął karierę muzyczną w rodzimym Senegalu jako perkusista reggae i popularyzator jamajskich rytmów. Wielki saksofonista Manu Dibango  powiedział mu kiedyś -„Pako, ty powinieneś śpiewać, to jest twój wielki talent”. Czas udowodnił, że były to prorocze słowa. Los skierował Paco do Francji, gdzie komponował i ćwiczył talent wokalny. Projektem Nomad Soul rozpoczął cykl koncertów we Francji i Afryce, ale też szybko został doceniony przez polskich artystów.  W Polsce zaczął grywać  z najlepszymi muzykami, poza Polską z Manu Dibango, Youssou N Dorurem czy Baba Malem. Piosenki Paco są wynikiem jego osobistej drogi od Dakaru poprzez Paryż, Marsylię, aż do Warszawy, w której znalazł życiową przystań. Emanują pozytywną energią do tego co piękne i wartościowe. Singiel „In my village” stał się szybko złotym przebojem, a Pako jest bez wątpienia najlepszym afrykańskim muzykiem w Polsce.


Melissa Laveaux, Kanadyjka o korzeniach haitańskich, którą pamiętamy z charytatywnego koncertu dla fundacji Polska-Haiti 16 stycznia 2011 r. w Warszawie. Okrzyknięta muzyczną siostrą Tracy Chapman i Ayo., artystka nie tylko śpiewa, ale także gra na gitarze, często sobie akompaniując na koncertach. Muzyką zajmowała się od najmłodszych lat, a jej talent doceniono dość szybko. Jej pierwsza płyta wydana w prestiżowej wytwórni paryskiej Noformat (Gonzales, Mamani Keita, Ballake Sissoko/Vincent Segal) zatytułowana „Camphor and Copper” to zbiór pięknych akustycznych piosenek w języku angielskim, francuskim i kreolskim haitańskim. Odbiorcy doceniają niezwykły, charyzmatyczny głos o charakterystycznej barwie i niebanalne teksty. Muzyka Melissy ma w sobie to „coś”, co najprościej mówiąc, przyciąga. To głos tolerancji, miłości i wolności. Wychowana w Kanadzie Melissa jest symbolem nowoczesnej frankofonii i syntezy w świecie rozpadu. Nie wybiera między językiem francuskim czy angielskim, ale tworzy z powodzeniem w obu.


Feloche, to Francuz, któremu Paryż i Francja nie zapewniły wystarczającej dawki Frankofonii. Poszukiwania muzyczne zaprowadziły go aż za ocean, do Luizjany.  Tam w muzyce cajun odnalazł ślady francuskich imigrantów i wymyślił nową formę muzyki korzennej. Mistrzowsko połączył muzykę cajun i bliską jej zydeco z elementami rocka, funku, dubu. Zaczerpnął również inspirację z romantycznej muzyki rosyjskiej, bałkańskiej i cygańskiej. Instrumentarium charakterystyczne dla muzyki cajun to przede wszystkim skrzypce i akordeon, lub tak jak w przypadku Feloche – mandolina. Debiutancka płyta Feloche „La vie cajun” wzbudziła zachwyt nie tylko wielbicieli korzennych brzmień, ale również piosenki Made In France i nowych brzmień. Płyta została wydana przez kultowy już label  Ya Basta, stworzony przez założyciela Gotan Project – Philippa Cohena Solala, a Feloche został okrzyknięty przez krytyków jednym z najciekawszych debiutów francuskiej sceny muzycznej 2010 r. Można śmiało powiedzieć, że artysta przenosi muzykę z okolic Nowego Orleanu w XXI w, podobnie jak Gotan Project robi to z tango. Rewelacyjny duet z muzyczną legendą z Nowego Orleanu, Dr Johnem,  potwierdza, że Feloche to artysta uniwersalny. Tworzy muzykę barwną, taneczną, nieco szaloną i wciągającą - podobnie jak Paryż z którego się wywodzi.

24 marca - Gwiazda Festiwalu: Nouvelle Vague, Klub Palladium

Nouvelle Vague, gwiazdę festiwalu, nikomu przedstawiać nie trzeba. Już w 2008 r., na 2 edycji Francophonic Festival, dali popis wokalnych (i tanecznych) możliwości. Francuska formacja zbudowała oszałamiający sukces na coverach angielskich hitów z lat 80. Coś, co początkowo było właściwie muzycznym żartem, podbiło szturmem światowe sceny muzyczne. W 2009 r. i również w ramach festiwalu Francophonic, zaśpiewała Francuzka Mareva Galanter. Występ przed Marią Peszek był dla młodej szansonistki prawdziwym wyzwaniem, z którego nie tylko wyszła obronną ręką, ale zauroczyła wielu charyzmą i świeżością. Tym razem Mareva Galanter zaśpiewa z Nouvelle Vague wspomniane „brytyjskie sukcesy” zespołu, ale i nowe aranżacje francuskich piosenek z lat 80’. Francuscy muzycy w pięknym stylu obalają mit wyższości muzyki anglosaskiej i udowadniają ostatecznie, że nie mają żadnych kompleksów w stosunku do swoich szanownych wrogów z drugiej strony kanału La Manche. Po triumfie w londyńskim Royal Albert Hall w 2010r., Nouvelle Vague,  spróbuje zaskarbić serca polskich fanów w warszawskim klubie Palladium.


La Boétie Duet tworzą Elsa i Julien. Poznali się w 1999 roku w Budapeszcie i szybko zaczęli muzyczną współpracę. Mając za sobą kilka projektów, głównie filmowych, w 2009 roku powołali do życia La Boétie. Następnie przenieśli się do Stambułu, gdzie przygotowali świetny debiutancki album, "Somewhere Underneath".


25 marca - Podwójny Jubileusz: 5 lat Franco Phonic oraz 10 lat Paryskiej Wytwórni Record Makers. Wystąpią: Turzi - Acid Washed, Klub Kamieniołomy


Record Makers to label stworzonym w 2000 r. przez JB Dunckel i Nicolas Godin z zespołu AIR razem ze Stephanem Elfassi i Marc’iem Tessierem Ducrosem. Bez cienia wątpliwości  jest to najważniejszy moment dla twórczości AIR, czas kiedy byli wyznacznikiem avant-garde muzyki współczesnej, współpracując z Sofią Coppola, Beckiem, czy włoskim pisarzem Baricco. Dunckel i Godin po paru latach zdecydowali się odejść z projektu, ale Record Makers kontynuowało dzieło poszukiwawcze, pracując z genialnym muzykiem - Sebastien Tellier.  Romain Turzi jest 30 letnim muzykiem i kompozytorem pochodzącym z Versailles (Wersal). Pierwszą płytę „A” wydał w 2007 r., a NME niemal natychmiast ustanowiło ją wyznacznikiem nowej sceny psych nouveau, w tym sensie że inspirowała się klasycznym rockiem, doskonale współgrając z najnowszą muzyką elektroniczną. W 2010 r., płyta „B” pokazała że to był dopiero początek ekscytującej wyprawy. Zamiast takich utworów jak „Afghanistan” czy „Arizona”, na płycie B udajemy się w podróż do „Bamako, „Baltimore” z wokalem Bobbyego Gillepsiego z Primal Scream aż po „Beijing”. Live set Turziego porywa w daleką oczyszczającą wyprawę i jest apetycznym preludium do występu świetnej, zabawnej i wyrafinowanej pary djów Acid Washed.


Projekt Acid Washed powstał w 2009 r. dzięki Richard d’Alpert i Andrew Claristidge. To wyznawcy gatunku French touch, którego prekursorem jest kultowa formacja Daft Punk. Bez wątpienia Daft Punk i Justice zawdzięczamy muzykę dyskotekową, ale taką „bez obciachu”. Taka hybryda musiała bezlitośnie zawładnąć nie tylko światem muzyki, ale i kina. Również  i w Tronie, najnowszej produkcji z wytwórni Walta Disney’a słychać afirmację gatunku french touch. Warto dodać, że Acid Washed ukształtowało swoje brzmienie we współpracy z Xaverem Naudascherem, z Supersoul Recordings, sprawcy kompilacji DFA i z Christophem Chassolem, wieloletnim współpracownikiem Phoenixa i Sebastiena Telliera no i, że warto otworzyć butelkę szampana żeby, uczcić ten podwójny jubileusz!

Redakcja poleca

REKLAMA