Czy wiesz, że polski premier przeprojektował "Dużego Fiata"?

Czy wiesz, że polski premier przeprojektował "Dużego Fiata"? fot. Czywiesz.pl
Fiat 125p, zwany popularnie "Dużym Fiatem", miałby nieco inne podwozie, gdyby nie pewien incydent z premierem Józefem Cyrankiewiczem.
/ 23.11.2017 09:59
Czy wiesz, że polski premier przeprojektował "Dużego Fiata"? fot. Czywiesz.pl

Pomimo zaprojektowania w FSO Warszawy 210 i Syreny 110 - samochodów bardzo nowoczesnych, a w tym drugim przypadku wręcz rewolucyjnych, zdawano sobie sprawę, że konieczne jest podjęcie współpracy z dużym zagranicznym koncernem w celu wprowadzenia nowoczesnych metod produkcji i zwiększenia sieci dystrybucyjnej samochodów, w związku z czym rozważano nawet zniszczenie prototypowych modeli nowej Warszawy i Syreny, by nie stanowiły one dla władz argumentu przemawiającego przeciwko współpracy z zachodnią firmą.

Podpisano umowę z Fiatem. Początkowo zamierzano zakupić licencję na model 1300/1500 lecz dzięki bardzo pozytywnemu nastawieniu zarządu Fiata, udało się za te same pieniądze wykupić licencję na samochód z nadwoziem i hamulcami Fiata 125 oraz układem napędowym z modelu 1300/1500, a także uzyskano zgodę na dowolne modernizowanie samochodu, odsprzedawanie licencji i przemianowanie samochodu na Polski Fiat 125p.

Przed wprowadzeniem do produkcji w 1967 roku, premier Józef Cyrankiewicz osobiście przetestował nowy samochód na fabrycznym torze FSO i był z niego bardzo zadowolony dopóki z bardzo dużą prędkością nie wjechał na nierówny fragment toru. Samochód wykonał skok ,a nisko umieszczona miska olejowa uderzyła o nawierzchnię i uległa rozbiciu, w wyniku czego dalsza jazda bez zniszczenia silnika stała się niemożliwa. Tak zdenerwowało to premiera, nota bene wielkiego miłośnika motoryzacji, że orzekł on iż nie pozwoli na produkcję modelu 125p jeżeli samochód nie otrzyma osłon zapobiegających takim wypadkom.

Z tego powodu pod wszystkimi Polskimi Fiatami 125p można dostrzec dwie szyny chroniące miskę olejową przed uderzeniami od dołu, które to później przejął FSO Polonez produkowany do 2002 roku. W ten oto sposób rozwiązanie wymuszone przez premiera Cyrankiewicza przetrwało w produkcji seryjnej przez 35 lat i warto dodać że do dziś większość samochodów nie posiada żadnych osłon silnika, lub jest wyposażonych w osłony z tworzywa które nie zapewniają ochrony przed uderzeniami.

Autor: ~Hawker

Redakcja poleca

REKLAMA