Przyczyny bladości skóry
Każdej z nas zdarzyło się powtórzyć to zdanie, szczególnie zimą. Problemem nie zawsze jest jednak brak opalenizny...

To, jaki mamy kolor skóry zależy od naturalnej grubości naskórka, ilości barwnika w komórkach skóry, a także od stopnia jej ukrwienia. Czasami jednak ta nasza naturalna barwa ulega zmianom, np. pod wpływem stresu, radości, ciepła lub zimna. Jeśli jednak w miarę szybko wraca do normy, nie ma w tym niczego szczególnego. Niepokojąca wydaje się jednak bladość, która nie znika po kilku chwilach. Zwykle utożsamiamy ją z gorszym samopoczuciem lub chorobą. I słusznie – bladość skóry bywa pierwszym objawem zbliżającego się omdlenia, towarzyszy bólom i zawrotom głowy, nudnościom i innym dolegliwościom gastrycznym. Przedłużająca się, bywa poważnym objawem chorobowym. Posiłkując się diagramem, sprawdź, jak to jest w twoim przypadku. Obok znajdziesz też informacje, jak się uporać z konkretną przypadłością. Pamiętaj, że jest to tylko wstępna diagnoza, która nie zastąpi porady medycznej.
Anemia
Jeśli nie tylko twoja skóra jest blada, ale również błony śluzowe, wargi, spojówki oczu, to prawdopodobnie masz właśnie tę chorobę. Spowodowane jest ona niedoborem żelaza, kwasu foliowego lub witaminy B. By ją potwierdzić, konieczne są badania krwi. Może cię na nie skierować lekarz POZ. Zanim do niego trafisz, wzbogać dietę w produkty bogate w żelazo – czerwone mięso, warzywa strączkowe. Łącz je z witaminą C, bo ułatwia wchłania żelaza (zawierają ją m.in. pomidory i papryka).
Niedoczynność tarczycy
W tym przypadku skóra jest nie tylko blada, ale także sucha, szczególnie na łokciach i kolanach. By potwierdzić kłopoty z tarczycą, trzeba wykonać badanie poziomu TSH (skierowanie może wystawić lekarz POZ). Jeśli wynik jest wyższy niż wskazuje norma (wynosi ona: 0,4–4,0 mU/l), prawdopodobnie masz niedoczynność tarczycy. Konieczna jest więc wizyta u endokrynologa i przyjmowanie syntetycznych hormonów.
Niedobór witaminy D
Towarzyszy mu nie tylko bladość skóry, ale również nadmierna potliwość i bóle mięśniowo-stawowe. Aby zapobiec takim objawom warto profilaktycznie przyjmować 2000 j.m., szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Jeśli jednak cierpisz z powodu opisanych objawów, poproś lekarza o skierowanie na badanie poziomu witaminy D we krwi. Być może potrzebujesz wyższej dawki.

