Reklama

Wyplatane przedmioty i sprzęty są niepowtarzalne, bo robione ręcznie. Urzekają prostotą i naturalnością. Najbardziej pasują do wnętrz w stylu eko, etno, rustykalnym i kolonialnym. Dodają im lekkości. Większość jest bardzo praktyczna i może pełnić określoną funkcję w domu, np. ułatwiać przechowywanie. Ponieważ coraz bardziej doceniamy ekologię i życie jak najbliżej natury, to na nowo odkrywamy także urok przedmiotów z wikliny i innych plecionek. Warto wiedzieć, że pierwszymi wyplatanymi przedmiotami były potrzebne w każdym domu wiklinowe kosze. Wyrabiano je wszędzie, ale najsłynniejszymi plecionkarskimi regionami były i są do dziś Kaszuby oraz okolice Nowego Tomyśla (pod Poznaniem). W Nowym Tomyślu powstał nawet największy koszyk na świecie, wykonany aż z 8 ton wikliny. Z czasem z odpowiednich do wyplatania surowców zaczęto robić fotele, łóżka, krzesła, abażury lamp, ramy luster i drobne gadżety.

Meble z plecionek - jak je zaaranżować

Kącik wypoczynkowy. W twoim saloniku zawsze będzie panował klimat lata, jeśli zamiast tapicerowanych foteli wstawisz wyplatane. Również stolik kawowy może mieć rattanowy lub wiklinowy blat. Obok ustaw ładne rośliny. Plecionki najpiękniej wyglądają w otoczeniu zieleni.
Na straży porządku. Wszystkie kosmetyki, które stoją na półce w łazience możesz powkładać do estetycznych plecionych koszyków. Również bieliznę do prania i detergenty możesz trzymać w wyplatanych dużych koszach lub skrzyniach. Wbrew obiegowym opiniom plecionki nie boją się wody, bardzo dobrze sprawdzają się w łazience.
W sypialni. Łóżka z rattanu lub wikliny są lekkie, a zarazem stabilne. Pięknie pachną drewnem, nie wydzielają żadnych chemikaliów. Można do nich dobrać plecione szafki i gładkie tkaniny, najlepiej z lnu lub bawełny.
W salonie. Obok wyplatanych mebli, na drewnianej podłodze dobrze wygląda również pleciony dywan z sizalu.

Jak dbać o meble i gadżety z plecionek

Gdy plecionki się ubrudzą, można je wyszorować miękką szczotką i wodą z mydlinami, a potem wytrzeć miękką ściereczką. Jeśli znudzi nam się ich naturalna słomkowa barwa, możemy je pomalować farbą akrylową.

Autorka jest redaktorem dwutygodnika "Pani Domu"

Reklama
Reklama
Reklama