Ta dziewczyna nie może płakać, kąpać się, chodzić w deszczu. Ma alergię na... wodę!
Trudno jej wziąć prysznic czy napić się wody. Wystarczy kilka kropel wody, by ciało dziewczyny pokryła okropna wysypka.

Lindsey Coubray jest uczulona na własne łzy. Jak to możliwe? Cierpi na rzadką chorobę, która przy najmniejszym kontakcie z wodą wywołuje bolesną i swędzącą wysypkę na ciele. To sprawia, że dziewczyna ma problem z wzięciem prysznica, nie może pływać, a nawet wyjść z domu w deszczowy dzień.
„Czasami gdy wychodzę na zewnątrz, nawet jak już przestanie padać, czuję, że nie mogę złapać tchu, bo powietrze jest tak wilgotne” – wyznaje. Najmniejszy kontakt z wodą powoduje też, że Lindsey zaczyna kichać i ma problemy z oddychaniem. Musi przyjmować silne leki przeciwhistaminowe, z każdym razem, gdy chce się umyć. Poza nimi łyka też tabletki na astmę, które pomagają jej kontrolować ataki duszności.

To, przez co przechodzę, jest takie trudne. Płaczę prawie codziennie, chociaż staram się być pozytywna
Gdy napije się wody, w jej jamie ustnej zachodzą bolesne reakcje alergiczne. Dlatego może pić tylko mleko.
Nie tylko deszcze i prysznic są wyzwaniem, ale upał także. Dziewczyna dostaje wysypki na plecach, ramionach i klatce piersiowej, gdy zaczyna się pocić.

„Codziennie w pracy walczę o przetrwanie. Dla mnie wyzwaniem są rzeczy, które większość rówieśników uznaje za oczywiste” – mówi Lindsey. „Często ludzie nie wierzą, że można być uczulonym na wodę i dopytują mnie, jak z tym żyję. Nie zdają sobie sprawy, jak frustrujące może być nauczenie się radzenia sobie z tymi reakcjami alergicznymi”.
Lindsey jest jedną z 50 osób na całym świecie, które mają alergię na wodę. Zdiagnozowano ją u niej dopiero dwa lata temu. „Znalezienie dobrego dermatologa, który znałby się na tej chorobie, było niezwykle trudne” – mówi.
Lindsey chcąc pokazać innym, na czym polega jej choroba i zwiększyć świadomość na ten temat, założyła konto na Instagramie. Tam pokazuje, z czym na co dzień się zmaga. Ma też kontakt z innymi chorującymi na to, co ona, i jest jej dzięki temu łatwiej.
Jestem członkiem internetowej grupy osób z alergią na wodę. Mamy nadzieję, że w przyszłości pojawi się więcej opcji leczenia naszego schorzenia
„Inni chorzy mi pomagają zachować pozytywne nastawienie, dzielenie się tymi samymi problemami i wspieranie online sprawia, że lepiej sobie radzę”.
To też może cię zainteresować:Uważaj! Ibuprofen podany dziecku podczas tej choroby może być bardzo niebezpiecznySą pierwsze przypadki małpiej ospy w Europie. Czy wirus może dotrzeć do Polski?