Królik miniaturka - jak kupować
Zanim wybierzesz się po niego do sklepu, co nieco o nim poczytaj

Królik ma puszyste, zawsze czyste futerko, bystre oczka i bardzo towarzyską naturę. To chętne do harców zwierzątko, jest potomkiem dzikich królików z północnej Afryki i Półwyspu Iberyjskiego, na które, niestety, polowano dla smacznego mięsa i skór. Dopiero w XX wieku, dokładnie w 1938 r genetycy stworzyli na ich bazie rasę służącą innym celom niż kulinarne. Teraz są ulubieńcami dzieci.
Królik miniaturka: wybierz futerko
Rasa miniaturowych królików liczy ponad 45 odmian. Różnią się umaszczeniem. Są szare, niebieskawe, czerwonawe, kasztanowe, czarne, lub w łatki. Niektóre mają futerko długie i rozczochrane, a inne krótkie, welurowe. Są takie, które bardziej przypominają malutkiego lisa, gronostaja lub baranka z nisko osadzonymi, długimi uszami.
Królik miniaturka: gdzie kupić
Z jednej strony to dobrze, że odmian królików jest tak dużo. Gdy jednak nie mamy dostatecznej wiedzy, możemy niechcący kupić młodego królika hodowlanego, który jest małą kuleczką, ale po roku osiągnie wagę 5 kg lub więcej. Waga dorosłej miniaturki często nie przekracza 1,2 kg. Oczywiście królik hodowlany też może być wspaniałym, przyjacielskim domownikiem, ale musimy świadomie zdecydować, czy chcemy mieć małe czy duże zwierzątko. Wymagają przecież innej klatki i różnej ilości pożywienia. Najbezpieczniej jest zatem kupić zwierzątko od poleconego hodowcy (zobacz np. na króliki.pl) lub w sprawdzonym sklepie zoologicznym. Rasowe króliczki mają często wytatuowane na uchu litery, które wskazują na ich pochodzenie. Wybierając zwierzątko, zwracajmy uwagę na to czy jest energiczne i ciekawskie, czy ma suchy nosek, błyszczącą sierść i oczka. Powinno mieć co najmniej sześć tygodni. Cena od 35 zł.
Królik miniaturka: droga do domu
Podróż ze sklepu do domu królik powinien odbyć w zaciemnionej klatce. Dla zwierzątka, które przecież może być zestresowane, będzie to namiastka norki. Aby go choć trochę uspokoić, możemy coś do niego szeptać. Uważajmy, by nie narazić go na przeciąg lub przegrzanie. Po przyjeździe dajmy mu czas na oswojenie się z nowym otoczeniem. Przez ok. 30 minut nie wyjmujmy go z pojemnika ani nie dotykajmy. Dopiero po tym czasie ostrożnie przenieśmy go do jego nowego domku.
Autorka jest redaktorem dwutygodnika "Pani Domu"

