Reklama

Kazus: Doda-Duda-dupa obiegł całą Polskę. Wszyscy zastanawiają się, czy znana wokalistka chciała obrazić prezydenta, czy może jej ekstrawagancka stylizacja była jedną z kolejnych. Doda znana przecież jest z tego, że jej stroje zadziwiają skąpością i niekonwencjonalnym stylem.

Reklama

Tego nie wiedziałaś o Dodzie!

Niektórzy twierdzą, że tym razem Doda jednak przesadziła. Dlaczego? Nie trudno skojarzyć, że jej strój był stylizacją na prezydencką kochankę - Marilyn Monroe, która w do złudzenia podobnym stroju, zaśpiewała kiedyś prezydentowi słynne "Happy Birthday".

Zdegustowani strojem Dody uważają, że wokalistka złamała wszelkie zasady protokołu dyplomatycznego. Bo jak niby można wystąpić przed samym prezydentem w takim stroju?

Sam prezydent Andrzej Duda wcale nie wyglądał na zniesmaczonego. Sądząc po jego minie, efektowne wystąpienie Dody mu się spodobało. Co na to rzecznik prezydenta?

Pan Prezydent stwierdził, że tort był naprawdę pyszny, ale myślę, że pani Dorota powinna ubierać się nieco cieplej, bo idą mrozy.

- Marek Magierowski, rzecznik Kancelarii Prezydenta dla RMF FM

Zobacz najlepsze memy z Dodą i Andrzejem Dudą!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama