Reklama

W wakacje nasze uszy stają się wrażliwsze – łatwiej o stany zapalne, częściej niż w chłodne miesiące pojawia się kłopot z zatykającą przewód uszny woskowiną. Sprawdź, jak radzić sobie z takimi przypadłościami.

Ucho pływaka

Wywołuje je wilgoć, która powoduje zmacerowanie nabłonka, a tym samym ułatwia przenikanie zarazków do przewodu słuchowego. Charakterystycznym objawem tego schorzenia jest ból i zaczerwienienie ucha. W tej sytuacji nie pomoże babciny sposób, czyli upychanie w małżowinie wacików z kamforą. To umożliwi tylko bakteriom szybsze namnażanie! Jeśli dolegliwości nie są bardzo nasilone, wystarczy przez kilka dni nie moczyć ucha i zażywać 3 razy dziennie tabletkę z ibuprofenem. Jeśli po 1-2 dniach domowego leczenia nie poczujesz się lepiej, idź do lekarza. Być może konieczny będzie antybiotyk.

Nadmiar woskowiny

Ta naturalna wydzielina ucha w kontakcie z wodą pęcznieje i upośledza słuch. Dlatego latem, gdy jest wilgotno i częściej bierzemy kąpiele, zatyka nam uszy. Aby usunąć woskowinę, najlepiej użyć specjalnie do tego przeznaczonych kropli. Rozmiękczają one zalegające złogi i zapobiegają ich przywieraniu do ścian przewodu słuchowego. Dostępne są w aptece bez recepty. Jeśli problem nie mija lub nawraca, warto wybrać się do laryngologa na płukanie ucha.

Zapalenie ucha środkowego

Może pojawiać się w wyniku m.in. niedoleczonego ucha pływaka lub w efekcie przewiania. Zwykle na początku pojawia się ostry ból głowy i ogólne złe samopoczucie. Potem dołącza ból ucha nasilający się podczas jedzenia i picia oraz gorączka. W leczeniu ostrego zapalenia ucha środkowego stosuje się antybiotyki, dlatego konieczna jest wizyta u lekarza. Coraz częściej mówi się o tym, że możliwe jest samoistne ustąpienie stanu zapalnego. Dlatego niektórzy specjaliści antybiotykoterapię wprowadzają wówczas, gdy mimo stosowania leków przeciwzapalnych po 24-48 godzinach objawy nie ustępują.

Reklama
Reklama
Reklama