Lokaty - czy są nadal opłacalne
Pięć z rzędu obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej sprawiły, że oszczędzanie na lokatach lub kontach oszczędnościowych daje coraz mniejszy zarobek.

Jako alternatywa dla lokat na lidera wyrastają fundusze inwestycyjne, których wyniki w niektórych przypadkach oferują kilkudziesięcioprocentowe stopy zwrotu.
Polacy mają w bankach zdeponowane prawie 0,5 bln złotych. Niestety ta ogromna suma nie oznacza, że każdy z nas na tym zarabia. Oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych w bankach zależne jest w znacznej mierze od bieżących stóp procentowych, a te RPP ścięła ostatnio pięciokrotnie z poziomu 4,75% do 3,25% obecnie. Banki już od dłuższego czasu reagują na to obniżając oferowane swoim klientom oprocentowanie depozytów. Według NBP średnie oprocentowanie nowozakładanych depozytów do 1 roku wynosiło w styczniu 2013 r. 4,1%.
Promocje oferowane przez banki
Na rynku można znaleźć promocje, ale nie przekraczają one z reguły 7-8% i często obwarowane są dodatkowymi warunkami, jak założenie konta, przelewanie pensji, czy są ograniczone czasowo np. na trzy miesiące. Warto również pamiętać, że wspomniane 4,1% nie jest to ostateczna kwotą, którą otrzymamy do ręki – należy pamiętać jeszcze o podatku od zysków kapitałowych oraz – o czym niektórzy zupełnie zapominają – o inflacji. Wszystkie te czynniki sprawiają, że oszczędzanie na lokatach obecnie i prawdopodobnie w najbliższym czasie będzie mało opłacalne.
Jeśli nie lokata to co?
Alternatywą dla spadającego oprocentowania lokat są fundusze inwestycyjne. Oferują one pełne spektrum możliwości inwestycji – zarówno dla tych, którzy nie lubią ryzykować, ale godzą się z niższym zyskiem, jak i dla tych, którzy oczekują wyższego zarobku, przy nieco wyższych wahaniach poziomu oszczędności. Plusem inwestowania nawet w oferujące stosunkowo niewysokie zyski fundusze rynku pieniężnego (kupują one z reguły bezpieczne, niskooprocentowane bony skarbowe) jest fakt, że w każdym momencie mamy dostęp do naszych oszczędności – nie tracimy, jak w przypadku lokat, odsetek jeśli postanowimy wcześniej wycofać nasze pieniądze.
- W funduszach inwestycyjnych Polacy zgromadzili obecnie ponad 148 mld zł., więcej niż w czasach hossy przed kryzysem. Zainteresowanie funduszami rośnie, ponieważ coraz więcej Polaków zaczyna zdawać sobie sprawę, że są one nie tylko alternatywą dla lokat bankowych, ale czymś więcej – oknem na świat długoterminowego oszczędzania, czy to na krótkoterminowe cele, czy np. na emeryturę – mówi Krzysztof Lewandowski, Prezes pierwszego w Polsce TFI, Pioneer Pekao TFI.
A może... obligacje?
W przeciwieństwie do lokat, można znaleźć sporo funduszy inwestycyjnych, które w ostatnim czasie wyraźnie zyskiwały, oferując stopy zwrotu na poziomie nawet kilkudziesięciu (20-25) procent. Takie wyniki osiągały w ubiegłym roku np. najlepsze fundusze inwestujące w małe i średnie spółki (nie tylko polskie). Bardzo dobrze radziły sobie także fundusze inwestujące w akcje spółek z USA. Hitem ostatnich kilkunastu miesięcy – zarówno pod względem zainteresowania jak i wyników są fundusze obligacji, które kupują obligacje emitowane przez Skarb Państwa jak i – co coraz częściej się zdarza – obligacje przedsiębiorstw.
Niestety obniżanie stóp procentowych nie wpływa korzystnie na ceny obligacji, stąd potencjał tego typu funduszy jest ograniczony, przynajmniej jeśli chodzi o obligacje Skarbu Państwa. Obligacje dobrych przedsiębiorstw wciąż wydają się atrakcyjną propozycją. Obniżki stóp wpływają z kolei pozytywnie na wyceny spółek notowanych na GPW – stąd rosnące indeksy w Polsce i za granicą (niedawno amerykański indeks S&P500 pobił swój rekord).
- Inwestując w fundusze inwestycyjne nie powinniśmy rozpatrywać tylko jednego ich rodzaju, instrumentów finansowych jednego typu. Fundusze są stworzone do dywersyfikacji, czyli konstruowania własnego portfela inwestycyjnego z różnych funduszy – obligacji, akcji, pieniężnych i innych. Najważniejsze jest, aby portfel ten odpowiadał naszym oczekiwaniom – czy chcemy oszczędzać długoterminowo, ile chcemy odkładać i czy możemy zaakceptować wyższe ryzyko – dodaje Krzysztof Lewandowski.
Zalety funduszy inwestycyjnych
Zaletą funduszy, oprócz możliwości wyższych zysków niż na lokatach, jest ich elastyczność. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych często oferują fundusze w formie tzw. funduszy parasolowych – możemy wtedy przenosić nasze oszczędności w obrębie jednego „parasola” do różnych funduszy pod nim schowanych – bez płacenia podatku. Innymi słowy możemy zarządzać swoimi oszczędnościami w zależności od naszych potrzeb i sytuacji w gospodarce, w przeciwieństwie do lokat, na które nie mamy de facto żadnego wpływu.

