W jakiej kolejności uczyć się angielskiego?
Angielski to nie tylko zbiór słów i zasad, to cała wszechświat, do którego trzeba wejść we właściwy sposób, by nie utonąć w jego ogromie. A żeby się nie zgubić, trzeba dokładnie wiedzieć, od czego zacząć. Przejdźmy zatem do rzeczy — jak nauczyć się mówić po angielsku bez zbędnego stresu.

Etap 1. Fundament — nie pomijaj!
Jeśli chcesz zbudować solidny budynek, zacznij od fundamentów. Tak samo jest z językiem. Na początek uczymy się:
1. Alfabetu i wymowy. Może wydawać się to oczywiste, ale bez prawidłowej wymowy daleko nie zajdziesz. Nawet najprostsze słowa mogą brzmieć zupełnie inaczej, jeśli nie postawisz akcentu we właściwym miejscu.
2. Podstawowych zwrotów. Kto z nas nie marzy, żeby powiedzieć "Hello, how are you?" po angielsku, a nie utknąć na mieszance kilku słów? To ważne, by nie zgubić się w pierwszej napotkanej sytuacji.
Wskazówka: na tym etapie świetnie sprawdza się angielski dla początkujących Novakid, który zmienia nudne zapamiętywanie w fascynujący proces. I jeszcze będzie przy tym wesoło — nie ma mowy o nudnych lekcjach!
Etap 2. Gramatyka — nie taka straszna
Kiedy gramatykę przedstawia się jako coś trudnego i niedostępnego, ludzie się boją. W rzeczywistości, zaczynając od podstaw, można ją opanować dość łatwo:
1. Czasownik "to be" — usłyszysz go na każdym kroku, więc po prostu weź go pod kontrolę. To fundament wszystkich zdań.
2. Artykuły: a, an, the — to małe, pozornie nieistotne słowa, ale w rzeczywistości ich stosowanie sprawia, że mowa staje się gramatycznie poprawna.
3. Present Simple. To już poważna sprawa: przyszłość i przeszłość są fajne, ale zacznijmy od teraźniejszości. Prosto i klarownie!
Gramatyki nie trzeba się uczyć na pamięć jak wierszyków — lepiej zrozumieć logikę, a potem zastosować ją w praktyce.

Etap 3. Czas na praktykę — mów, nawet jeśli się boisz
Tak, dobrze przeczytałeś. Na trzecim etapie trzeba działać, mimo strachu i wątpliwości. Należy mówić i słuchać:
- Słuchaj wszystkiego — piosenek, podcastów, filmów. Ważne, żeby nie bać się tego, czego nie rozumiesz. Bo w przeciwnym razie po co w ogóle uczyć się? Zacznij od czegoś prostego, a potem przejdź do bardziej skomplikowanych zwrotów.
- Prawdziwe rozmowy. To kluczowy moment: zacznij rozmawiać z żywymi ludźmi, nawet jeśli jeszcze nie jesteś idealny w języku. Aplikacje i strony do komunikacji z native speakerami — w sam raz!
Można mówić nawet z akcentem, najważniejsze to się nie bać popełniać błędów

Etap 4. Rozszerzamy słownictwo
Kiedy gramatyka jest już pod kontrolą, czas pomyśleć o słowach. Po co ograniczać się do podstawowych zwrotów? Kluczowa zasada:
1. Ucz się słów tematycznie. Na przykład: "jedzenie", "podróże", "praca". Im więcej tematów — tym więcej słów, które możesz wykorzystać w rzeczywistych sytuacjach.
2. Fiszki i aplikacje — to nie tylko modne gadżety, ale sprawdzone metody, które naprawdę pomagają szybko i skutecznie przyswajać nowe słowa.
Pamiętaj, aby zapamiętywać słowa w kontekście. Na przykład "apple" to nie tylko jabłko, ale "I’m eating an apple" — zwrot, który pomoże Ci stworzyć zdanie.

Etap 5. Czytanie i pisanie — od prostego do trudnego
Kiedy wszystko idzie w dobrym kierunku, nadszedł czas, aby poćwiczyć trudniejsze rzeczy:
- Czytaj teksty dostosowane do poziomu. Po co od razu rzucać się w otchłań Szekspira, skoro można zacząć od prostych opowiadań i artykułów? To naprawdę pomaga poczuć język.
- Pisanie. Kiedy opanujesz podstawowe zwroty, zacznij pisać listy lub wiadomości po angielsku. To nie jest straszne, a do tego bardzo pożyteczne. Im więcej piszesz — tym pewniej się czujesz.
Myśli na koniec — droga do sukcesu
Zamiast standardowego "podsumowania", zakończmy w ten sposób: angielski to nie wyścig, a maraton. Nie musisz gonić za wynikiem, ważne, żeby cieszyć się procesem. Tak, będą błędy, tak, będzie trudno — ale to nie powód, by się poddać. Krok po kroku, a na pewno opanujesz język.
Jeśli chcesz mówić po angielsku, po prostu zacznij mówić
Materiał promocyjny marki Novakid

