Premiery filmowe 18 września

Aleksandr Sokurow jest ikoną współczesnej kinematografii rosyjskiej i znanym krytykiem Władimira Putina. Film taki jest atrakcyjny ze względu na swój temat. Ciekawy rozmówca, bogaty materiał ilustracyjny, kilka prostych schematów konstrukcyjnych. To skromny film, nie wypada więc na niego długo narzekać.

Nieśpieszna narracja, stonowany melodramatyzm i nakręcone bez pomocy CGI sceny akcji przywodzą raczej na myśl filmy z lat 70. Alpiniści nie są tu herosami większymi niż życie. To raczej grupa przeciętniaków, w których odzywa się pierwotny odruch przetrwania za wszelką cenę.

Po ucieczce z labiryntu Thomasa oraz resztę Streferów czeka nowe wyzwanie. Muszą oni w ciągu dwóch tygodni przejść przez najbardziej zniszczoną część Ziemi.

Mamy więc do czynienia ze spełnionym dziełem? Niestety, nie do końca. Rozczarowuje wątek spiskowy. Jest zbyt przejrzysty, powierzchowny, zbyt szybko orientujemy się, o co w nim chodzi. Aluzje do śmierci generała Papały nie wzbogacają niczym filmu, zakłócają to, co w nim najciekawsze – mierzenie się Lulka z losem.

Kornel Kiwajło i jego przyjaciel Max myśleli, że to będą najgorsze wakacje ich życia. Wszystko zmieniła jednak nieoczekiwana wizyta wuja Dionizego, który dowiedział się o wielkim rodzinnym skarbie. Klub Włóczykijów wyrusza w podróż pełną ekscytujących wydarzeń i niezwykłych postaci.

Czy człowiek potrafi żyć bez wiary? To pytanie, przed którymi – w swoim najnowszym filmie – postawili bohaterów twórcy znanego z polskich ekranów Bóg nie umarł. 12 różnych postaw życiowych, 12 całkowicie odmiennych charakterów, których drogi niespodziewanie krzyżują się...

Fred i Mick, przyjaciele którzy niebawem przekroczą próg osiemdziesięciu lat, wyjeżdżają do hotelu pod Alpami, gdzie wspominają swoją przeszłość. Ich odpoczynek zostaje nagle przerwany nadejściem wiadomości od królowej Elżbiety.