Reklama

Jest to debiut literacki autorki i według mnie bardzo udany! Przyjemna narracja, dobrze przemyślana akcja i błyskotliwe zakończenie – to jedne z ważniejszych atutów tej książki.

Reklama

Miejscami magiczny, miejscami zabawny klimat powieści przenosi nas gdzieś do Ameryki Południowej, do zapomnianego przez świat sennego miasteczka Valle de la Virgen, gdzie czas dawno stanął w miejscu, a to, co realne i nierealne przenika się nawzajem. Odszukujemy tutaj tak dobrze znany z książek Marqueza realizm magiczny, tym razem jednak w nieco lżejszej i swobodniejszej formie.

Tytułowa doñia Nicanora to kobieta w średnim wieku, która wiele, wiele lat temu popełniła kilka złych życiowych wyborów. Teraz samotnie wychowuje dzieci i tęskni za marzeniami, których nigdy nie udało się jej zrealizować. Jednakże nie tylko ona jedna w miasteczku boryka się z takimi problemami. Jej przyjaciel, don Bosco cierpi od lat z powodu złamanego serca. Lekarz przeżywa ból istnienia i brak pacjentów w przychodni. Burmistrz ma kłopoty małżeńskie, a do tego w miasteczku szykuje się wizyta bardzo ważnych politycznie gości. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy nagle pojawia się tajemniczy nieznajomy z Ameryki, zwany Gringito, który pośrednio lub bezpośrednio wywiera wielki wpływ na mieszkańców. Doña Nicanora ma w końcu szansę na spełnienie marzeń – otwarcie pierwszego w mieście sklepu z kapeluszami. Don Bosco znów zaczyna kochać, a burmistrz chce stworzyć z Valle de la Virgen prawdziwą atrakcję turystyczną. Sam Gringito pozostaje wśród tych wydarzeń jak najbardziej bierny i ze spokojem medytuje pod drzewem eukaliptusowym, obserwując intrygujący rozwój wydarzeń.

Reklama

Podążanie za marzeniami i straconą miłością to wątki przewodnie powieści. Losy bohaterów pokazują, że nic w życiu nie jest przesądzone i nigdy nie jest za późno na realizację swoich planów. Życie daje nam nie jedną, ale wiele szans na szczęście. W książce nie brakuje poczucia humoru i zabawnych, niemal groteskowych sytuacji, które sprawiają, że opowiadana historia jest niebanalna, a czytanie bardzo wciągające. Polecam zwłaszcza fanom klimatów południowoamerykańskich i prozy Marqueza.

Reklama
Reklama
Reklama