„127 godzin”
To trzymająca w napięciu oparta na faktach historia alpinisty pokazująca, że walcząc o życie jesteśmy w stanie zrobić wszystko.

„127 godzin”
To trzymająca w napięciu historia alpinisty pokazująca, że walcząc o życie jesteśmy w stanie zrobić wszystko.
„127 godzin” to najnowszy film Danny’ego Boyle’a – reżysera obsypanego Oscarami „Slumdoga. Milionera z ulicy”. To prawdziwa historia Arona Ralstona (w tej roli James Franco) – alpinisty, który przeżył tragiczny wypadek podczas wspinaczki w kanionach w Utah. Spadł na niego głaz, który unieruchomił mu rękę i uniemożliwił poruszanie się. Aron spędził tak pięć dni wspominając przyjaciół, ukochane, rodzinę, a nawet dwie alpinistki, które mijał po drodze. Po pięciu dniach, będąc na skraju wyczerpania, znalazł w sobie siłę, by zawalczyć o życie. Zdecydował się na desperacki krok. Kiedy się uwolnił, pokonał dwudziestometrową ścianą skalną i przeszedł dwanaście kilometrów, nim znalazł pomoc.
„127 godzin” to opowieść o pokonywaniu własnych barier. Przypomina „Zew krwi” czy „Dotknięcie pustki”, ale w przeciwieństwie do wymienionych tytułów bardziej skupia się na podkreśleniu jak cenne jest życie, niż akcentowaniu triumfu jednostki.
Zobacz zwiastun filmu:
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„127 godzin”, Reżyseria: Danny Boyle, Czas trwania: 94 min., Dystrybucja w Polsce: Imperial CinePix, Premiera: 18 lutego 2011
1 z 14

2 z 14

3 z 14

4 z 14

5 z 14

6 z 14

7 z 14

8 z 14

9 z 14

10 z 14

11 z 14

12 z 14

13 z 14

14 z 14


