Wrota - czyli horror dla najmłodszych

John Connolly, znany z serii powieści o detektywie Charliem Parkerze, napisał kolejną, mrożącą krew w żyłach historię. Tym razem jest to powieść dla dzieci w wieku od 10 lat wzwyż. Książka od czytelnika wymaga analitycznego umysłu, bogatej wyobraźni, poczucia humoru i niezwykłej odwagi. Autor tworzy opowieść na pograniczu nauki, fantasy i mitu. Cięte riposty, rzeczy, które pojąć mogą tylko dzieci i oczywistości, które stają się niezwykłościami. Jeśli dołożyć do tego potwory, samego diabła i bramy piekieł oraz bliski koniec świata, mamy fantastyczne dzieło, które warto przeczytać.
/ 10.04.2012 10:14

John Connolly, znany z serii powieści o detektywie Charliem Parkerze, napisał kolejną, mrożącą krew w żyłach historię. Tym razem jest to powieść dla dzieci w wieku od 10 lat wzwyż. Książka od czytelnika wymaga analitycznego umysłu, bogatej wyobraźni, poczucia humoru i niezwykłej odwagi. Autor tworzy opowieść na pograniczu nauki, fantasy i mitu. Cięte riposty, rzeczy, które pojąć mogą tylko dzieci i oczywistości, które stają się niezwykłościami. Jeśli dołożyć do tego potwory, samego diabła i bramy piekieł oraz bliski koniec świata, mamy fantastyczne dzieło, które warto przeczytać.

Wrota - czyli horror dla najmłodszych

Bohaterem powieści jest jedenastoletni Samuel, którego rodzice niedawno się rozwiedli. Chłopiec jest nieco ekscentryczny. Interesuje się ile aniołów może pomieścić główka od szpilki. Nic więc dziwnego, że nikt z dorosłych znanych mu osób, nie uwierzył w jego historię o dziejących się niezwykłych wydarzeniach w sąsiednim domu. Chłopiec jednak nie zamierza się poddać. Postanowił udać się do naukowców, którzy badają wymiary wszechświata i opowiedzieć im czego był świadkiem.

Autor używa przypisów, by wytłumaczyć osobliwe zjawiska w książce. Tłumaczy w nich sprawy mniej lub bardziej oczywiste oraz wyraża tam swoje poglądy. Przypisy mogą rozśmieszyć, pouczać i zwracają uwagę na istotę sytuacji pojawiających w książce. Przypisy w całej opowieści tworzą odrębną historię, ale bez zagłębiania się w nie, nie jesteśmy w stanie pojąć całości.

Powieść nie jest pozbawiona humoru zarówno sytuacyjnego jak i postaci. Jedną z zabawniejszych ról i jednocześnie jedną z ważniejszych odgrywa demon Głumb. Skazany na banicję, gdyż podpadł pięciu innym bóstwom: Schwellowi - Demonowi Niewygodnych Butów, Fujsowi - Demonowi Odrażających Rzeczy Znajdowanych w Odpływie Wanny Podczas Sprzątania, Grahamowi - Demonowi Zleżałych Herbatników i Krakersów, Janowi Marii - Demonowi Imion Niepasujących Mężczyznom i Chenrykowi - Demonowi Byków Ortograficznych.

Oprócz bóstw, które mogą trochę dziwić i rozśmieszać, pojawiają się też takie, które mogą przerazić największego twardziela. Demony doskonale wiedzą czego chcą. Nie cofną się przed niczym, by to osiągnąć. Na drodze do upragnionego sukcesu staje im mały chłopiec. Kto wyjdzie zwycięsko z tej bitwy? Ludzie, czy demony?

Książka idealna dla chłopców rządnych wrażeń. Nie zapomnijmy jednak o zakupie małej, nocnej lampki. Książka autentycznie może wystraszyć!

Redakcja poleca

REKLAMA