Kiedy młody dziennikarz Curro Mencia odkrywa, że rodzinny dom, w którym spędził dzieciństwo, zostaje wystawiony na sprzedaż, coś w nim pęka.
Ten dom to dla niego zdecydowanie więcej niż mury. Wyrusza więc w podróż w poszukiwaniu własnych korzeni i rodzinnych tajemnic. Jedną z nich są nieznane losy dziadka, Hamisha, szkockiego poszukiwacza przygód, który zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziennikarz opuszcza Madryt i wraz z ukochaną kobietą udaje się do Paryża, gdzie odnajduje przyjaciela dziadka, który postanawia pomóc młodym osiągnąć cel podróży. Wspólnie docierają do Afryki i odkrywają fascynującą historię życia Hamisha…
Za sprawą niezwykłego magnetyzmu saga rodziny Mencía, której los na zawsze związał się z afrykańskim kontynentem, stała się „oczkiem w głowie” wydawców Plaza&Janés.
ABC
„Władca równin" nie jest tuzinkową wycieczką, lecz podróżą w klasie business, z tych, które zawsze trwają jedno mgnienie i które podróżnik pragnąłby wydłużyć w nieskończoność.
Público
Dla autora punktem wyjścia całej historii jest ‘pragnienie odzyskania dzieciństwa’ spełniające się w opowieści o dziadku, na którego poszukiwanie, w czterdzieści lat od jego zaginięcia, wyrusza bohater. Oto uczuciowa geografia ‘Władcy równin’, powieści, która rozpoczyna się i kończy w tym samym miejscu.
El Mundo
Doskonały debiut idzie w parze z pewną niedogodnością, wyrabia bowiem w czytelniku przekonanie, iż następne dzieła będą równie dobre, a może nawet lepsze. Aby temu oczekiwaniu sprostać, musi autor dołożyć szczególnych starań, które nie zawsze będą wynagrodzone. Javier Yanes ustawił we "Władcy równin" poprzeczkę bardzo wysoko, przeto czeka go niełatwe zadanie, by ją utrzymać czy podnieść jeszcze wyżej.
Anika entre libros
Lektura powieści "Władca równin" nasuwa nieodparte wrażenie, że napisana została z wielką frajdą, ale i naturalnością dziennikarskiego rzemiosła troszczącego się nieustannie o wysoką próbę języka i zachwycającego celnością olśniewających metafor.
Las Provincias
Javier Yanes ukończył biologię i dziennikarstwo. Spośród licznych wędrówek po świecie jego najpiękniejsze wspomnienia związane są z Kenią. Na co dzień pracuje w dzienniku „Público”. „Władca równin” to jego pierwsza powieść.