Jak mówi Sylwia Kukla, "Powiedz mi to jutro – jest jej drugim dzieckiem. Powstała tuż po narodzinach jej córki, gdy „w życiu kobiety wszystko przewraca się o 180 stopni”. W tym trudnym i zaskakującym czasie, pisanie wprowadzało autorkę w inny świat, dzięki czemu mogła nabrać dystansu do rzeczywistości i spojrzeć na codzienność łaskawszym okiem.
- Jest utkana z moich myśli, tęsknot, przekonań i smutków. Pisanie zaspokoiło na chwilę ciągłą potrzebę wolności, uporządkowało rozkołatane myśli i ukoiło lęki, o których nie miałam wcześniej pojęcia - opowiada o swojej powieści Sylwia Kukla. – W ten zlepek wyrazów tchnęłam ducha i tak powstało moje dziecko, Powiedz mi to jutro.
Prozatorski debiut Kukli to idealna pozycja na wakacje, której treść wciąga i intryguje od pierwszych stron. Książka stawia pytania i zmusza czytelnika do refleksji.
Podczas spotkania w Trafficu dylematy poruszone w powieści obserwować będą popularne maskotki Serce i Rozum, które po zakończeniu spotkania powędrują do rąk fanów książki.
O książce:
Bohaterowie książki – Matylda i Mateusz to kochankowie z przypadku, czy pasujące do siebie dwa puzzle układanki? Ich drogi krzyżują się w najmniej oczekiwanym przez nich momencie, a budzące się w uczucia zaskakują swoim ogromem. Co jeśli na chwilę przed wielkimi decyzjami zmienią swoje plany? Spontaniczne myśli uruchamiają lawinę skrywanych uczuć, zapomnianych nadziei i marzeń odłożonych na później. Czy skręcą z zaplanowanej drogi w ścieżkę, której nie ma na mapie ich wyobraźni? Kogo wtedy posłuchają: pośpiesznie bijącego serca, pogubionego rozumu czy uśpionego instynktu? Ciekawość rwie się w nieznane, ale niedokończone sprawy jak kula u nogi zmuszają, by wciąż oglądali się za siebie. Odpowiedź na te wszystkie pytania w nowej książce.
Autorka o sobie:
Jestem aktorką grającą wiele ról pierwszego planu: kobiety, matki, żony, córki, pisarki i innych epizodów dnia codziennego. Osiągnęłam dużo, ale wierzę, że to co wybitne i najlepsze jest jeszcze przede mną.
Dotychczas wszystkie swoje próby pisarskie wkładałam na dno szuflady, aby po latach odważyć się na prowadzenie własnego bloga. Ego na wodzy, czyli jak zostałam pisarką na początku był zapisem moich spostrzeżeń jak zmienia się świat niezależnej trzydziestolatki, gdy zostaje matką. Moją dewizą życiową jaką się kieruję jest moje motto: Albo odważysz się spełniać swoje marzenia, albo do końca życia będziesz płacić faktury za marzenia innych.
Powiedz mi to jutro jest spełnieniem moich dziecięcych marzeń, aby być pisarką.