Kredyt hipoteczny
Tańszy i bardziej przyjazny niż kiedykolwiek!

- Edipresse Polska S.A.
W 2005 roku banki udzieliły kredytów mieszkaniowych o wartości 22 mld zł. Prognozy na 2006 rok są równie imponujące, tempo wzrostu powinno wynieść około 15 proc. Najwięcej kredytów w ubiegłym roku wypłaciły banki: PKO BP, BPH i Millennium. Mimo niezbyt dobrej prasy zainteresowaniem klientów cieszyły się głównie kredyty w CHF. Dlaczego Polacy tak chętnie sięgają po kredyt?
Kredyty są coraz bardziej dostępne. Banki stały się elastyczne i z większą tolerancją podchodzą do oceny źródeł uzyskiwanych przez Klientów dochodów. Niektóre z nich obniżyły poprzeczkę wymaganych do zdolności kredytowej dochodów. W ostatnim czasie większość z nich stała się bardziej otwarta na wszelkiego rodzaju negocjacje. Banki w miarę możliwości starają się sprostać wymaganiom klientów. Kredyty są tanie, a dodatkowo do ofert zostało wprowadzonych wiele udogodnień min. bezpłatne przewalutowania i wcześniejsza spłata, zwolnienia z opłat prowizyjnych i wycen.
Klienci są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb i możliwości. Lęk przed podjęciem zobowiązania kredytowego jest znacznie mniejszy niż w ubiegłych latach. Odważniejszym decyzjom odnośnie zakupu nieruchomości na kredyt sprzyja poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa finansowego. Kredyt jest postrzegany jako możliwość realizacji marzeń dotyczących własnego dachu nad głową, jest zjawiskiem powszechnym. Coraz więcej osób w ostatnim czasie inwestuje w nieruchomości.
Kredyt w CHF nie traci na popularności, bo jego raty w porównaniu z kredytem w PLN są sporo niższe, a więc stanowią mniejsze obciążenie budżetu domowego. Oczywiście taki kredyt jest obciążony ryzykiem walutowym i trzeba być świadomym wszystkich jego konsekwencji.
Moim zdaniem kredytobiorcy są jednak dobrze wyedukowani w tej materii. Decydują się na CHF, bo chcą płacić niższe raty. Liczą się z tym, że być może, w którymś momencie kredyt trzeba będzie przewalutować i coraz częściej starają się mieć taką możliwość nieodpłatnie.
Od kilkunastu miesięcy banki i nadzór bankowy dyskutują nad ograniczeniami dotyczącymi udzielania kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Część banków proponowała nawet wprowadzenie całkowitego zakazu udzielania takich kredytów. Nadzór bankowy jednak już w grudniu 2005 zajął stanowisko w tej sprawie i ogłosił, że zakazu nie będzie. Chodzi jedynie o to by banki racjonalnie zarządzały ryzykiem.
Regulacje, które mają wejść w życie już od początku kwietnia, przewidują, że kredyt walutowy będzie mógł maksymalnie wynosić 70% wartości mieszkania. Dodatkowo udzielać takich pożyczek będą mogły tylko banki z wysokim kapitałem.
W rzeczywistości oznaczać będzie to dla Klientów bardziej ograniczony dostęp do kredytu w CHF wynikający z konieczności dokonania większej wpłaty własnej albo przedstawienia bankowi dodatkowego zabezpieczenia. Aktualnie banki przygotowują się do wdrożenia konkretnych rozwiązań. Możemy być natomiast pewni, że kredyt w CHF z oferty na pewno nie zniknie.
Beata Piwoska - Ekspert Murator KREDYT
www.targimieszkaniowe.pl