Kto wygra X-Factor?

Pierwsza polska edycja programu X-Factor dobiega końca. W finale zobaczymy Adę Szulc, Michała Szpaka i Gienka Loskę. Które z nich zgarnie 100 tys. złotych?
/ 01.06.2011 07:57

Pierwsza polska edycja programu X-Factor dobiega końca. W finale zobaczymy Adę Szulc, Michała Szpaka i Gienka Loskę. Które z nich zgarnie 100 tys. złotych?

Nie sądzę, by można mówić o jakiejkolwiek niespodziance. Przepełniony bólem Gienek Loska i charyzmatyczny Michał Szpak od początku programu byli ulubieńcami jurorów oraz widzów, co nie oznacza, że nie zdarzało im się zbierać batów. Michał Szpak zebrał je po wykonaniu piosenki "I Don't Want To Miss A Thing" z repertuaru Aerosmith. Ten pełen ekpresji występ określony został jako najsłabszy w jego "x-factorowej" karierze. Sablewska wyraziła swoje obawy co do przyszłości Szpaka, że jak tak dalej pójdzie, to ludzie będą woleli go oglądać niż słuchać.

Choć Gienek Loska w każdym odcinku zachwycał jurorów swoimi wykonaniami, usłyszał od Wojewódzkiego, że nie wytrzymuje próby sceny, bo nie zmienia się tak jak Szpak, bo śpiewa wszystko na 100%, zamiast czasem przystopować i "wycieniować" niektóre piosenki. Jedyną wpadkę zaliczył dopiero w ostatnim odcinku programu, wykonując wielki przebój Lionela Richie "Hello". Wykonanie, słusznie określone przez Wojewódzkiego - karykaturą tej piosenki - było mało strawne dla uszu, lecz nie przeszkodziło widzom oddać głosu na Loski, który okazał się drugim finalistą programu.

Czarnym koniem polskiej edycji "X-Factor" okazała się Ada Szulc, która dzięki głosom publiczności, jako pierwsza dostała się do finałowego odcinka. Było to zapewne dużym zaskoczeniem nie tylko dla jurorów (poza jej mentorem rzecz jasna), ale też samej Ady. Szulc nie cieszy się dużą sympatią wśród internautów. A spośród nich na pewno rekrutuje się spora część widzów, oddających co tydzień głos na ulubionego uczestnika programu. Sieć daje anonimowość. Toteż na Adę wylewane są pomyje. Ta utalentowana dziewczyna, określana przez niektórych mianem "nijakiej, infantylnej i bez przerwy szczerzącej się laleczki o irytującym wokalu", w programie radziła sobie całkiem dobrze. Skąd więc ta zawiść?

W finałowym odcinku cała trójka wykona swoje ulubione piosenki, a na koniec połączy siły i zaśpiewa razem utwór Bruno Marsa "Believe". Jak myślicie, kto wygra pierwszą polską edycję programu "X-Factor", kto rzeczywiście rozwinie skrzydła i podbije polski rynek muzyczny?

Fot. x-factor.plejada.pl

Redakcja poleca

REKLAMA