Australijka Madalin Frodsham co roku miała to samo noworoczne postanowienie: schudnąć. Chociaż nie była gruba, bardzo pragnęła wyszczupleć, zmienić swoją sylwetkę na bardziej fit – ładnie wyrzeźbioną i z lekko zarysowanymi mięśniami. Na początku 2016 roku wzięła sprawy w swoje ręce: zaczęła intensywnie ćwiczyć i przeszła na niskokaloryczną dietę pozwalającą na spożycie jedynie… 800 kalorii dziennie.
Mimo katorżniczej pracy na siłowni i ograniczenia jedzenia, wcale nie chudła. Co więcej, nie zauważyła żadnych zmian w wyglądzie swojego ciała. Zdesperowana skonsultowała się z dietetykiem. Dowiedziała się, że jadła zdecydowanie za mało, a w jej diecie brakowało węglowodanów takich jak warzywa czy produkty pełnoziarniste, które powinny stanowić połowę jej zapotrzebowania kalorycznego.
Kiedy usłyszałam, że moja dieta ma się składać w 50% z węglowodanów, prawie umarłam – przyznaje Madalin. – Bałam się, że od tego właśnie przytyję. Do tej pory węglowodany stanowiły jedynie 10% tego, co jadłam.
Dlaczego zatem rezygnacja z jedzenia nie zapewni nam smukłej sylwetki? Odpowiedź jest prosta: jeśli organizm otrzymuje zbyt mało kalorii, przechodzi w stan, w którym gromadzi je na zapas. Wtedy zamiast chudnąć, tyjemy lub nasza waga staje w miejscu.
Prawidłowe odżywianie to ponadto klucz do optymalnego funkcjonowania organizmu, a węglowodany stanowią nasze główne źródło energii. Jeśli nie dostarczamy ich dostatecznej ilości, ciało będzie korzystać z protein budujących mięśnie. W efekcie z wyrzeźbionej sylwetki nic nie zostanie. Praca mięśni zresztą pozwala palić kalorie – jeśli będziemy sabotować ich pracę poprzez nieodpowiednią dietę, na pewno nie schudniemy.
Pamiętajmy, że każdy z nas jest inny i wymaga indywidualnej diety. Jeśli jednak chcemy schudnąć lub wymodelować sylwetkę, by wyglądała zdrowo i jędrnie, nie warto się głodzić.
Odkąd Madalin zaczęła się zdrowiej odżywiać, jej ciało wygląda znacznie lepiej: jest smukłe, zgrabne, z wyraźnie zarysowanymi mięśniami. Sama przyznaje też, że ma obecnie znacznie więcej energii.
A jak wygląda jej dieta? Na śniadanie zazwyczaj sięga po koktajl z bananem i owsem. Potem je kurczaka z komosą ryżową i gotowanymi na parze warzywami, a na obiad – makaron z pełnego ziarna z sosem bolognese lub quesadillę (także z pełnego ziarna). Potem pozwala sobie na zdrową przekąskę, na przykład owsianą muffinkę bądź batata.
Jeśli tak jak ja kiedyś jesz za mało i w ten sposób chcesz schudnąć, nie rób tego – ostrzega kobieta. – Nie marnuj czasu na jedzenie sałatki, kiedy możesz zjeść słodkiego ziemniaka i bananowe naleśniki. Jedz więcej i bądź fit. To działa!
Patrząc na stare i nowe zdjęcia Madalin, nie możemy się nie zgodzić z tą radą!
Ta kobieta udowadnia, że pewność siebie nie kryje się za makijażem