Niemcy podkreślają zasługi Kaczyńskiego
Najwięcej informacji pojawia się u naszych najbliższych sąsiadów. Niemieckie media na bieżąco uzupełniają informacje. W elektronicznym wydaniu dziennika "Sueddeutsche Zeitung" napisano, że sobotni poranek dla Polski był czymś więcej niż tylko katastrofą samolotu. Dziennikarze łączą obchody rocznicy z podwójną symboliką miejsca kaźni polskich oficerów sprzed 70 lat. Podkreślają, że na pokładzie samolotu znajdowali się członkowie rodzin oficerów zamordowanych przez NKWD. Dziennik nie przebierając w słowach podkreśla również, że nieżyjący prezydent żądał od Rosji przyjęcia odpowiedzialności za sowieckie zbrodnie. Zdaniem „Die Welt” dla Lecha Kaczyńskiego ważniejsze od politycznego marketingu były idee i wartości. Gazeta odważnie pisze, że prezydent przyczynił się do tego, że Polska z ofiary historii stała się pewnym siebie krajem na europejskiej scenie.
Francuzi zainteresowani losami polskiej polityki
Francuskie media mówiące o śmierci polskiego prezydenta skupiły się głównie nad przyszłością polityczną kraju. W relacje reporterskie z Warszawy wplatano reakcje europejskich przywódców. Jako pierwsza pojawiła się wypowiedź Nicolasa Sarkozy'ego - prezydenta, następnie Angeli Merkel, niemieckiej kanclerz i Gordona Browna brytyjskiego premiera.
Niezwykle mocno powoływano się również na słowa Lecha Wałęsy stanowiącego dla francuzów bohatera walczącego z komunizmem. Metafory: „Wojowniczy prezydent" i "głęboko katolicki konserwatysta"to jedne z określeń jakimi Francuzi starali się opisać nieżyjącego prezydenta. Ich politolodzy najbardziej obawiają się, iż emocje związane z tragedią mogą mieć destrukcyjny wpływ na przedterminowe wybory prezydenckie i przyczynić się do wyboru niewłaściwego przedstawiciela.
„Zginęła elita Polski" – apelują włosi
Podobnie jak w innych państwach europejskich informacja o katastrofie rozpoczynała każde wydanie serwisów informacyjnych we Włoszech. Nie udało się uciec od podwójnego, symbolicznego, historycznego i tragicznego porównania z miejscem kaźni polskich żołnierzy.
Większość mediów podkreślało również jak wiele polskich instytucji pozostawiło kierownictwo.
Papież Benedykt XVI wyraził ogromne kondolencje i słowa otuchy do polaków i ich przedstawicieli zgromadzonych na placu Piotrowym.
Szwedzkie media w Polsce
Dwie największe szwedzkie gazety "Dagens Nyheter" i "Svenska Dagbladet" zdecydowały się wysłać swoich korespondentów do stolicy Polski. Dziennikarze w przeciwieństwie do francuskich korespondentów nie wspominali o kryzysie politycznym. Publiczna telewizja SVT prezentowała zdjęcia z miejsca katastrofy pod Smoleńskiem oraz relacje ludzi zgromadzonych pod Pałacem Prezydenckim. Szwedzi, podobnie jak amerykanie doszukiwali się przyczyn technicznych wypadku.
Hiszpania: smutny los Polaków
Hiszpańskie nagłówki krzyczące "Polska opłakuje śmierć swojego prezydenta", "Polacy są w stanie szoku", "Klątwa Katynia". Dziennik "El Mundo" starając się opisać reakcje Polaków- nazwał nas sierotami. Zapewne autor tekstu miał w domyśle również śmierć papieża Jana Pawła II.
Gazeta prezentując sylwetkę zmarłego określiła go jako kontrowersyjnego, ale zawsze widocznego w polityce polskiej i światowej dyplomatę. Hiszpanie zapamiętali go jaki człowieka, któremu nie straszne konsekwencje podważania unijnych projektów.
Dziennik "ABC" nazwał zmarłego polskiego prezydenta antykomunistycznym weteranem, który znalazł śmierć na tej samej ziemi, co bohaterowie wzniesieni na ołtarz narodu polskiego.
Amerykańskie relacje w CNN
Najwięcej miejsca w czasie antenowym poświeciła telewizja CNN. Relacje z Europy komentowali szefowie Zarządu Bezpieczeństwa Transportu. Wysuwano przeróżne hipotezy na temat przyczyn wypadku. Szczegółowo omawiano stan techniczny samolotu, oraz to iż Tu-154 rzadko używa się do przewożenia znaczących osobistości. Podobnie jak w Polsce, przypominano sylwetkę prezydenta Kaczyńskiego, ilustrując materiały filmowe wydarzeniami z jego udziałem.
Zdaniem amerykanów stosunki polsko rosyjskie uległy poprawie.
Karolina Wojciechowska