Reklama

Zanim przejdziemy do konkretnych rozwiązań zacznijmy od podstaw.

Inwestowanie to lokowanie wolnych środków finansowych w rozmaite dobra, produkty, instrumenty finansowe w celu osiągnięcia korzyści materialnych, czyli zysków.

Inwestowanie odnosi się najczęściej do rozwiązań, w których nie możemy przewidzieć stopy zwrotu z naszej inwestycji. Dodatkowo aby wypracować z niej zyski, musimy przewidzieć kierunek zmiany ceny instrumentów finansowych, które nabyliśmy. Jeśli przewidywania inwestora się nie sprawdzą, to zamiast zarobić może ponieść stratę lub zyskać po prostu mniej niż się spodziewał. Powstaje zatem dylemat, czy powinniśmy założyć lokatę, wybrać fundusz inwestycyjny, czy może kupić obligacje albo akcje? Jeśli zdecydujemy się na lokatę, to z kolei pojawia się dylemat, czy na krótki termin, czy raczej długoterminowo? Jeśli obligacje, to roczne, trzyletnie, czy długoterminowe? Pytania można mnożyć w nieskończoność, ponieważ może być ich tyle, ile instrumentów finansowych dostępnych na rynku.

Każda z tych możliwości ma oczywiście swoje zalety, ale każda niesie też ze sobą pewne ryzyko.

Jak więc podjąć prawidłową decyzje o sposobach inwestowania?

KROK 1
Ustalmy jakie są nasze potrzeby i możliwości finansowe. Niezbędnym elementem jest odpowiedź na klika podstawowych pytań:
- jakie mamy cele i priorytety?
- za ile lat osiągniemy wiek emerytalny?
- ile lat zamierzamy jeszcze pracować niezależnie od wieku emerytalnego?
- jeśli mamy dzieci, to jakie mamy plany co do ich przyszłości (np. edukacja w kraju, za granicą)?
- czy planujemy jakieś większe zakupy, np. nieruchomość, samochód, a może jacht?
- jakie mamy, lub możemy mieć inne potrzeby, które bezpośrednio przełożą się na nasze finansowe wydatki?

KROK 2
Przeanalizujmy obecną sytuację finansową czyli ilość zgromadzonych oszczędności oraz środków ulokowanych w naszych inwestycjach.
Powinniśmy również ocenić w perspektywie najbliższych lat, możliwość otrzymania podwyżki, awansu, czy np. odziedziczenia spadku. Należy również pamiętać o tym, że ocena naszych możliwości finansowych powinna odpowiadać rzeczywistości, a nie opierać się na zbyt entuzjastycznym podejściu do swoich finansów.

KROK 3

Ustalmy cele i okres, w którym chcielibyśmy je zrealizować.
- okres długoterminowy (czyli w perspektywie co najmniej 10 lat, np. zbieranie kapitału na emeryturę, edukację dzieci),
- okres średnioterminowy (w perspektywie kilkuletniej, np. wymiana samochodu, remont mieszkania),
- okres krótkoterminowy (w rocznej czy dwuletniej perspektywie, np. wakacje)

W tym momencie jesteśmy prawie gotowi aby rozpocząć inwestowanie. Najpierw jednak musimy poważnie zastanowić się nad jednym z najważniejszych aspektów inwestycji, czyli ryzykiem. Ryzyko to rozumiane jest jako różnica między oczekiwaną stopą zwrotu z danej inwestycji, a faktyczną stopą zwrotu.

Co wpływa na zwiększenie ryzyka?
Wahania cen, im są większe tym większe ryzyko straty, ale także szansa na wyższą stopę zwrotu. Im wyższego oczekujemy zysku w danym horyzoncie czasowym, tym wyższe ryzyko związane z taką inwestycją musimy zaakceptować. Nie znaczy to jednak, że z powodu istnienia ryzyka należy lokować środki tylko w depozyty bankowe. Warto natomiast zdecydować, jakie środki możemy przeznaczyć na nieco bardziej zyskowne ale i ryzykowne inwestycje, a jakie ulokujemy bezpieczniej.

Płynność inwestycji

Większe ryzyko z punktu widzenia naszych środków towarzyszy tym inwestycjom, gdzie nie ma możliwości łatwego „wyjścia z inwestycji”. Podmiot oferujący produkt ponosi związane z nim koszty, więc może uzależnić wcześniejszą wypłatę powierzonych przez nas środków od określonych opłat likwidacyjnych, czy obniżając należne odsetki. Jest to rozwiązanie powszechnie stosowane. Gorzej, gdy zupełnie nie mamy możliwości wcześniejszego wyjścia z inwestycji i wycofania zainwestowanych w nią pieniędzy. Zawsze więc warto sprawdzić dokładnie zapisy umowy przed jej podpisaniem.

Na tym etapie możemy zacząć decydować o konkretnych kwotach przeznaczanych na nasze inwestycje. I tak:
1. W przypadku środków, z których możemy chcieć skorzystać w każdej chwili np. po kilku miesiącach, warto rozważyć wybór oferowanej przez banki krótkoterminowej lokaty odnawialnej, rachunku oszczędnościowego (nie mylić z rachunkiem oszczędnościowo rozliczeniowym). Środki będą przynosić stosunkowo niski, za to przewidywalny i pewny zysk, łatwo też będzie w razie potrzeby je wypłacić.

2. W przypadku środków, z których nie planujemy korzystać co najmniej przez rok, ale zależy nam na ich bezpieczeństwie bardziej niż najwyższej z możliwych stopie zwrotu, nasz wybór powinniśmy skierować w stronę lokat o dłuższym horyzoncie czasowym, czy zbliżonych do nich konstrukcyjnie tzw. polisolokat, dających dodatkowe korzyści wynikające z formy ubezpieczenia. Przykładem takiej polisolokaty jest oferowany przez PZU Życie „Pewny Zysk”. Jeśli zależy nam z kolei na wyższym zysku, warto sięgnąć po produkty strukturyzowane, takie jak inny produkt PZU Życie - „Świat Zysków”. Produkty takie często zapewniają 100% gwarancji wypłaty zainwestowanego kapitału, a dodatkowo dają szansę na zyski z inwestycji.

3. Środki, z których nie planujemy skorzystać przez dłuższy czas, lub które mają stanowić naszą „poduszkę” finansową w perspektywie kilkunastu lat można ulokować w funduszach inwestycyjnych, w tym tych ze znacznym lub całkowitym udziałem akcji. Jeśli akcje uważamy za zbyt ryzykowne, do dyspozycji mamy także fundusze o mniejszym ich udziale, które przy niższych zyskach jednocześnie generują niższe ryzyko.

4. W przypadku środków, które w razie głębokiego spadku ich wartości, czy wręcz całkowitej jej utraty nie będą stanowiły dla naszego portfela istotnego uszczerbku, można rozważyć transakcje na rynkach instrumentów pochodnych. Jest to jednak pozycja wymagająca sporej wiedzy na temat specyfiki rynków i tych instrumentów finansowych.

Warto wiedzieć, że…

NAJBEZPIECZNIEJSZE są lokaty bankowe, obligacje skarbu państwa (nabyte bezpośrednio i trzymane do wykupu), polisolokaty i produkty strukturyzowane (tylko te z pełną gwarancją zwrotu kapitału).

NAJBARDZIEJ ZYSKOWNE
ale i ryzykowne są akcje i instrumenty pochodne. Akcje (nabyte bezpośrednio lub poprzez fundusze inwestycyjne) mogą w dłuższej perspektywie zapewnić atrakcyjne zyski, albo przejściowo straty. Przed podjęciem decyzji o wyborze formy inwestowania powinniśmy sprawdzić, na ile pasuje ona do poziomu akceptowanego przez nas ryzyka, horyzontu czasowego, poziomu płynności oraz wyznaczonego celu finansowego. Pomoże nam w tym doradca finansowy, czy przedstawiciel towarzystwa ubezpieczeniowego.

Pojęcie „inwestowanie” często nazywane jest zamiennie „oszczędzaniem”. To pewne uproszczenie, gdyż występuje między nimi wiele różnic. Nowoczesne instrumenty finansowe pozwalają jednak łączyć te dwa pojęcia.

Pamiętaj!

Jeśli nic nie odłożyłeś, to najwyższa pora o tym pomyśleć. Systematyczne inwestowanie kolejnych kwot zmniejsza ryzyko z danej inwestycji. Regularne oszczędzanie może zdziałać cuda i pozwolić na realizację marzeń, o czym świadczy poniższy przykład.

Przykład
Tzw. efekt kuli śnieżnej sprawi, że po pewnym czasie nasze oszczędności zaczną nabierać miłych dla oka rozmiarów, np. jeśli w czerwcu, wpłacimy 300 zł to po miesiącu zyskujemy 2 zł, razem mamy więc 302 zł. Po wpłacie kolejnych 300 zł „pracuje” dla nas już 302 zł + 300 zł, czyli razem 602, co w kolejnym miesiącu przyniesie już nie 2,20 zł, a 3,8 zł zysku. W sumie wpłaciliśmy 600 zł, ale przed kolejną wpłatą dysponujemy już kwotą 605 zł.

Decydując się na miesięczną wpłatę 100 zł lub więcej możemy stworzyć sobie indywidualny „Plan na Życie” o charakterze czysto inwestycyjnym, w którym suma ubezpieczenia jest ograniczona do minimum. Większość wpłacanych pieniędzy zostanie ulokowana w funduszach inwestycyjnych lub modelowych, zarządzanych przez ekspertów. Konstrukcja ubezpieczenia „Plan na Życie” umożliwia również gromadzenie oszczędności bez rezygnacji z bezpieczeństwa najbliższych. To idealne rozwiązanie, jeśli szukamy przede wszystkim sposobu na pomnażanie swoich pieniędzy, a jednocześnie nadal tak ważnym jest dla nas ubezpieczenie życia na satysfakcjonującym poziomie. „Plan na Życie” przewiduje również opcję z rozbudowanym elementem ochronnym. Jeśli akurat w danym momencie życia potrzebna jest nam taka forma zabezpieczenia najbliższych, na przykład przed koniecznością spłacania wieloletniego kredytu, można z niej skorzystać bez potrzeby zawierania dodatkowych umów.

Przemysław Orłowski,
Biuro Produktów Indywidualnych PZU Życie

Reklama
Reklama
Reklama