Smaki i aromaty Magdaleny Kumorek i Borysa Szyca

Na żadnym planie zdjęciowym nie pachnie tak ładnie. Już w najbliższych odcinkach rozpocznie się prawdziwa kuchenna przygoda bohaterów serialu "Przepis na życie". Zajrzyjmy za kulisy serialu
/ 18.03.2011 13:03
Twórcy „Przepisu na życie” podkreślają, że aspekt kulinarny serialu jest jego wielką zaletą. Choć reżyser Michał Rogalski zwraca uwagę na to, że trudno jest pokazać zapach oraz smak dobrej kuchni. Zaznacza jednak od razu, że ekipie się to udaje! Te potrawy oprócz tego, że dobrze wyglądają, to jeszcze smakują wyśmienicie. Nie jest to jednak proste przedsięwzięcie. Reżyser zdradzając tajemnice serialu, dosłownie i w przenośni od kuchni mówi - „Trudno było by nam wejść do działającejrestauracji i zacząć zdjęcia. Skończyłoby się to tak, że zdezorganizowalibyśmy im prace, w związku z tym restauracje trzeba było zbudować. I znaleźliśmy takie miejsc w nieczynnej kawiarni Hotelu Europejskiego i ta przestrzeń została zaadoptowana do naszych celów”.

Magdalena Kumorek odtwórczyni roli Anki - głównej bohaterki opowiada, że samo gotowanie na planie serialu jest dla niej nowością, bo nikt wcześniej nie stawiał przed nią takich zadań. Z radością jednak mówi - „Przez to, że gotuję w domu, i rzeczywiście gotuję stosunkowo dużo to nie czuję się sparaliżowana w kuchni. Mamy oczywiście na planie osoby, które pomagają i to jest cudowne bo też mogę się czegoś nauczyć”.

Izabela Kapiasova wcielająca się w rolę Aldony, czeskiej kucharki w zespole Jerzego Knappe (Borys Szyc) mówi zachwycona – „To wszystko tak pysznie i smacznie wygląda. I w ogóle jest pyszne i smaczne więc po prostu próbujemy. Dzisiaj najwięcej zjadł… Borys”. Borys Szczyc bez większego zawstydzenia przyznaje się - „Dziś poszły pulpety…potem był gorący rożek z jabłkiem, potem znowu pulpety i obawiam się, że czeka tam jeszcze gorący pączek…".

Nie sposób nie zauważyć, że pasją bohaterów serialu jest gotowanie. Co zgotuje im los zdradzają aktorzy wcielający się w główne postacie: Magdalena Kumorek wspomina o rozpoczęciu pracy w restauracji „Imbir”: „Na zmywaku wprawdzie. Ale to nie załamuje mojej bohaterki wręcz przeciwnie, przekuwa trudną sytuację w coś dobrego i daje szanse żeby zarobić - to raz. Utrzymać córkę to dwa. A przede wszystkim podglądać jak pracują prawdziwi kucharze.”

Czy wyjątkowy talent Anki pozwoli jej na znalezienie nowej drogi w życiu, gdzie właściwie będzie mogła się realizować? Widzowie będą mogli śledzić w serialu, w każdą niedzielę o godzinie 21:25.

Redakcja poleca

REKLAMA