Xavier Dolan, to jeden z najbardziej utalentowanych twórców dzisiejszego kina. Jego najnowszy film „Mattias i Maxime" na Festiwalu w Cannes konkurował między innymi z dramatem "Portret kobiety w ogniu". Film ukazuje zakazaną miłość między kobietami. Dolan był nim na tyle zachwycony, że postanowił napisać list miłosny do filmu oraz jego reżyserki, Céline Sciammy na swoim Instagramie.
Przeczytajcie co kanadyjski reżyser napisał o jednym z tegorocznych laureatów Festiwalu w Cannes:
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałem tak delikatne, inteligentne, wysokiej jakości kino. „Portret kobiety w ogniu” Céline Sciammy jest wspaniały! Rola Adele Haenel absolutnie mnie zachwyciła, a film mimo pozornego chłodu ma w sobie potężny, ognisty ładunek miłości. Dzieło Sciammy tak bardzo weszło mi pod skórę, aż przez jakiś czas nie mogłem się otrząsnąć z tego wszechogarniającego mnie zachwytu.
Tak jak u kochanków, których spotykamy na swojej drodze, tak tutaj zakochujemy się w spojrzeniu, za którym kryją się sekrety. Ten film to perfekcja w każdym calu, ale najbardziej poruszająca jest właśnie ta tajemnica - zagadka, która pulsuje w każdym cichym momencie, każdym geście, każdym ukradkowym spojrzeniu. Muszę też przyznać, że ulga i poczucie intymności, które towarzyszyło mi przez dwie godziny oglądania na ekranie kobiet z kobiecej perspektywy to coś, czego będę poszukiwać w kinie częściej. Poczułem w środku komfort, zarówno psychiczny, jak i romantyczny, mimo nieobecności mężczyzn.
Dziękuję Céline i twoim współtwórcom za to niesamowite doświadczenie kinowe. Czekam na kolejny seans z utęsknieniem.
Xavier Dolan
Film w kinach już od 18 października! Zapraszamy!
Artykuł powstał przy współpracy z marką Gutek Film