Anders Thomas Jensen, świetny scenarzysta, a także reżyser absurdalnej komedii „Mężczyźni i kurczaki” oraz kultowych „Jabłek Adama”, stworzył kolejny prowokujący i niedający się zaszufladkować film, w którym pojawiają się najlepsi duńscy aktorzy, z Madsem Mikkelsenem na czele.
fot. materiały prasowe
Jensen od lat współpracuje ze stałą grupą aktorów, z których większość pojawiła się w jego czterech wcześniejszych filmach. Do tej grupy aktorów należy przede wszystkim Mads Mikkelsen. To bardzo dobry rok dla tego aktora, ponieważ oprócz „Jeźdźców sprawiedliwości” zagrał jeszcze w przebojowym, nagrodzonym Oscarem, „Na rauszu”, który w trudnym covidowym czasie rozbił boxoffice w wielu krajach, w samych polskich kinach przekraczając liczbę 200 tysięcy widzów.
fot. materiały prasowe
„Jeźdźcy sprawiedliwości” są soczyści, przekraczający granice gatunku, niepoprawni politycznie, momentami rozbrajająco śmieszni. Główny bohater filmu - Markus (Mads Mikkelsen) - wraca z misji wojskowej, by zająć się córką Mathilde, po tym, jak jego żona ginie w katastrofie kolejowej. Wszystko wskazuje na zwykły wypadek, do czasu… kiedy do jego drzwi puka Otto – ocalały z wypadku matematyk, dziwak. Otto z dwójką ekscentrycznych przyjaciół przekonują Markusa, że katastrofa pociągu była starannie zaplanowanym zamachem. Kiedy udaje im się zebrać dowody, pozostaje tylko jedno: odwet!
Połączeni wspólnym celem nie cofną się przed niczym, nawet jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jest prawdą, a tym, co stanowi tylko pasujący element układanki.
fot. materiały prasowe
Jak mówi reżyser: Fabuła „Jeźdźców sprawiedliwości” umiejscowiona jest we współczesnych realiach. To opowieść o grupie ludzi, którzy jednocześnie, tego samego dnia, tracą poczucie bezpieczeństwa i to, co nadawało kształt ich życiu. Spotykając się, odnajdują w końcu to, czego im brakowało – miłość, szacunek do samych siebie, zaufanie i poczucie przynależności. Każdy z nich ostatecznie odkrywa coś, na czym może polegać – dla jednych to oni sami, dla innych Bóg, a dla kogoś innego zbiegi okoliczności. Film pokazuje, jaki wpływ na nasze życie mają wydarzenia, o których nawet nie chcielibyśmy myśleć.
„Jeźdźcy sprawiedliwości” to trzymające w napięciu skandynawskie kino, w którym nie brak ciętego humoru i w którym nic nie dzieje się przypadkiem.
Więcej o filmie na www.jezdzcy-sprawiedliwosci.bestfilm.pl.