„Jeźdzcy Sprawiedliwości" z Madsem Mikkelsenem - już w kinach!

Jeźdźcy Sprawiedliwości fot. Materiały prasowe
Reżyser „Jabłek Adama” - Anders Thomas Jensen - powraca z nasyconą absurdem komedią, która prezentowana była w tym roku na otwarciu festiwali filmowych w Rotterdamie i Dwóch Brzegach.
Redaktorki Polki.pl / 20.09.2021 08:32
Jeźdźcy Sprawiedliwości fot. Materiały prasowe

Anders Thomas Jensen, świetny scenarzysta, a także reżyser absurdalnej komedii „Mężczyźni i kurczaki” oraz kultowych „Jabłek Adama”, stworzył kolejny prowokujący i niedający się zaszufladkować film, w którym pojawiają się najlepsi duńscy aktorzy, z Madsem Mikkelsenem na czele.


fot. materiały prasowe

Jensen od lat współpracuje ze stałą grupą aktorów, z których większość pojawiła się w jego czterech wcześniejszych filmach. Do tej grupy aktorów należy przede wszystkim Mads Mikkelsen. To bardzo dobry rok dla tego aktora, ponieważ oprócz „Jeźdźców sprawiedliwości” zagrał jeszcze w przebojowym, nagrodzonym Oscarem, „Na rauszu”, który w trudnym covidowym czasie rozbił boxoffice w wielu krajach, w samych polskich kinach przekraczając liczbę 200 tysięcy widzów.


fot. materiały prasowe

„Jeźdźcy sprawiedliwości” są soczyści, przekraczający granice gatunku, niepoprawni politycznie, momentami rozbrajająco śmieszni. Główny bohater filmu - Markus (Mads Mikkelsen) - wraca z misji wojskowej, by zająć się córką Mathilde, po tym, jak jego żona ginie w katastrofie kolejowej. Wszystko wskazuje na zwykły wypadek, do czasu… kiedy do jego drzwi puka Otto – ocalały z wypadku matematyk, dziwak. Otto z dwójką ekscentrycznych przyjaciół przekonują Markusa, że katastrofa pociągu była starannie zaplanowanym zamachem. Kiedy udaje im się zebrać dowody, pozostaje tylko jedno: odwet!

Połączeni wspólnym celem nie cofną się przed niczym, nawet jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jest prawdą, a tym, co stanowi tylko pasujący element układanki.


fot. materiały prasowe

Jak mówi reżyser: Fabuła „Jeźdźców sprawiedliwości” umiejscowiona jest we współczesnych realiach. To opowieść o grupie ludzi, którzy jednocześnie, tego samego dnia, tracą poczucie bezpieczeństwa i to, co nadawało kształt ich życiu. Spotykając się, odnajdują w końcu to, czego im brakowało – miłość, szacunek do samych siebie, zaufanie i poczucie przynależności. Każdy z nich ostatecznie odkrywa coś, na czym może polegać – dla jednych to oni sami, dla innych Bóg, a dla kogoś innego zbiegi okoliczności. Film pokazuje, jaki wpływ na nasze życie mają wydarzenia, o których nawet nie chcielibyśmy myśleć.

„Jeźdźcy sprawiedliwości” to trzymające w napięciu skandynawskie kino, w którym nie brak ciętego humoru i w którym nic nie dzieje się przypadkiem.

Więcej o filmie na www.jezdzcy-sprawiedliwosci.bestfilm.pl.

Tagi: film

Redakcja poleca

REKLAMA