16-letni Youri spędził całe życie w Gagarine Towers, rozległym, paryskim kompleksie mieszkaniowym, będącym architektoniczną pozostałością po dawnej fascynacji komunizmem. Kiedy plany rozbiórki bloku i eksmisji jego społeczności stają się rzeczywistością, Youri postanawia stawić temu opór. Wraz ze swoimi przyjaciółmi, Dianą i Houssamem, rozpoczyna misję uratowania Gagarine – ich cennego, pełnego wspólnych przeżyć azylu – przekształcając go we własny „statek kosmiczny”…
„Gagarine” to wyjątkowo czuły film, który za pomocą ciepłych, delikatnych kolorów fantastycznie wydobywa magię z codzienności, a jednocześnie oddaje siłę charakteru bohatera.
fot. materiały prasowe
W rolach głównych wystąpili – charyzmatyczny debiutant Alseni Bathily, Lyna Khoudri - wschodząca gwiazda francuskiego kina, nowa muza Wesa Andersona i Finnegan Oldfield - znany z serialu „Bez pożegnania" (Netflix).
„Gagarine” znalazł się w oficjalnej selekcji Cannes 2020, był również nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii Europejskie Odkrycie – Prix FIPRESCI 2020.
Fabułę filmu zainspirowało prawdziwe osiedle - 370 mieszkań w potężnych budynkach z czerwonej cegły powstało w ramach projektu osiedla Gagarine, zbudowanego na początku lat sześćdziesiątych w Ivry-sur-Seine. Było ono jednym z komunistycznych blokowisk, które stworzyły „czerwony pas” wokół Paryża. W owym czasie powstawały masowo wysokie budynki, które miały zastąpić slumsy na obrzeżach francuskiej stolicy. W czerwcu 1963 roku Jurij Gagarin, pierwszy człowiek, który poleciał w kosmos, przybył na inaugurację osiedla nazwanego na jego cześć.
Reżyserzy filmu Fanny Liatard i Jérémy Trouilh trafili na osiedle w 2014 roku, kiedy podjęto decyzję o jego wyburzeniu. Zaprzyjaźnieni z nimi architekci poprosili ich, aby nakręcili dokumentalne portrety mieszkańców tamtych bloków. Natychmiast wciągnęło ich to miejsce i ci ludzie. Od pierwszej wizyty zaczęli więc myśleć o umiejscowieniu w nim ich filmu fabularnego. Napisali scenariusz krótkiego metrażu, który stał się bazą dla późniejszej pełnej fabuły, którą rozwijali wraz z mieszkańcami osiedla w tym czasie, gdy oni żegnali się ze swoim blokowiskiem. Tak narodził się „Gagarine”.
fot. materiały prasowe
Jak wspomina Fanny Liatard - chcieliśmy stworzyć pozytywną wizję tego miejsca i pokolenia. Youri kocha swoje osiedle. Dla niego Gagarine nie jest tylko przeterminowaną utopią, jest teraźniejszością i bazą jego przyszłości. Konieczność opuszczenia tego miejsca oznacza dla niego utratę wszystkiego – rodziny i wyimaginowanego świata. Dlatego postanawia stawić opór. Staraliśmy się pokazać, że budynki są ważne, ale to, co zostaje, to ludzie. Ich stosunek do tego miejsca przetrwa, cokolwiek się stanie. To właśnie próbowaliśmy uchwycić i pokazać.
Więcej o filmie na www.gagarine.bestfilm.pl