Niebo istnieje naprawdę film

Film opowiada prawdziwą historię, która stała się inspiracją dla milionów ludzi na całym świecie!
Joanna Szczepaniak / 04.04.2014 16:30

Zrealizowany na podstawie bestsellerowej powieści film „Niebo istnieje… naprawdę” opowiada prawdziwą historię, która stała się inspiracją dla milionów ludzi na całym świcie. To historia chłopca, który będąc na granicy życia i śmierci doświadczył bliskości Boga oraz tych, którzy już odeszli. To również opowieść o szukaniu przez ojca odwagi, aby uwierzyć w świadectwo chłopca i podzielić się z innymi tą dobrą nowiną. Premiera filmu już 16 kwietnia 2014!

"Niebo istnieje... naprawdę!" - recenzja

W filmowej wersji historii Greg Kinnear gra rolę Todda Burpo, biznesmena z małego amerykańskiego miasteczka, działającego w wolnych chwilach w straży pożarnej, a zarazem lokalnego pastora, który z trudem wiąże koniec z końcem. Nie jest to dobry rok dla jego rodziny, a staje się jeszcze gorszy,  kiedy ukochany czteroletni synek Colton trafia do szpitala i musi być pilnie operowany. Lekarze nie dają chłopcu prawie żadnych szans na przeżycie, toteż Todd i jego żona Sonja nie posiadają się z radości, kiedy okazuje się, że śmiertelne zagrożenie dla życia Coltona zostaje zażegnane. Z czasem okazuje się jednak, że doświadczenie to miało również swoją drugą stronę, na którą rodzice wydają się być całkowicie nieprzygotowani. 

Chłopiec zaczyna bowiem snuć opowieść o swojej podróży do nieba i z powrotem. W pozaziemskim wymiarze widział rzeczy o niewiarygodnym pięknie i niebiańskim spokoju oraz zmarłych, którzy dawno odeszli w zaświaty. Colton z dziecięcą niewinnością przywołuje szczegóły i osoby, których nie mógł wcześniej poznać. Początkowo rodzice nie bardzo wiedzą, jak odnieść się do rewelacji syna. Jednocześnie chłopiec przekazuje wszystkie informacje z rozbrajająca, nie udawaną  szczerością, trudno zatem nie uwierzyć w to, co mówi. Czyżby było możliwie, że ich własny syn doświadczył tego naprawdę? A jeśli rzeczywiście chłopiec dotknął jednej z największych tajemnic życia doczesnego i wiecznego?

"Niebo istnieje... naprawdę!" - o filmie

W 2010 roku historią Coltona Burpo żyła niemalże cała Ameryka. Na rynku pojawiła się najpierw książka nieznanych autorów, która rekomendowana sobie nawzajem przez czytelników trafiła w końcu na pierwsze miejsce listy bestsellerów New York Timesa. Co sprawiło, że napisana przez Todda Burpo i Lynn Vincent opowieść przetłumaczona została na 35 języków i sprzedała się w milionach egzemplarzy na całym świecie, dając początek licznym dyskusjom na temat natury życia, śmierci, wiary i wieczności. Prawdopodobnie prawdziwość i szczerość opowieści, w której małemu chłopcu dane jest doświadczyć rzeczy dla przeciętnego człowieka niewyobrażalnych oraz postawa rodziców, szczególnie Todda Burpo - ojca, w obliczu wątpliwości związanych z wiarą i podejścia do zjawisk, których nie da się zbadać „szkiełkiem i okiem”.


Więcej premier filmowych:

Redakcja poleca

REKLAMA