Czasami nasza uwaga skupia się na tle, aniżeli na pierwszym planie. Tak się też dzieje w świecie filmowym. I nie chodzi o to, że aktor jest kiepski w swojej pierwszoplanowej roli, tylko o to, że postać zza jego pleców jest bardzo intrygująca.
Znamy takie przykłady i wam na pewno też przychodzą do głowy takie nazwiska. 3-krotka zdobywczyni Oscara, Meryl Streep, przykuwa wzrok od momentu, w którym po raz pierwszy widzimy ją w filmie "Diabeł ubiera się u Prady". Jest tytułowym diabłem, ale nie o nią przecież chodzi w tym filmie! Mimo wszystko skradła nieco show młodszej koleżance po fachu, ale równie utalentowanej, Anne Hathaway. Zgadzacie się z nami?
Najlepsze role drugoplanowe
Jeśli chodzi o aktorką grę, dla widzów zdecydowanie nr 1 w filmie "Zaginiona dziewczyna", była Rosamund Pike. W tym doskonałym pod wieloma względami filmie, talent Pike widać na każdym kroku. Ben Affleck zagrał równie przekonującą i pełną dramatyzmu rolę, jednak to aktorka stała się symbolem tej produkcji.
Widzowie doskonale pamiętają Heatha Ledgera z "Mrocznego Rycerza". Filmowy Joker doczekał się za swoją rolę Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego. Charyzmatyczny, groteskowy, fascynujący - jego Joker jest właśnie taki, jakim być powinien być, dlatego nic dziwnego, że to ta część losów Batmana zyskała największą popularność i biła kasowe rekordy.
Które gwiazdy wielkiego formatu wybiły się ponad przeciętną? Zobacz najlepsze role drugoplanowe w historii hollywoodzkiego kina!
Więcej:
Najbardziej wyczekiwane komedie tego lata 5 powodów, dlaczego nie warto oglądać oscarowych filmów