Javier Bardem o roli w „Szefie Roku”

Plakat Szef Roku fot. Materiały prasowe
Tytułową rolę w „Szefie Roku” zagrał Javier Bardem, który niedawno pojawił się w „Diunie” Denisa Villeneuve'a i „Niewybranych drogach” Sally Potter, zdobywca Oscara za kreację Antona Chigurha w „To nie jest kraj dla starych ludzi”. Bardem w najnowszym filmie - „Szef Roku” - sportretował Julio Blanco – właściciela rodzinnej, dobrze prosperującej firmy.
/ 26.11.2021 07:39
Plakat Szef Roku fot. Materiały prasowe

To trzeci po „Kochając Pabla, nienawidząc Escobara” (oficjalna selekcja festiwalu w Wenecji 2017) i „Poniedziałkach w słońcu” wspólny film wielokrotnie nagradzanego reżysera Fernando Leóna de Aranoa i Bardema.

Główny bohater filmu Fernando León de Aranoa chce zwyciężyć w konkursie na najlepszy lokalny biznes i zrobi wszystko, żeby dopiąć swego. Aby odzyskać kontrolę nad sytuacją, Blanco bez trudu przekroczy granice dobrego smaku i wtrąci się w życie prywatne swojej załogi. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, zwłaszcza że zbliża się uroczysty dzień przyznania nagród.

Aby dopiąć swego, wyrachowany „dobry szef” bez skrupułów wtrąca się w życie prywatne swoich pracowników i przekracza wszelkie dopuszczalne granice, nieświadomie uruchamiając wybuchową reakcję łańcuchową prowadzącą do niewyobrażalnych konsekwencji. „Szef Roku” to przenikliwe studium charakterów, a równocześnie przesiąknięta kąśliwym humorem satyra społeczna na środowisko pracy.

Javier Bardem podczas premiery filmu w Los Angeles w ramach Deadline’s Contenders Film powiedział o swojej roli, że była inspirowana obserwacjami i przemyśleniami na temat ludzi „takich jak Harvey Weinstein”, którzy są doceniani przez społeczeństwo ze względu na swoją inteligencję i smykałkę do interesów, ale tylko do momentu, kiedy na jaw wychodzi fakt nadużywania przez nich władzy.

Aktor przyznał, że jego bohater jest utalentowanym mężczyzną, łotrem, ale to nie sprawia, że na końcu filmu mu nie współczujemy.

Blanco jest samolubny i kieruje nim pragnienie uznania. Chce utrwalać i chronić przynależną mu władzę bez względu na koszty lub na to, kto staje mu na drodze. Poza tym pojawiają się inne drobne niuanse. Ma bardzo charyzmatyczną osobowość. Musi tak być, skoro ma taki wpływ na ludzi. Moim zdaniem to wspólny mianownik nawet wśród przypadków w prawdziwym życiu, jak te, które przywołałeś z amerykańskiego podwórka. Ci ludzie mają charyzmę, a charyzmatycznym ludziom często zbyt dużo się wybacza. Nie wzorowałem się na żadnych konkretnych osobach, kiedy grałem rolę Blanco. Miałem jednak z tyłu głowy te cechy, o których wspomniałem, szczególnie w kontekście hiszpańskim – oznajmił Bardem.

Szef Roku jest tegorocznym hiszpańskim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy, co Bardem nazwał „zaszczytem”.


fot. materiały prasowe

Film miał swoją premierę na festiwalu w San Sebastian, a następnie był prezentowany podczas Festiwalu Filmowego w Zurichu oraz na BFI London Film Festival. Szef Roku w kinach od 3 grudnia. Zobacz więcej: www.szef-roku.bestfilm.pl

Tagi: film

Redakcja poleca

REKLAMA