Romantyczna wycieczka
Tak niewiele wystarczy, by poczuć się wspaniale. Szczególnie, jak jest się na wycieczce z ukochanym

Moja niezapomniana podróż samochodem? Ja i on. Rozgrzane słońcem, urokliwe, włoskie uliczki, wzdłuż których ciągły się romantyczne pola pełne winogron i starodawnych winnic...
Otwarte okna, nasze ulubione piosenki w radio i nasz wspólny śpiew, rozkochanych w sobie do szaleństwa dwóch osób, których z racji różnych narodowości dzieliło właściwie wszystko, a łączyło jedno - gorąca miłość!
Tej podróży z moim ukochanym Italiano nie zapomnę nigdy - to podczas niej zakochałam się we Włoszech, swoim drugim, po Polsce, domu. To podczas tej podróży samochodowej zakochałam się w moim "Makaroniarzu" jeszcze bardziej...
A teraz, za każdym razem jak słyszę tę starą, włoską piosenkę, którą wtedy razem śpiewaliśmy w samochodzie, przypominam sobie o przejechanych setkach kilometrów, które na zawsze zmieniły moje życie...

