Lizbona dla oszczędnych

Niektóre muza i zabytki w określone dni (zazwyczaj jest to niedziela) bezpłatnie otwierają swoje podwoje dla zwiedzających. Niestety, nie wszystkie. Dlatego osoby, które nie wyobrażają sobie udanych wakacji bez obowiązkowego maratonu po muzeach, powinny się zastanowić nad kupieniem karty Lisboa Card. Dzięki niej za kwotę 17,5 euro (karta 24 godzinna), 29,5 euro (karta 48 godzinna) czy 36 euro (karta 72 godzinna) otrzymuje się możliwość korzystania z komunikacji miejskiej (autobusy, metro, tramwaje, windy), także na trasie Sintra - Rossio oraz Cascais - Cais do Sodré. Karta zapewnia wstęp wolny do 26 muzeów i monumentów oraz zniżki (od 10 do 50%) na wybrane atrakcje turystyczne (np. lizbońskie zoo, oceanarium).

Warta uwagi jest także inicjatywa Turismo de Portugal - 5ªs à Noite nos Museus (noc muzeów), w ramach której od lipca do września w czwartki w godz. od 18 do 23 można wejść za darmo do wybranych muzeów. Dzięki temu można bezpłatnie zwiedzić Muzeum Narodowe Sztuki Dawnej (Museu Nacional de Arte Antigua), Museu Nacional de Arqueologia oraz Museu do Chiado w Lizbonie (dokładny program znajduje się na stronie: .

Dniem wolnym od opłat w Mosteiro dos Jerónimos (klasztor Hieronimitów) oraz w Torre de Belém jest niedziela oraz święta w godz. od 10 do 14 (bilety normalne do tych miejsc kosztują odpowiednio 7 euro i 5 euro). W pozostałe dni można skorzystać z tzw. biletu łączonego (bilhete conjunto), który umożliwia zwiedzenie obu zabytków po niższej cenie (10 euro). Warto skorzystać z okazji i zajrzeć do klasztoru, który jest doskonałym przykładem charakterystycznego dla Portugalii stylu manuelińskiego (na szczególną uwagę zasługują zwłaszcza misternie rzeźbione krużganki, grobowce królewskie oraz sarkofagi cenionych postaci: podróżnika Vasco da Gamy oraz poety Luisa de Camões). Co ciekawe, dzięki swojej wyjątkowej konstrukcji, klasztor przetrwał silne trzęsienie ziemi z 1755 r., które obróciło w gruzy prawie całe miasto.

Przy okazji, warto wpaść do znajdującej się kilkanaście kroków dalej cukierni Pastéis de Belém (Rua de Belém 84), w której za 0,95 euro można spróbować sławnego specjału – pastéis de Belém (zwany też pastéis de nata), przygotowywanego według oryginalnej i tajnej, XIX wiecznej receptury. Co kryje się pod tą nazwą? Babeczka z budyniowym nadzieniem, posypana cynamonem i cukrem pudrem.

Wracając do zwiedzania: wraz z położonym na nadbrzeżu Pomnikiem Odkryć Geograficznych, wieża Torre de Belém, jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc Lizbony. Wieża służyła do obrony portu i pierwotnie stała na wyspie, jednak wskutek wspomnianego wcześniej trzęsienia ziemi, rzeka Tag (Tejo) zmieniła koryto, zapewniając bezpośredni dostęp do wieży z lądu. Budowla ma kilka pięter, a z tarasu położonego na samej górze rozciąga się piękny widok na miasto i rzekę. Na fasadzie wieży widoczny jest herb króla Manuela I, za panowania którego Portugalczycy dokonali wielkich odkryć geograficznych, m.in. nowej drogi morskiej do Indii.

To właśnie z portu znajdującego się w dzielnicy (Belém) wyruszały statki na wielkie wyprawy podróżnicze. Fakt ten upamiętnia Pomnik Odkryć Geograficznych (Padrão dos Descobrimentos). Pomnik ma kształt statku, na którego dziobie stoi m.in. książę Henryk Żeglarz, Vasco da Gama, Luis de Camões i Ferdynand Magellan. Na chodniku pod nim znajduje się ogromna, marmurowa mozaika z mapą świata.

Punktem obowiązkowym wycieczki po Lizbonie są dwa muzea, prezentujące ważne elementy kultury portugalskiej: azulejo i fado. Museu Nacional do Azulejo można zwiedzać bezpłatnie w niedziele i święta w godz. 10 do 14. Warto tam zajrzeć, aby zrozumieć fascynację Portugalczyków tymi kolorowymi, błyszczącymi płytkami ceramicznymi oraz zobaczyć jak wyglądała Lizbona przed 1755 rokiem. Natomiast tajniki fado prezentuje Dom Fado i Muzeum Gitary Portugalskiej (Casa do Fado e da Guitarra Portuguesa). Normalny bilet wstępu kosztuje tu 4 euro , ale dzięki Lisboa Card można je zwiedzić taniej. Warto też „polować” na informację o nocy muzeów.