Reklama

BRAMA KRAKOWSKA

To pozostałość murów obronnych z XIV w., gotycko-barokowa. Symbol miasta znany z wielu pocztówek.

UNIA LUBELSKA

Obraz namalowany w 1869 r. dla upamiętnienia 300-lecia zawarcia Unii Lubelskiej znajduje się na Zamku. Monumentalne dzieło uznawane jest za jedną z najlepszych prac Jana Matejki. Arcydzieło zostało wysoko ocenione nie tylko w Polsce, ale także we Francji. W uznaniu za namalowanie „Unii Lubelskiej” artysta został odznaczony najwyższym francuskim orderem - Legią Honorową.

BAOBAB

Ogromna czarna topola na placu Litewskim, zwana przez lublinian baobabem. Podobno posadzono ją w roku podpisania Unii Lubelskiej - najtrwalszego w Europie związku dwóch samodzielnych państw. Na placu w 1569 r. obradowała szlachta polska i litewska przed zawarciem Unii.

KRESOWA AKADEMIA SMAKU

Zrzesza miłośników tradycji kresowej, zwłaszcza kulinarnej. Dwa razy w roku organizowane są kresowe turnieje nalewek. Staraniem Akademii wydano bibliofilski rarytas „Rękopis panny apteczkowej” z przepisami na nalewki.

ZAMEK LUBELSKI

Wielokrotnie przebudowywany, po raz ostatni w stylu neogotyckim. Najcenniejsza na zamku jest kaplica p.w. św. Trójcy zbudowana przez Kazimierza Wielkiego, z genialnymi freskami rusko-bizantyjskimi z 1418 r., namalowanymi na zlecanie Władysława Jagiełły. W tutejszym muzeum można obejrzeć bogatą kolekcję sztuki zdobniczej, numizmatów, a także obrazy m.in. Wyspiańskiego, Malczewskiego, Fałata.

KARNAWAŁ SZTUKMISTRZÓW

W sierpniu zjeżdżają do Lublina artyści cyrkowi i uliczni z całej Europy. Przez cztery dni to miejsce magiczne.

NOC KULTURY

Przez jedną czerwcową noc otwarte są muzea, teatry i domy kultury. Koncerty (ponad 60 wykonawców), spektakle (ponad 30 zespołów) i plenerowe wystawy (40) odbywają się także w staromiejskich zaułkach.

PUB U SZEWCA

Kultowy irlandzki pub - jedyny w mieście i niepowtarzalny w skali kraju - mieści się w kamienicy z poł. XVI w., w której aż do 1999 r. były warsztaty szewskie. Można tu wpaść na szkocką pizzę i irlandzkie piwo, można też wypalić szewskie cygaro.

CZARCIA ŁAPA

Chyba jedyny w Polsce autograf diabła. W 1637 r. w Trybunale Koronnym przekupieni sędziowie wydali krzywdzący wyrok wobec ubogiej wdowy. Zrozpaczona powiedziała, że diabły sądziłyby uczciwiej. Jak mówi legenda, nocą zebrał się w budynku diabelski sąd, wydał werdykt na korzyść wdowy, potwierdzony odciskiem czarnej łapy na stole. Świadkiem tego był sądowy pisarz. Stół znajduje się w holu na zamku, podpis czarta osłania grube szkło.

Reklama
Reklama
Reklama