Świadectwa dawnego bogactwa
Będąc w Porto warto poznać historyczną dzielnicę tego miasta. Znajduje się tu m.in. Igreja de Sčo Francisco - kościół świętego Franciszka, będący najpiękniejszą świątynią w Porto. Ten gotycki kościół kryje w sobie bogate, rokokowe wnętrze oraz obficie zdobione złotem kolumny i figury świętych, aniołów i zwierząt. Do ich dekoracji zużyto ponad 200 kg tego kruszcu, co miało ukazać zamożność miasta, które wzbogaciło się na handlu winem.
Niedaleko kościoła znajduje się Casa do Infante, dom, w którym prawdopodobnie urodził się Henryk Żeglarz, oraz Palácio da Bolsa, neoklasyczny budynek dawnej giełdy towarowej. W Palácio urzeka przepychem ozdobiona mauretańskimi wzorami Sala Arabska (Salčo Árabe) inspirowana wyglądem Alhambry w Grenadzie, która pełniła rolę sali reprezentacyjnej giełdy i Dziedziniec Narodów (Pátio das Naćões), na którym odbywały się niegdyś transakcje handlowe. W wysokiej sali ze szklaną kopułą znajdują się herby 20 krajów, z którymi Portugalia utrzymywała bliskie relacje handlowe i przyjacielskie. Giełdę można zwiedzać wyłącznie z przewodnikiem (5 euro), a oprowadzanie trwa ok. 30 min. Co roku giełdę podziwia ponad 200 tys. turystów.
Warto zajrzeć także do romańskiej katedry Sé, w której odbył się ślub króla Jana I z jego narzeczoną, Phillipą Lancaster, co zapoczątkowało długotrwały sojusz portugalsko-angielski (m.in. dzięki tej koligacji, wino porto mogło podbić angielskie stoły). Oprócz wspaniałej rozety, świątynia ta kryje w sobie srebrny, barokowy ołtarz oraz znajdujące się w krużgankach niebiesko-białe azulejos (charakterystyczne, portugalskie ręcznie malowane płytki ceramiczne). Wspomniany ślub oraz inne, ważne wydarzenia z historii Portugalii, można podziwiać na pięknych azulejos znajdujących się na dworcu kolejowym Estaćčo de Sčo Bento. Na 20 tysiącach biało-niebieskich i kolorowych płytek przedstawiono m.in. księcia Henryka Żeglarza podbijającego Ceutę w Maroku oraz bitwę pod Arcos de Valdevez. Silne wrażenie wywiera nie tylko realizm obrazów, ale i ich wielkość.
Chcąc spojrzeć na Porto z nieco innej perspektywy, warto wspiąć się na pobliską Torre dos Clérigos, barokową wieżę o wysokości ok. 76 metrów, przylegającą do kościoła Igreja dos Clérigos, kryjącego w sobie nietypową, owalną nawę. Po pokonaniu schodów składających się z 240 stopni, można podziwiać nie tylko widok na miasto i jego przedmieścia, ale także rzekę i dolinę Douro.
Punktem obowiązkowym dla fanów Harrego Pottera jest Café Majestic (Rua Santa Catarina 112), popularna, jedna z najstarszych w Europie kawiarnia, w której Kathleen Rowling spędziła wiele dni opisując przygody młodego czarodzieja. Wnętrze Café Majestic zachwyca ogromnymi, kryształowymi lustrami, skórzanymi krzesłami, drewnianymi dekoracjami, stylowymi żyrandolami oraz wszechobecnym marmurem. Warto spróbować tutejszych rabanadas, tradycyjnych, bożonarodzeniowych grzanek z cukrem i cynamonem, bardzo popularnych na północy Portugalii.
Nowoczesne oblicze Porto
W 2001 r. Porto zdobyło tytuł Kulturalnej Stolicy Europy, co zainspirowało władze tego miasta do stworzenia Casa da Música (Dom Muzyki). Gmach, który powstał w 2005 r., został zaprojektowany przez biuro OMA (Office for Metropolitan Architecture)., założone przez światowej sławy architekta - Rema Koolhaas. Dzięki jego projektowi, Casa da Música zdobyła w 2007 r. jedną z najbardziej prestiżowych, europejskich nagród w dziedzinie nowoczesnej architektury, przyznawaną przez Royal Institute of British Architects (RIBA). Ten intrygujący budynek z betonu i szkła, kształtem przypomina meteoryt. Na dwunastu piętrach Casa da Música mieszczą się m.in. dwie sale koncertowe, sale nagraniowe, sklep muzyczny, bary oraz restauracja Kool.
Młotki w ruch
Warto przyjechać do Porto na największe w tym mieście święto - Festa de Sčo Jočo (Festiwal św. Jana), odbywające się w ramach trwającego cały czerwiec Festa da Cidade (Festiwal Miasta). W nocy z 23 na 24 czerwca całe Porto wylega na ulice, by bawić się na rusgas (impreza taneczna na ulicy), posłuchać muzyki granej na żywo oraz biesiadować. Do najciekawszych atrakcji Festa de Sčo Jočo zalicza się m.in. bieg św. Jana oraz Barcos Rabelos Race, wyścig tradycyjnych łodzi z płaskim dnem, które dawniej służyły do transportu beczek z winnic doliny Douro do Porto. Na ulicach sprzedawana jest bazylia w doniczce (uznawana za „zioło kochanków”) oraz pory i plastikowe, piszczące młotki, którymi uderza się po głowach znajomych i sąsiadów – „na szczęście”. Bawiący się na ulicach w tym czasie ludzie, piją wino i jedzą tradycyjne, grillowanie sardynki, zupę caldo verde („zielona zupa”, zrobiona z m.in. z przetartych ziemniaków i kapusty), posypane cukrem i cynamonem pączki farturas (smażone w postaci spirali, a potem cięte na podłużne kawałki) oraz bifanas (kanapki z wieprzowiną). Uczestnicy zabawy wypuszczają w niebo papierowe lampiony oraz skaczą przez rozpalone na ulicach ogniska. O północy, w pobliżu mostu Ponte Dom Luis I, nad rzeką Douro, odbywa się gigantyczny pokaz sztucznych ogni.
Vila Nova de Gaia
Jednym z najbardziej znanych na świecie portugalskich win jest porto, które swój wyjątkowy smak zawdzięcza niezwykłemu mikroklimatowi dolny Douro, z której pochodzą winogrona używane do jego produkcji. Piękne tarasy z winnicami, quintas (duże gospodarstwa rolne, w których produkuje się wino) oraz urocze wioski tego regionu, znalazły się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Chętni mogą zwiedzać tamtejsze winnice, skosztować różnych odmian wina porto, a nawet popłynąć w dół rzeki Douro jedną z barco rabelo, które niegdyś transportowały wino do Porto. Dolinę można także zwiedzać podróżując starym pociągiem parowym , który kursuje w każde sobotnie popołudnie (od czerwca do początku października) z Régua do Pinhčo.
Ci, którzy nie mają aż tyle czasu, powinni się udać na nadbrzeże do Vila Nova de Gaia, gdzie znajdują się piwnice i magazyny, w których leżakuje porto. Szyldy na budynkach (m.in. Graham's i Sandeman), przypominają o angielskich kupcach, którzy rozsławili porto w świecie. Większość wytwórni wina oferuje turystom możliwość zapoznania się z procesem produkcji oraz degustację tego trunku. Warto zajrzeć do jednej z nich: Taylor’s Port, Sandeman, Ferreira, Porto Cálem czy Ramos Pinto . (Przykładowo, wizyta w piwnicy Sandeman kosztuje 4 euro). Na nadbrzeżu znajduje się tez wiele tawern, w których za korzystna cenę można spróbować lokalnych specjałów. W tym roku, w Vila Nova de Gaia od 15 do 17 lipca odbędzie się muzyczny Festival Marés Vivas, podczas którego wystąpią m.in. takie zespoły jak: Goldfrapp, Morcheeba, Placebo, David Fonseca czy Ben Harper z Relentless 7. Karnet jednodniowy kosztuje 24 euro.