Snowboard z roku na rok zyskuje na popularności. Ci którzy już złapali bakcyla jazdy na desce mówią, że tego uczucia nie da się porówać z niczym innym. O to, od czego rozpocząć swoją przygodę z deską zapytaliśmy doświadczonego instruktora snowboardu - Macieja Buchcica ze szkoły snowboardowej SnowBoardSchool.pl.
Snowboard uchodzi raczej za sport dla młodych ludzi, czy tak jest faktycznie?
Przede wszystkim snowboard jest młodym sportem, bo powstał dopiero pod koniec lat 60-tych. Natomiast jest to sport dla ludzi młodych duchem, niezależnie od wieku. Styl i sposób poruszania się na snowboardzie jest bardzo swobodny, a przy zdobyciu odrobiny wprawy możne być niemalże bezwysiłkowy. Naukę jazdy na desce można zacząć od 5-6 roku życia, a w mojej karierze miałem osoby, które pierwszy raz stawały na snowboardzie w wieku 50-60 lat i bardzo ceniły sobie to przeżycie, z wieloma z nich do tej pory spotykam się kilka razy w sezonie na stokach.
Jeśli dopiero zaczynamy swoją przygodę ze snowboardem, od czego powinniśmy zacząć?
Jak każda aktywność fizyczna, a tym bardziej poznawanie nowego sportu, wymaga przygotowania. Podstawowa sprawność fizyczna, gibkość i wytrzymałość, zwłaszcza nóg, na pewno pomoże. Jeżeli decydujemy się na pierwsze spotkanie ze snowboardem dobrze, by było pomyśleć o przygotowaniu fizycznym kilka tygodni wcześniej. Specjalistyczny zestaw ćwiczeń można znaleźć w czwartym odcinku "Boardcast'a" :
Boardcast
Jeśli już zdecydujemy się na snowboard, sprzęt kupić czy wypożyczyć?
Na pierwszy raz sugerowałbym wypożyczenie, ale trzeba zwrócić uwagę czy sprzęt, który pożyczamy jest dobrej jakości - najlepiej niech to będzie znana marka i wygodne, ale niezbyt miękkie buty. Ważne, żeby pięta nie ruszała nam się w bucie. Jeśli po kilku dniach stwierdzimy, że snowboard jest sportem dla nas, wtedy warto pomyśleć o zakupie własnego sprzętu. Da nam to możliwość dokładnego poznania deski i przyzwyczajenie się do jej właściwości, a co za tym idzie zrobienia szybkich postępów w naszej jeździe.
Jak wybrać odpowiednią dla nas deskę?
Dla początkujących najlepszym wyborem będzie deska typu "All-Mountain", to znaczy taka, której można używać do najróżniejszych stylów jazdy: szybkiej po ubitym stoku, do jazdy w puchy i do zabawy w snowparku (specjalnym miejscu, gdzie zbudowano skocznie i przeszkody do zabawy na nartach i deskach). Najważniejszym parametrem przy wyborze deski jest przedział wagowy, dla którego dana deska jest przeznaczona. Takie informacje zawsze znajdują się w opisie deski. Kolejna decyzja to długość - deska powinna sięgać nam w okolice brody, jeśli ktoś chce jeździć szybko, lub po puchu, możne wybrać deskę nieco dłuższą, a jeśli chcemy więcej czasu spędzić skacząc i bawiąc się w snowparkach, to można wybrać deskę nieco krótszą, sięgająca w okolice naszego mostka. Dla początkujących deska powinna być w miarę miękka - to pozwoli na to, by nieznaczne niedociągnięcia techniczne nie kończyły się natychmiastową reakcję deski. Jednak najważniejszą częścią naszego sprzętu będą buty - muszą być wygodne, dobrze przytrzymujące naszą nogę. Buty snowboardowe są o niebo wygodniejsze niż narciarskie, ale warto spędzić trochę czasu, by znaleźć takie, w których będziemy się czuli jak naszych ulubionych bamboszach.
Jaki snowboard dobrać dla dzieci?
Przy wyborze deski dla dzieci kierujemy się tymi samymi prawami co dla dorosłych. Powinna być odpowiednia do wagi i wzrostu dziecka - takie informacje znajdują się na opisie deski.
Jak się ubrać na deskę? Co jest ważne?
Na deskę należy ubrać się ciepło i wygodnie. Z praktycznych rad, ważne by nasze spodnie nie przemakały zwłaszcza na pupie i byśmy mieli dobre nieprzemakalne rękawiczki. Pierwsze parę godzin na desce będzie się wiązało z częstym wstawaniem. Warto też zadbać o ochronę miejsc, które będą narażone na upadki - ochraniacz na pupę, kolana i nadgarstki na pewno się przyda.
Ubraliśmy się odpowiednio, wypożyczyliśmy sprzęt dla siebie i dzieci, i wyruszamy na stok. To pojawia się kolejne pytanie: wynająć instruktora czy próbować się uczyć samodzielnie?
Pierwsze chwile na desce zawsze warto spędzić z wykwalifikowanym instruktorem. Przekaże on najważniejsze informacje na temat właściwej postawy na desce, bezpiecznego upadania i efektywnego sterowania deska - rady od znajomego, który "już jeździ" mogą być niewystarczające albo, w gorszym i niestety bardzo częstym wypadku, mogą skutkować powielaniem podstawowych błędów. Najważniejsze jest wybranie odpowiedniego miejsca do nauki, stok powinien być w miarę szeroki, dobrze przygotowany i niezbyt stromy.
Jeśli zdecydujemy się instruktora czy szkółkę narciarską, czym się kierować przy ich wyborze?
Jeśli już będziemy korzystać z pomocy instruktora, to warto sprawdzić, czy posiada on/ona odpowiednie kwalifikacje. Instruktorzy powinni legitymować się legitymacjami bądź Polskiego Związku Snowboardu, bądź Ministerstwa Sportu i Rekreacji. To da nam pewność, że instruktor wie, co robić i zna najnowsze i najskuteczniejsze metody nauczania jazdy na snowboardzie.
Jak znaleźć dobrego instruktora?
Jeśli chcemy, by nasz instruktor bym najlepszym specjalista w dziedzinie warto popytać w szkółce, kogo polecają, kto ma osiągnięcia albo dobrą reputację. Dobrym źródłem informacji są również fora internetowe, gdzie można zapytać, czy ktoś z użytkowników miał już do czynienia z naszym potencjalnym instruktorem i jakie są jego wrażenia.
Początkujący snowboardziści zwykle mają problem z pierwszym podejściem do wyciągu orczykowego. Ma Pan jakieś złote rady, który pozwolą uniknąć nieprzyjemnych upadków?
Używanie wyciągów orczykowych może sprawiać nieco problemów osobom początkującym. Kluczem jest opanowanie kilku podstawowych umiejętności, zanim zdecydujemy się na użycie wyciągu. Najpierw powinniśmy opanować jazdę w skos stoku na krawędzi pod palcami tzw "frontside" i pod piętami "backside". Poruszanie się na płaskiej desce w linii spadku stoku. Na orczyku należy jechać z ugiętymi nogami, patrząc przed siebie, a nie na deskę. Odpiętą nogę należy umieścić między wiązaniami, zaraz obok tylnego wiązania.
Jak powinniśmy przygotować nasze ciało, zanim po raz pierwszy w sezonie wyruszymy na deskę?
Kilka podstawowych ćwiczeń, które pozwolą nam dłużej cieszyć się pierwszymi dniami na desce to zalecałbym spędzenie 30-45 minut dziennie, przez co najmniej tydzień przed wyjazdem, na przygotowanie. Ćwiczenia, na których powinniśmy się skupić to przede wszystkim ćwiczenia rozciągające, przysiady i ćwiczenia kondycyjne.
Czy przed pierwszym zjazdem ze stoku, również powinniśmy wykonać tzw. rozgrzewkę?
Rozgrzewka jest niesłychanie istotna i nie wolno jej pomijać! Rozgrzewka ma na celu przygotowanie naszego ciała na wysiłek, zmniejsza ryzyko urazów i przyspiesza regenerację. Te 10-15 minut rozgrzewki powinno w pierwszej kolejności rozgrzać nasze mięśnie, zwiększyć tętno i dotlenić organizm. Następnie należy przeprowadzić ćwiczenia rozciągające (oczywiście delikatnie), najlepiej od głowy aż do stóp. Ostatnim elementem rozgrzewki są ćwiczenia, które przygotują nas do zadań, które będziemy wykonywać już na stoku - więc jeżeli mamy zamiar nauczyć się skakać to powinniśmy wykonać kilka ćwiczeń, które nas do tego przygotują.
Snowboard uważany jest za dość niebezpieczny sport. Jak zachować bezpieczeństwo podczas nauki jazdy?
Osobiście nie uważam, by snowboard był bardziej niebezpieczny niż narty, na pewno prędkości są mniejsze. Ważne, by przestrzegać dekalogu FIS, by zachowywać się odpowiedzialnie i szanować innych (a w tej kwestii musimy się sporo nauczyć). Używanie ochraniaczy na biodra, kolana i kręgosłup jest jak najbardziej wskazane, kasku – niezbędne, a dla dzieci poniżej 15-stego roku obowiązkowe. I tu powracam jeszcze raz do wynajęcia instruktora - ten będzie w stanie obiektywnie ocenić nasze umiejętności i zasugerować dalsze kroki w nauce snowboardu. Snowboard jest pięknym sportem, dającym poczucie wolności i radości. Przejechanie przez nietknięte pole puchu i zostawienie na nim naszego własnego śladu nie da się porównać z niczym innym. Co więcej, osobiście uważam ze snowboarding jest bardzo łatwy do nauczenia. Może pierwsza godzina jest nieco trudniejsza dla snowboardzisty niż narciarza, ale za to jest dużo łatwiej osiągnąć przyzwoity poziom na desce niż na nartach. Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich do spróbowania.