Pewnego razu, nie tak daleko stąd, na małej wyspie, mieszkały cztery inteligentne i piękne kobiety, które były najlepszymi przyjaciółkami…”, tak zaczyna się kultowy już dziś serial „Seks w wielkim mieście”. Ta zabawna, ale i poruszająca, opowieść o czterech przyjaciółkach, singielkach mieszkających w Nowym Jorku przyczyniła się do rozreklamowania tego miasta bardziej niż film „Ojciec chrzestny”, książka „Wielki Gatsby”, a nawet piosenka Sinatry „New York, New York”. Perypetie Carrie (Sarah Jessica Parker), Charlotte (Kristin Davis), Samanthy (Kim Cattrall) i Mirandy (Cynthia Nixon) z zapartym tchem śledziły kobiety na całym świecie, które chciały być takie same jak ulubione serialowe bohaterki.
Nie byłoby „Seksu w wielkim mieście”, gdyby nie… Nowy Jork właśnie. Mówi się nawet, że miasto to piąty bohater serialu – idealne miejsce do pokazania życia nowoczesnych, robiących karierę kobiet, które uwielbiają modne ciuchy, ekskluzywne kluby nocne i romantyczne randki. Nowy Jork, dotąd znany przede wszystkim z drapaczy chmur i Wall Street, pokazał nowe oblicze – pełne malowniczych zakątków, sympatycznych knajpek i niezwykłych ludzi. Teraz, dzięki premierze pełnometrażowej wersji „Seksu w wielkim mieście” widzowie na całym świecie wrócą do „miasta, które nigdy nie śpi”, i znów będą śledzić życie ulubionych bohaterek. „Czy Carrie wyjdzie za Mr. Biga, Charlotte zajdzie w ciążę, Samantha się ustatkuje, a Miranda znajdzie szczęście u boku Steve’a?”. Dowiemy się już wkrótce (film wchodzi na nasze ekrany 20 czerwca). Ale Nowy Jorku, śladami „Seksu w wielkim mieście”, możemy poznać już teraz.
Symbole miasta
Sercem metropolii i jednocześnie miejscem akcji serialu jest Manhattan. To najdroższa i najbardziej ekskluzywna dzielnica Nowego Jorku. Mieszkają tu gwiazdy filmowe, biznesmeni i artyści. Nad Manhattanem górują drapacze chmur. Empire State Building był do 1972 roku najwyższym budynkiem świata nazywanym „katedrą nowojorskich drapaczy”. Do zamachu z 11 września 2001 roku, wizytówką miasta były także wieże World Trade Center – dziś jest tu plac budowy, gdzie powstaje kompleks „Ogrody świata” upamiętniający tragiczne wydarzenia.
Sercem Manhattanu i jednocześnie najbardziej ruchliwym miejscem w mieście jest rozświetlony neonami reklamowymi Times Square, gdzie krzyżują się ulice Broadway i Siódma Aleja. To miejsce tętni życiem całą dobę. Od ponad stu lat na placu organizowany jest huczny Sylwester. Tam też znajduje się redakcja najbardziej znanego pisma o modzie „Vogue”, które namiętnie czytuje Carrie (mówi o nim „moja Biblia”).
Na Times Square jest najwięcej nowojorskich taksówek. Charakterystycznych żółtych samochodów jeździ po mieście ponad 13 tysięcy. Taksówkę łapie się na ulicy, choć nie zawsze jest to proste, o czym kilkakrotnie przekonały się bohaterki serialu. Carrie nieraz musiała wracać do domu piechotą, bo akurat żaden taksówkarz nie chciał się zatrzymać.
Zielone zakątki
Carrie mieszka na Upper East Side. Ta ekskluzywna dzielnica z jednej strony graniczy z rzeką East River, z drugiej – z Central Parkiem. To właśnie „płuco Nowego Jorku” – jak mówi się o Central Parku – jest największą atrakcją okolicy. Na ścieżkach parkowych można spotkać nianie, takie jak te z filmu „Niania w Nowym Jorku” i zawodowych wyprowadzaczy psów, którzy spacerują z gromadką kilkunastu pupilów. O poranku Central Park zapełnia się nowojorczykami uprawiającymi jogging wokół jeziora – w serialu Miranda była miłośniczką tego sportu. A w porze lunchu tu właśnie można zjeść posiłek z przyjaciółmi.
W modnym Jorku
Najlepsza recepta, nie tylko bohaterek „Seksu w wielkim mieście” na chandrę? Oczywiście, zakupy. A jeśli mówimy o zakupach w Nowym Jorku to koniecznie na Piątej Alei (i w jej najbliższej okolicy). Tu znajdują się ekskluzywne domy mody m.in.: Gucci, Prada, Louis Vitton, Versace, Tiffany, czy wreszcie butik Manolo Blahnik z ukochanymi butami Carrie.
Bohaterki „Seksu w wielkim mieście” uwielbiają zakupy (Carrie ma ponad sto par butów), a o ich kreacjach – od najbardziej znanych projektantów mody – można by napisać książkę.
W końcu ubierała je sama Patricia Field, znana z szalonych pomysłów amerykańska stylistka. Jej najważniejsza zasada? Nigdy dwa razy w tym samym ubraniu.
Kiedy Aiden (grany przez Johna Corbetta projektant mebli) prosi Carrie o rękę, ta ma na sobie koszulkę Calvina Kleina. Gdy idzie na rozmowę o pracę do „Vogue’a”, wybiera garsonkę od Vivienne Westwood.
Samantha robi zakupy na Madison Avenue, uwielbia sukienki Roberto Cavalli i torebki od Fendi. Klasyczna Charlotte nosi Moschino, Valentino i Burberry. Prawniczkę Mirandę widzimy
w Chanel, DKNY czy Bebe.
Oprócz Piątej Alei przyjaciółki robią zakupy w Soho, w sklepie Dolce & Gabbana, na Upper East Side w Hermes Boutique (tu Samantha zamówiła torebkę Birkin) i buszują po ekskluzywnym domu towarowym Barneys.
Małe co nie co
Swój niepowtarzalny klimat Nowy Jork zawdzięcza także małym kawiarenkom i eleganckim restauracjom. Bohaterki serialu spędzają godziny na rozmowach w swoich ulubionych knajpkach, m.in. na Union Square – przy najsłynniejszy w mieście targu warzywnym. Tam mieści się Blue Water Grill, Coffe Shop czy Eleven Madison Park, gdzie Mr. Big (grany przez Chrisa Notha biznesman) łamie serce Carrie, mówiąc, że jest zaręczony z inną.
Przyjaciółki jedzą też lunch w Cafeteria, Balthazar. Bywają w Pastis, gdzie stolik trzeba rezerwować kilka tygodni przed planowanym przyjściem. Będąc w Nowym Jorku, trzeba też zjeść babeczkę w cukierni Magnolia w West Village albo eklerkę (której nie mogła oprzeć się Miranda) w Payard Patisserie & Bistro.
Po pracy nowojorczycy zaczynają nocne życie. „Jedną z najwspanialszych rzeczy w Nowym Jorku jest to, że zawsze jest co robić. Jedną z najgorszych, że trudno się zdecydować”, takimi słowami Carrie rozpoczyna jeden z odcinków serialu. Mapa miejsc, gdzie można się zabawić, jest długa. Od modnego Bungalow 8, gdzie można spotkać Paris Hilton czy Jessicę Simpson, do Nell’s – lokalu z drag-queens. Ulubionym drinkiem czterech przyjaciółek jest Cosmopolitan – z wódki, soku z żurawiny i soku z limonki.
Na randce z miastem
Jeśli chcesz zwiedzić Nowy Jork śladami „Seksu w wielkim mieście”, możesz wybrać się na zorganizowaną wycieczkę. Do wyboru są dwa warianty: autokarowa trzyipółgodzinna przejażdżka (za 40 dolarów) po 40 najważniejszych miejscach z serialu (dom Carrie, galerię, gdzie pracowała Charlotte, sklep z meblami Aidena) lub weekend w mieście za... 15 tysięcy dolarów (majowy weekend połączony z premierą filmu kosztował 24 tys. dolarów).
Ale prawdziwe wielbicielki serialu wolą zwiedzać Nowy Jork same. Spacerować ulicami miasta, kupić buty u Blahnika i wypić kawę w Starbucksie. Słowem, tak jak Carrie, wybrać się „na randkę z ukochanym miastem”.
Marta Tabiś / Party
