Kiedy zacząć uczyć się jeździć na nartach?

narty, podróże, zima fot. Fotolia
Wielu rodziców zastanawia się kiedy jest odpowiedni moment, aby zacząć uczyć dzieci jazdy na nartach lub snowboardzie. Odpowiedź jest jedna: im szybciej, tym lepiej
Elżbieta Mańkowska / 29.01.2014 15:37
narty, podróże, zima fot. Fotolia

Nauka jazdy a wiek


Najlepiej rozpocząć naukę jazdy na nartach lub snowboardzie najwcześniej jak się da, czyli ok. 4 roku życia. W tym wieku dzieci już doskonale potrafią poradzić sobie z jazdą na nartach oraz są na tyle rozwinięte by rozumieć polecenia  instruktora. Zazwyczaj na początku kursu maluchy oswajają się ze śniegiem, sprzętem oraz nową sytuacją. Poziom ćwiczeń musi być dostosowany do wieku dzieci. Starsze, ok. 5 roku życia uczą się podglądając innych. Zaś te, które mają 10-14 lat mogą zacząć poznawać teorię, wobec nich stosuje się takie same metody nauczania, jak dla dorosłych. To jest wiek kiedy dziecko zaczyna traktować szusowanie na śniegu jako sport.

Czy skorzystać z profesjonalnych kursów?


Jazdy na nartach najlepiej uczyć dziecko na profesjonalnych kursach. Pod czujnym okiem instruktora młodzi narciarze są w stanie uczyć się systematycznie oraz opanować  technikę bez nabywania złych nawyków. Dobry instruktor, to taki, który potrafi nawiązać kontakt z dziećmi i zachęcić je do nauki. W zakopiańskich hotelach „Belvedere”, „Litwor” i „Czarny Potok” należących do Grupy Trip przygotowano specjalną ofertę na ferie skierowaną dla dzieci w wieku 4-12 lat „Narty z misiem Stramusiem”.  Instruktorzy z licencjonowanej szkoły narciarskiej „Strama” podczas ferii będą uczyć dzieci tajników szusowania po stoku. Najmłodsi zostaną podzieleni na grupy szkoleniowe dostosowane do ich wieku i umiejętności. Całość kursu zakończą zawody o puchar ferii pod patronatem Misia Stramusia. Zwycięzcy otrzymają puchary, a każdy uczestnik będzie mógł wylosować nagrodę.

Bezpieczeństwo i dobra zabawa


Podczas jazdy na nartach obok dobrej zabawy ważne jest także bezpieczeństwo. Dlatego oddając dziecko pod opiekę profesjonalnych instruktorów rodzice mogą być spokojni. Oczywiście ważne jest tutaj odpowiednie ubranie, a szczególnie kask na głowę. Aby ferie nie ograniczały się jedynie do szusowania po stoku, Grupa Trip przygotowała dla najmłodszych gości animacje poza narciarskie takie jak kulig z pochodniami, teatrzyk czy ognisko z pieczeniem kiełbasek oraz zajęcia dla dzieci na basenie i urozmaicone warsztaty prowadzone przez doświadczonych animatorów.

Na podstawie materiałów prasowych

Redakcja poleca

REKLAMA