Wyznania miłosne - wróć do mnie!
-
Zaklinam deszcz
by ożywił serce Twoje,
Proszę też słońce
o promyk nadziei,
Układam wiersz,
Nie całkiem miłosny,
to wiersz prośba,
byś wrócił do mnie
w ten czas wiosny.
fot. Fotolia
-
Mamy jeszcze czas, by
zmierzyć wypowiedziane słowa.
Mamy jeszcze dzień, by
miłość uratować.
Mamy całą wieczność
i jeszcze dłużej, gdybyś tylko zechciał
wysłuchać, nie opuszczać,
zrozumieć, że bez siebie zginiemy.
-
Zbudujemy nasz nowy
dom całkiem od nowa,
położymy fundamenty,
rozdepczemy pierwsze ścieżki
zawiesimy firanki miłości
w serca oknach
i tak dożyjemy późnej starości.
Zakwitły kwiaty na drzewie jabłoni,
z nimi rozkwitła miłość do Ciebie.
Odnawia się wiosną, jak każde
drzewo, nawet najmniejszy krzak.
I niesie nowinę radosną, że wszystko
zaczęło się szczęśliwie od nowa między nami.
-
Wierzyłam i wierzę,
choć słowa wypowiedziane i te zapisane
Miłości mej warte nie są.
Lecz wiara co góry przenosi,
uczucia zwiędnięte przemienia
na te co dobre i świeże.
Wciąż wierzę
choć mówią żem głupia.
-
Słowa ciężkie jak kule
przebiły pancerz obojętności.
Dobrym jesteś żołnierzem,
lecz nie na polu miłości.
Tu nie ma sierżanta,
sam uczysz się odpowiedzialności,
za każdą wystrzeloną kulę.
lub noc otoczy, jest mi
dzisiaj wszystko jedno, bo
mi serce krwią broczy,
i boję się, że przestałam być
tą jedyną.
Czekam na siłę co znów nas zjednoczy.
na elektrycznym krześle kończy.
Komiczny los klauna,
kochają go, gdy się po ziemi przetoczy.
Smutny los kobiety,
musi wybierać między mężczyznami.
A jaki jest mój los?
Ciągłe nieporozumienia między nami?
wyspowiadało się?
Uczyń więc gest jeden
to wystarczy,
by zalał Cię potok słów,
których może nie zrozumiesz,
a może je pojmiesz?
Więc decyduj.
Odchodzisz?
Zostajesz?
Polecamy: Flirt towarzyski – karty do gry