Ten unikalny, dający znakomite efekty zabieg nie tylko unosi opadające wraz z wiekiem tkanki, lecz także zapobiega ich opadaniu w przyszłości, co przekłada się na odmłodzenie wyglądu o 10 lat. Co istotne, efekty zabiegu utrzymują się ok. 10–12 lat!
Easy Lifting zapewnia:
- brak specjalnych przygotowań do zabiegu;
- brak narkozy – zabieg w znieczuleniu miejscowym;
- krótki czas zabiegu i okres rekonwalescencji;
- minimalne ryzyko komplikacji i powikłań;
- najlepszy stosunek ceny do jakości – efekty porównywalne są z liftingiem chirurgicznym przy prawie dwukrotnie niższym koszcie;
- wysoką skuteczność – naciągnięte tkanki utrzymują się na miejscu przez długie lata;
- naturalny efekt odmłodzenia – tkanki są podciągane do góry, a nie rozciągane na boki, zachowana zostaje pełna mimika twarzy.
Czy efekt Easy Liftingu jest naturalny? Czy można go porównać do rezultatów uzyskiwanych za pomocą klasycznego liftingu operacyjnego?
Moim zdaniem efekt jest nawet bardziej naturalny niż ten spod skalpela – w EasyLift® przemieszczamy tkanki z dołu ku górze, przeciwdziałając ich opadaniu, a nie – jak w wypadku liftingu chirurgicznego – na boki, naciągając skórę przy uszach. Skóra nie opada nam na boki tylko w dół, więc trzeba ją podciągnąć w górę! Poza tym lifting operacyjny może być wykonany wyłącznie w okolicy żuchwy i częściowo policzka. Metodą EasyLift® możemy natomiast odmłodzić także górną część twarzy, w tym okolicę oczu i skroni. Co ważne, nici są sprężyste, podążają za mimiką twarzy, dzięki czemu unikamy efektu „nieruchomego” naciągnięcia skóry, którego obawia się wielu pacjentów.
fot. materiały prasowe
Dla kogo jest przeznaczony taki lifting?
Zabieg najczęściej stosuje się w celu uniesienia policzków (problem ten zaczyna się pojawiać po 35.–40. roku życia). U pacjentów po 50.–60. roku życia zabieg wykonuje się też na okolicę żuchwy oraz szyję. Nićmi implantowanymi metodą EasyLift® można unieść cztery obszary, które wraz z wiekiem opadają na skutek utraty jędrności i gęstości skóry oraz działania siły grawitacji. Opadające policzki (tzw. chomiki), szyja, okolica żuchwy, a także skronie i okolica oczu – to właśnie one decydują o tym, że nasza twarz wygląda staro. Dzięki specjalnym mikrowypustom nici mają zdolność podciągania nawet mocno opadających policzków. Jest to praktycznie jedyna skuteczna metoda liftingu policzków nadmiernie rozciągniętych i przez to nieestetycznie „zwisających” wskutek przesadnego stosowania wypełniaczy kwasu hialuronowego.
Natomiast młodsze pacjentki z objawami opadania tkanek (problem ten zaczyna się pojawiać w wieku 35–40 lat) mogą spokojnie korzystać z mniej inwazyjnych zabiegów, takich jak laser frakcyjny CO2 czy biostymulatory tkankowe, których celem jest pobudzenie fibroblastów do produkcji kolagenu i elastyny, a tym samym przebudowa skóry, co daje efekt zagęszczenia i ujędrnienia tkanek.
fot. materiały prasowe
Jaki jest przebieg procedury?
Przy wykonywaniu zabiegu nici wprowadzane są pod skórę poprzez punktowe otwory za pomocą długiej i giętkiej igły, która zapewnia niezwykłą precyzję w implantacji. Co wyjątkowe dla tej metody, nici można napinać i poluzowywać w trakcie zabiegu, tak aby uzyskać jak najlepszy efekt dla pacjenta.
Easylift® jest metodą jednorazową, ale dla wydłużenia uzyskanych nią efektów w ciągu 10 lat po implantacji nitek wykonuje się trzykrotnie tzw. zabieg retencyjny (po raz pierwszy po około trzech latach), którego celem jest poprawa napięcia nitek przez ich podciągnięcie – jest to integralna część tego zabiegu. To właśnie te korekty zapewniają trwały efekt uniesienia skóry utrzymujący się nawet do 10–12 lat. Po upływie tego czasu nitek się nie wyciąga, bo spowodowałoby to nagłe opadnięcie tkanek (można to zrobić jedynie w wyjątkowych sytuacjach, np. w przypadku nowotworu ślinianki). Można natomiast dołożyć klasyczną metodą kilka nowych nitek, aby wzmocnić efekt liftingu.
fot. materiały prasowe