Reklama

Na wszystko, co ma, ciężko sobie zapracowała. A ma się czym pochwalić! Choć Beyoncé ma dopiero 29 lat, już należy do grona najlepszych artystów na świecie – w tym roku pobiła rekord Grammy, zdobywając aż sześć statuetek tej prestiżowej muzycznej nagrody.

Reklama

Razem z mamą od pięciu lat prowadzi własny dom mody House of Deréon, a na początku tego roku – we współpracy z firmą Coty – stworzyła swoje pierwsze perfumy Heat. Właśnie z okazji wprowadzenia ich na rynek spotykamy się w Nowym Jorku.

Jestem zaskoczona,
że Beyoncé jest taka drobna (na zdjęciach wygląda na większą!). Rzeczywiście, ma kobiecą figurę, biodra i biust, które lubi podkreślać. Ale nie zawsze tak było. Choć trudno w to uwierzyć, Beyoncé była kiedyś chłopczycą. Śmieje się, że mama musiała ją błagać, żeby założyła sukienkę. Dziś piosenkarka uwielbia podkreślać swój seksapil. Do jej ulubionych projektantów należą m.in. Balmain, Elie Saab, Roberto Cavalli i Armani. – Ale i tak najważniejsze jest to, jak chodzisz – zdradza w rozmowie z . – Dlatego nie rozstaję się ze
szpilkami. To one sprawiają, że biodra zmysłowo się kołyszą – tłumaczy.

Podczas
wywiadu Beyoncé ma na sobie czerwoną sukienkę i (oczywiście!) czerwono-złote szpilki. To nie tylko jej ulubione kolory, ale
też kolory Heat. Czy jest zadowolona ze swoich perfum? – Jestem perfekcjonistką, nie podpisałabym swoim imieniem niczego, czego nie byłabym na sto procent pewna. Poza tym przetestowałam Heat na moim mężu. Popsikałam się, nic mu nie mówiąc, a on zapytał: „Co tak pachnie? Uwielbiam ten zapach!”.

Wtedy byłam już
pewna, że to będzie hit – opowiada Beyoncé. I nie pomyliła się! Tylko w czasie pierwszej godziny sprzedano w USA 72 tysiące flakonów, a eksperci szacują, że w ciągu roku dochód ze sprzedaży może przynieść nawet 100 milionów dolarów. Wypada tylko pogratulować!

W SZAFIE BEYONCÉ:

Reklama

* Buty na wysokim obcasie – według Beyoncé to esencja kobiecości.

* Obcisłe dżinsy,
szorty i legginsy.


*Sukienki mini albo z trenem na wielkie wyjście – koniecznie dopasowane
do figury.

* Biżuteria
(od ulubionej projektantki
Lorraine Schwartz), obowiązkowo
duże kolczyki.

Reklama
Reklama
Reklama
Loading...