Najlepsze bazy pod tusz do rzęs

Baza pod maskarę Studio Secrets Professional (L'Oréal Paris, 7 ml, 65 zł)
Opis producenta: Specjalne włókienka tworzą mikrosiatkę, przywierają do rzęs i je wydłużają, dając efekt sztucznych rzęs. Olejek palmowy i jojoba pielęgnują je.
Opinia testującej: Trzeba uważać przy aplikacji, bo łatwo nałożyć za dużo. Odpowiednia ilość daje spektakularne wrażenie – długie i pogrubione rzęsy.

Baza pod maskarę (Malu Wilz, 10 ml, 45 zł)
Opis producenta: Wzbogacona o olejki, woski i witaminę E baza zmiękcza rzęsy i uelastycznia je, dodając jednocześnie objętości. Może być nakładana na noc jako odżywka.
Opinia testującej: Ułatwia nakładanie maskary – tusz dobrze się rozprowadza i nie skleja rzęs. Trzeba jednak uważać przy nakładaniu, by nie zostały białe grudki.

Volume Enhancing Eyelash Primer (Pupa, 10 ml, 48 zł)
Opis producenta: Zapewnia rzęsom objętość i gęstość. Obecność olejku kastorowego, gliceryny i ceramid intensywnie je wzmacnia. Może być nakładana na noc.
Opinia testującej: Pomimo dość gęstej konsystencji jest łatwa w aplikacji. Nie skleja i nie usztywnia rzęs, za to wyraźnie je pogrubia. Łatwo pokryć ją tuszem.

Prep + Prime Lash (MAC, 10 ml, 54 zł)
Opis producenta: Szczoteczka zbudowana jest z długich i krótkich włókien, równomiernie rozprowadzających bazę. Pochodna witaminy E wzmacnia rzęsy.
Opinia testującej: Ma dość gęstą konsystencję, która utrudnia jej rozprowadzanie. Może też dlatego bardziej pogrubia, niż wydłuża rzęsy.

Layer Lash Primer (Smashbox, 4,5 g, 85 zł)
Opis producenta: Pogrubia, wydłuża, a także pielęgnuje rzęsy dzięki zawartości pantenolu. Przedłuża trwałość tuszu do rzęs, dzięki czemu makijaż nie wymaga poprawek.
Opinia testującej: Rzeczywiście kosmetyk wydłużył i pogrubił moje rzęsy. Jest jednak gęsty, przez co miałam wrażenie lekko sklejonych i ciężkich rzęs.

Lash Primer Plus (Estée Lauder, 5 ml, 85 zł)
Opis producenta: Zwiększa objętość rzęs, podkręca je i rozczesuje. Dodatkowo nawilża i zmniejsza ich łamliwość. Może być nakładana jako odżywka na noc.
Opinia testującej: Baza dobrze się rozprowadza, jest lekka, a po nałożeniu tuszu rzęsy znacznie zyskują na objętości. Nie zauważyłam efektu podkręcania.

Volume Boost Base Mascara (Essence, 7 ml, 9,99 zł)
Opis producenta: Duża szczoteczka daje ekstraobjętość – pogrubia, wydłuża i podkręca rzęsy. Jej formuła jest bardzo lekka, dzięki czemu baza nie obciąża rzęs.
Opinia testującej: Duża szczoteczka przyspiesza i ułatwia aplikację. Znacznie wydłuża rzęsy, ale spod tuszu prześwitują białe miejsca.

Lash Plumping Serum Diorshow Maximizer (Dior, 10 ml, 136 zł)
Opis producenta: Zawartość kwasu hialuronowego i składnika aktywnego sprawia, że baza nie tylko wydłuża i podkręca rzęsy, ale też rewitalizuje je i pobudza ich wzrost.
Opinia testującej: Rzeczywiście efektownie pogrubia i wydłuża rzęsy. Jednak duża i gruba szczoteczka nie ułatwia precyzyjnej aplikacji.

Eyelash Base 38°C (Sensai Colours, 6 ml, 99 zł)
Opis producenta: Sprawia, że kolor tuszu staje się bardziej wyrazisty. Zawiera ekstrakt Swertia japonica, ekstrakt z jedwabiu Koishimaru i roślinną odżywkę do rzęs.
Opinia testującej: Świetna jako odżywka rzęsy stały się mocniejsze. Jako bazę pod tusz (gęsta!) trzeba ją dozować oszczędnie w przeciwnym razie skleja włoski.

Ôscillation Powerbooster (Lancôme, 8 ml, 135 zł)
Opis producenta: Dzięki wibracjom pokrywa rzęsy od nasady aż po końce.Zawiera wyciąg z Centella asiatica i argininę, który wzmacnia rzęsy i pobudza ich wzrost.
Opinia testującej: Wibrująca szczoteczka ułatwia aplikację. Baza wydłuża rzęsy. Jednak jej biały kolor zmusza do nałożenia kilku warstw tuszu.

Lash Building Primer (Clinique, 4,8 ml, 80 zł)
Opis producenta: Polimery działają jak magnez, przyciągając maskarę do rzęs, dzięki czemu tusz nie rozmazuje się i nie kruszy. Regeneruje przesuszone rzęsy dzięki witaminie B i pantenolowi.
Opinia testującej:Świetny kosmetyk do codziennego użytku. Wygodny w stosowaniu. Sprawia, że rzęsy stają się dłuższe i bardziej widoczne.

Nourishing Mascara Base (Shiseido, 8 ml, 95 zł)
Opis producenta: Wąska szczoteczka dobrze rozprowadza bezbarwną bazę. Podkręca i wydłuża rzęsy, a zawartość aminokwasów z kiełków soi wzmacnia je.
Opinia testującej: Uelastycznia i nabłyszcza. Można jej używać nawet bez maskary. Dzięki niej nawet ze zwykłym tuszem zrobisz mocny i trwały makijaż oka.